Drukuj Powrót do artykułu

Wolność religijna jako przedmiot działań obrońców praw człowieka

14 września 2012 | 16:03 | kg (KAI/RV) / br Ⓒ Ⓟ

Jak nigdy dotychczas analitycy i obrońcy praw człowieka włączają wolność religijną do swych działań – stwierdził z zadowoleniem abo Silvano Tomasi, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie.

12 września przemawiał on na konferencji międzynarodowej, zorganizowanej przez Katolicki Uniwersytet Ameryki w Waszyngtonie na temat: „Międzynarodowa wolność religijna: imperatyw dla pokoju i dobra wspólnego”.

„Jest oczywiste, że wolność religijna znalazła się w samym centrum obecnej debaty” – stwierdził papieski dyplomata, dodając jednocześnie, że „bezsprzecznie doświadcza ona dziś różnych nacisków na całym świecie”. Powołując się na najnowsze statystyki, zauważył, że w chwili obecnej ok. 70 proc. ludności naszej planety żyje w krajach, w których dochodzi do różnego rodzaju ograniczeń tej wolności. Ponad 2 miliardy osób, czyli jedna trzecia mieszkańców świata, żyje na terenach, w których w ostatnich latach wzrosły wyraźnie prześladowania, począwszy od przemocy fizycznej, a kończąc na niszczeniu lub uszkadzaniu domów i własności kościelnej.

Arcybiskup przypomniał, że pierwszym przedmiotem ataków są chrześcijanie, wymieniwszy w tym kontekście Nigerię, Kenię, Irak i Syrię. Pogarsza się również sytuacja w tych krajach, w których ustawodawstwo formalnie broni religii, np. przeciw bluźnierstwu, w rzeczywistości jednak przepisy te „służą uderzaniu w mniejszości religijne”. Dzieje się tak przede wszystkim tam, gdzie przeważają muzułmanie, ale ograniczenia obejmują również wyznawców niektórych, mniejszościowych nurtów w samym islamie. A zatem norma prawna „staje się narzędziem represji w stosunku do mniejszości uważanych za nieprawowierne lub heretyckie” – podkreślił mówca.

Zwrócił następnie uwagę, że niestety także w niektórych liberalnych demokracjach zachodnich „w sposób coraz bardziej podstępny dochodzi do głosu kultura usiłująca zepchnąć religię do sfery prywatnej”. Stosując różne systemy prawne rozmywa się pierwotne znaczenie wolności religijnej – stwierdził stały obserwator Stolicy Apostolskiej w Genewie. Wyjaśnił, że prowadzi to do „odczytania na nowo w duchu restrykcyjnym” i do ciągłej reinterpretacji zasad, aby „przystosować je na nowo do chwilowych programów politycznych”.

Arcybiskup stwierdził wyraźnie i jednoznacznie, że skutkiem takich działań jest „polityka antyreligijna”. Przykładami mogą tu być, jego zdaniem, wychowanie, ustawodawstwo dotyczące rodziny i służba zdrowia. Mówca podkreślił, że „czasy męczenników jeszcze ciągle nam towarzyszą”.

Przypomniał, że w marcu br. Rada Praw Człowieka ONZ zatwierdziła rezolucję, w której broni wolności religii i przekonań; jednocześnie zaznaczył, że już w latach 1981 i 1986 próbowano przyczynić się do zapewnienia poszanowania wolności religijnej na płaszczyźnie jednostkowej, zbiorowej i instytucjonalnej. Zapewnienie „wolności religijnej oznacza wkład do wartości moralnych, bez których wolność każdej osoby nie jest możliwa” – dodał na zakończenie abp Tomasi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.