Wolsztyn: 50. rocznica likwidacji Niższego Seminarium Duchownego
21 września 2010 | 18:09 | bt Ⓒ Ⓟ
Dumę z faktu przynależności do grona absolwentów Niższego Seminarium Duchownego w Wolsztynie wyraził kard. Zenon Grocholewski w liście do uczestników konferencji zorganizowanej z okazji 50. rocznicy zamknięcia tej katolickiej szkoły.
W konferencji pt. „Dar, który nie przetrwał do naszych czasów”, która odbyła się w Wolsztynie 21 września, wzięli udział przede wszystkim absolwenci Niższego Seminarium Duchownego, m.in. ks. prof. dr hab. Anzelm Weiss z KUL, ks. prałat Jan Stanisławski, ojciec duchowny kapłanów archidiecezji poznańskiej, ks. prof. dr hab. Romuald Niparko z Wydziału Teologicznego UAM w Poznaniu i ks. kan. Wojciech Pawelczak. Uczestniczyli w niej także naukowo zajmujący się tematyką seminarium w Wolsztynie, ks. Rafał Banaszak z archidiecezji poznańskiej oraz dr Elżbieta Wojcieszyk z poznańskiego IPN.
Kard. Zenon Grocholewski, który obecnie pełni funkcję prefekta watykańskiej Kongregacji Edukacji Katolickiej, a przed przeszło półwieczem kończył Niższe Seminarium Duchowne w Wolsztynie, w nadesłanym liście gratulował organizatorom konferencji dostrzeżenia roli seminarium, „ która nie ograniczała się do przekazywania wiedzy i umiejętności, lecz zmierzała do integralnego formowania ludzi wolnych, pragnących budować prawdziwe dobro”.
„Jestem dumny z tego, że należę do absolwentów tejże szkoły, której osobiście wiele zawdzięczam, otrzymałem w niej solidny fundament duchowy oraz intelektualny do dalszego rozwoju i studiowania” – napisał kard. Grocholewski życząc, „by konferencja dla wszystkich była ubogaceniem i owocnie wpisała się w historię Wolsztyna, podobnie jak wpisało się Niższe Seminarium Duchowne”.
Z kolei ks. prof. Anzelm Weiss, przybliżając specyfikę tego typu placówek oraz historię wolsztyńskiego „małego” seminarium, zwrócił uwagę, że były one niezwykle ważnym miejscem kształtowania postaw młodzieży, zwłaszcza w trudnych, komunistycznych czasach walki władzy państwowej z Kościołem o „rząd dusz”.
Zaznaczył przy tym, że w ciągu jedenastu lat działalności Niższe Seminarium Duchowne w Wolsztynie oraz jego filia utworzona przy Kongregacji św. Filipa Neri na Świętej Górze koło Gostynia Wlkp., ukończyło je ok. 200 absolwentów, z czego 130 wstąpiło później do wyższych seminariów, w tym poznańskiego, a 103 zostało wyświęconych na kapłanów. Wielu też absolwentów seminarium, jak zauważył ks. prof. Weiss, otrzymawszy staranne wykształcenie i formację, działało później z powodzeniem „jako ludzie nauki i sztuki”.
Także ks. prałat Jan Stanisławski będący również absolwentem „małego” seminarium w Wolsztynie, podkreślił wielką rolę, jaką odgrywali w nim „wspaniali wychowawcy”. Wyjaśnił jednak, że przy tym nie odczuwało się tam „jakiejś determinacji ze strony wychowawców ku kapłaństwu”, do którego osoby rzeczywiście powołane przez Boga mogły w Wolsztynie wzrastać w wolności.
Konferencję zorganizowały władze Wolsztyna, Gminne Centrum Informacji w Wolsztynie oraz Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana w Wolsztynie.
Niższe Seminarium Duchowne w Wolsztynie działało w latach 1949-1960, w najtrudniejszym dla Kościoła katolickiego w Polsce okresie. Było ono powszechnie cenioną szkołą katolicką, a zarazem jedynym niższym seminarium na terenie archidiecezji poznańskiej. Nauka w nim, dająca średnie wykształcenie, nie zobowiązywała do jej kontynuacji w seminarium wyższym. Jednak ponieważ było ono zarazem placówką przygotowującą młodych do wstąpienia na drogę kapłańską, władze komunistyczne, walczące z religią i Kościołem, dążyły do likwidacji tego typu szkół.
Większość niższych seminariów w Polsce została zlikwidowana decyzją władz 3 lipca 1952 r., a ich budynki konfiskowano na rzecz państwa. Także seminarium w Wolsztynie musiało walczyć o swoje istnienie. Dzięki decyzji ówczesnego metropolity poznańskiego abp. Walentego Dymka o utworzeniu z niego oddziału Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu szkoła w Wolsztynie przetrwała i rozwijała się.
Jednak cały czas, jak wynika z materiałów zachowanych w poznańskim Oddziale IPN, Urząd Bezpieczeństwa dążył do „rozpracowania operacyjnego” środowiska seminarium, szukał tam „kandydatów na werbunek” oraz dróg dojścia do tamtejszych nauczycieli duchownych i świeckich. Bez większych jednak rezultatów.
W efekcie coraz większych trudności stwarzanych seminarium przez władze komunistyczne w latach 1958-1959 zawieszono w nim prowadzenie zajęć dydaktycznych. W tej sytuacji dyrekcja szkoły zawarła porozumienie z Liceum Ogólnokształcącym w Wolsztynie, w którym kontynuowali naukę uczniowie seminarium, mieszkając nadal w budynkach kościelnych.
Ostateczną likwidację Niższego Seminarium Duchownego w Wolsztynie przeprowadzono wraz z ogólnopolską akcją tzw. wyprowadzenia religii ze szkół. Decyzję o natychmiastowym zamknięciu placówki wydano 1 września 1960 r. Jej likwidacja, jak wspominał podczas konferencji ks. prałat Stanisławski, przeprowadzona przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i Urzędu Bezpieczeństwa, była brutalna i stanowiła „ogromny cios dla Kościoła poznańskiego”. Budynki seminaryjne przejęła Miejska Rada Narodowa w Wolsztynie przeznaczając je na Wydział Zdrowia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.