Wręczono nagrody im. ks. Stanisława Musiała za rok 2019
10 marca 2020 | 09:03 | jd / hsz | Kraków Ⓒ Ⓟ
Politolog, ekonomista i działacz katolicki prof. Jan Grosfeld oraz wybitny sportowiec, twórca projektu „Ludzie, nie liczby” Dariusz Popiela odebrali w auli Collegium Novum Nagrody im. ks. Stanisława Musiała za rok 2019. Wyróżnienia otrzymują osoby zasłużone dla dialogu chrześcijańsko- i polsko-żydowskiego.
– Nagradzamy dziś nie tylko teoretyka, a niezwykle zaangażowanego i oddanego orędownika dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Dialogu, który jest nierozerwalnie spleciony z jego osobistą historią – mówił rektor UJ w laudacji na cześć prof. Jana Grosfelda, którego nagrodzono za twórczość w duchu dialogu.
Prof. Wojciech Nowak przypomniał szereg zasług uhonorowanego: cztery książki poświęcone relacjom między chrześcijaństwem a judaizmem oraz bogate doświadczenie redakcyjne. W latach 80. prof. Grosfeld był członkiem redakcji miesięcznika „Znak”, a w pierwszych latach transformacji miesięcznika „Powściągliwość i praca”. Jego artykuły ukazywały się także m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Więzi”, „Społeczeństwie”, „Rzeczpospolitej”, „Studia Judaica”, „Studia Bobolanum” i czasopiśmie „Chrześcijaństwo-Świat-Polityka”, którego był założycielem i redaktorem naczelnym. Od lat aktywnie działa na rzecz dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, będąc członkiem Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów oraz Komitetu Episkopatu ds. Dialogu z Judaizmem, w którym zasiada od 1992 r.
Nagrodzony przekonywał, że odkrywanie własnych tożsamości prowadzi do bardziej autentycznego świadectwa. – Chrześcijanie potrzebują Żydów nie tylko z czasów biblijnych, ale i tych żyjących dzisiaj swoją wiarą. Po jednej z moich książek w pewnej gazecie ukazał się tekst „Jakich Żydów potrzebują chrześcijanie?”. Moim zdaniem to pytanie jest całkowicie fałszywe. Oznacza, że powinniśmy sobie do rozmowy wybierać tych, którzy są nam wygodni do dialogu. Wówczas mamy do czynienia z zaprzeczeniem dialogu. Przynajmniej na początku powinien zawierać on pewien podział, konflikt, niezrozumienie. Konwersacja jedynie z tymi, którzy się z nami zgadzają, oznacza zamykanie się w getcie wygody. Dla chrześcijanina dialog zawsze oznacza cierpienie. Jeśli w dialogu chrześcijańsko-żydowskim nie ma cierpienia, to trzeba postawić znak zapytania, czy on ma sens – mówił prof. Grosfeld.
Za podejmowanie inicjatyw społecznych na rzecz pojednania uhonorowano Dariusza Popielę, który oprócz sportu [olimpijczyk, ośmiokrotny mistrz Polski i dwukrotny wicemistrz Europy w kajakarstwie górskim – przyp. red.] ma też inną pasję: przywracanie pamięci o żydowskich mieszkańcach małopolskich miejscowości. W ten sposób powstał projekt „Ludzie, nie liczby”. Laureat z pomocą miejscowych strażników pamięci w latach 2017-2018 uporządkował zdewastowany cmentarz żydowski w Krościenku nad Dunajcem. W kolejnym roku podobną zmianę przeszedł cmentarz w Grybowie. By następne takie działania były możliwe, założył fundację. Teraz – razem z zespołem zaangażowanych osób – zbiera środki na uporządkowanie cmentarza w Czarnym Dunajcu.
– Najczęściej odwiedzam cmentarze inne niż te, które są znane większości z nas. Te moje bardziej przypominają las lub dżunglę. Im oddałem już kilka lat swojego życia i mam nadzieję, że jeszcze sporo im poświęcę wspólnie z ludźmi niezwykłego serca, z którymi działam. Upamiętniliśmy już z imienia i nazwiska ponad dwa tysiące ofiar. Staramy się przybliżać historię każdego żydowskiego mieszkańca, do którego uda nam się dotrzeć. Przeglądając archiwa, napotykamy na odręcznie napisane listy z kwietnia lub maja 1942 roku. Z perspektywy czasu wiemy, że za kilka tygodni już tych ludzi w tych miejscowościach nie było. Często zdarza się, że w gminach, w których te cmentarze są zupełnie zapomniane i zaniedbane, uświadamiamy mieszkańcom, że osoby tam pochowane mogły być przyjaciółmi, znajomymi lub sąsiadami ich przodków – mówił Dariusz Popiela.
Od trzech lat kapituła Nagrody im. ks. Stanisława Musiała upamiętnia pośmiertnie osobę zaangażowaną w dialog chrześcijańsko- i polsko-żydowski. Tym razem wybór padł na zmarłego 2 sierpnia 2016 r. kard. Franciszka Macharskiego – byłego metropolitę krakowskiego, doktora honoris causa UJ. Wspomnienie tej niezwykłej postaci wygłosił metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś. Przywoływał zabawne anegdoty, ale też trudne momenty, w tym zaangażowanie Kardynała w rozwiązanie konfliktu wokół klasztoru karmelitanek na terenie obozu Auschwitz. Abp Ryś wspominał jedną z rozmów, podczas której po raz pierwszy i ostatni poruszyli ten wątek. – Nigdy wcześniej i nigdy później nie byłem tak samotny – powiedział wówczas kard. Macharski.
Metropolita łódzki zwrócił uwagę, że kard. Macharski mógł w tej samotności liczyć na jeden wyjątek, którym był św. Jan Paweł II. To list przesłany przez papieża do karmelitanek okazał się w tej sprawie przełomowy. – Papież napisał, że jeśli chcecie się modlić u progu Auschwitz, to waszym obowiązkiem jest nie tylko chrześcijańska, ale też żydowska pamięć o tym miejscu. Tak jakby chciał powiedzieć, że ten ma prawo modlić się w tym miejscu, kto potrafi zrozumieć człowieka, za którego się modli. Nie możesz modlić się za człowieka, którego racji nie słuchasz. Za człowieka, który dla ciebie nie jest partnerem do poważnej rozmowy, do dialogu. I ten dialog musi być taki, że jego pamięć staje się też twoja – mówił abp Ryś. – Kiedy czytałem ten tekst pomyślałem, że to jest bardzo wysoko postawiona poprzeczka. Tu nie ma mowy o tolerancji, o tym, że jakoś się nawzajem ścierpimy, tylko o tym, że potrafimy siebie na tyle słuchać, by racje drugiej strony stały się też moimi. Kiedy uświadomiłem sobie, jak wysoko ta poprzeczka jest ustawiona, pomyślałem, że nie dziwię się, że kard. Franciszek był sam – skomentował.
Do postaci Jana Pawła II nawiązał też obecny podczas uroczystości kard. Stanisław Dziwisz. Przywołał sytuację, kiedy po otrzymaniu informacji o zdanym egzaminie wstępnym do gimnazjum żydowski przyjaciel Karola Wojtyły Jerzy Kluger pobiegł do kościoła podzielić się dobrą wiadomością – wiedząc, że zastanie tam swojego kolegę. Spotkał się tam z nieprzychylnymi komentarzami, ze względu na swoje pochodzenie. Kiedy usłyszał o tym Wojtyła, powiedział: „Czyż ci ludzie nie wiedzą, że wszyscy jesteśmy dziećmi tego samego Boga?”. Kluger wspominał później dojrzałość płynącą z tych słów, wypowiedzianych przez dziesięcioletnie wówczas dziecko.
Kardynał opowiadał też o własnym doświadczeniu. W jego rodzinnym domu podczas okupacji rodzice ukrywali żydowskiego chłopca. Jak wspominał, pozostałe dzieci traktowały go jako pełnoprawnego członka rodziny i uważały taką pomoc za zupełnie naturalną, choć za ukrywanie Żyda groziła śmierć.
Nagrodę im. ks. Stanisława Musiała ustanowił Klub Chrześcijan i Żydów “Przymierze” w 2008 r. Jej fundatorami są Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, Prezydent Krakowa i Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie. Jej patron, który zmarł 5 marca 2004 r., był jezuitą, cenionym publicystą, mądrym, odważnym i szlachetnym duszpasterzem, rzecznikiem dialogu chrześcijańsko-żydowskiego oraz pojednania Polaków i Żydów, który konsekwentnie krytykował wszelkie przejawy antysemityzmu i ksenofobii.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.