17 września aktem zemsty
17 września 2009 | 16:43 | kos / ju. Ⓒ Ⓟ
Brutalna inwazja na Polskę była aktem prymitywnej zemsty za polskie zwycięstwo w wojnie polsko-bolszewickiej – mówił w homilii podczas polowej Mszy św. bp Tadeusz Płoski.
W Warszawie, pod Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, z udziałem władz państwowych odbyły się centralne uroczystości upamiętniające 70. rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę.
Pełny tekst kazania bp. Tadeusza Płoskiego w dziale BIBLIOTEKA »
W homilii bp Płoski przypomniał okoliczności napaści Niemiec i Związku Radzieckiego na Polskę, podkreślił, że tajny protokół paktu Ribbentrop Mołotow był dokumentem wprowadzającym IV rozbiór Polski. Sformułowania „Armia Radziecka przekroczyła granicę polską”, „Armia Radziecka wkroczyła”, albo „Armia Radziecka dokonała inwazji”, używane w ostatnich dniach przez rosyjskich historyków, uznał za „historyczne fałszerstwo”, dlatego, że radziecki napad był zdradziecki, wiarołomny i bez wypowiedzenia wojny. – Nie mówimy przecież, że Wehrmacht wkroczył do Polski, tylko że to Niemcy na Polskę napadły. Tak samo należy określać atak z 17 września – powiedział.
Ordynariusz wojskowy przypomniał, że w zdobytych miastach odbywały się wspólne defilady wojsk niemieckich i radzieckich a w Krakowie obok siedziby Hansa Franka utworzony został konsulat generalny Związku Sowieckiego, gdzie NKWD i gestapo „wspólnie ustalały szczegóły ludobójstwa, w tym eksterminację polskiej inteligencji”.
Zdaniem bp. Płoskiego zbrodni katyńskiej, będącej symbolem agresji sowieckiej na Polskę, nie wolno postrzegać tylko w kontekście zbrodni wojennej, ale jako „ludobójstwo popełnione na elitach polskiego społeczeństwa”. Nadal nieznany jest los kilku tysięcy polskich oficerów – powiedział.
Biskup polowy skierował apel do „wszystkich ludzi dobrej woli w Federacji Rosyjskiej” o wspólne, solidarne działanie na rzecz ujawnienia i potępienia zbrodni czasów stalinowskich w imię pojednania między narodami.
– Nikt do tej pory Rosjanom nie powiedział, że to, co zrobił Stalin, to było ludobójstwo. Niemcy też nie chcieli procesu norymberskiego, dopiero po pół wieku uznali, że Norymberga przyniosła owoce. I w przypadku zbrodni katyńskiej powinno być podobnie. Społeczeństwo rosyjskie powinno mieć taki drogowskaz. Nawet jeśli owoce tego pojawiłyby się za kilkadziesiąt lat – powiedział biskup polowy.
Biskup Płoski powiedział też, że II wojna światowa była „mobilizacją nienawiści i pogardy depczącej człowieka i wszystko to, co ludzkie w imię zabójczej nienawiści i ideologii”. Stało się tak dlatego, ponieważ ludzie zbuntowali się przeciwko prawdziwemu chrześcijaństwu. Stworzyli nową religię bez duszy albo też duszę bez religii – powiedział. Na koniec wezwał do modlitw o pokój, a także przebaczenia wrogom w imię miłosierdzia. Modlitwa żywego wroga za zmarłego wroga jest tym bardziej miła Bogu, bo wymaga od człowieka choćby najmniejszych oznak przebaczenia i miłosierdzia. – powiedział.
W Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem biskupa polowego uczestniczyli m. in. przedstawiciele Sejmu i Senatu, Rodzin Katyńskich, Sybiraków, poczty sztandarowe organizacji kombatanckich, harcerze i mieszkańcy Warszawy. Przybyli także biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser, biskup pomocniczy Tadeusz Piskus, kapelan prezydenta RP ks. Roman Indrzejczyk, duchowni z ordynariatu polowego oraz obu diecezji warszawskich. Po Mszy św. rozpoczął się Apel Pamięci oraz modlitwy ekumeniczne. Pod symbolicznym pomnikiem-wagonem złożone zostały kwiaty.
Pełny tekst kazania bp. Tadeusza Płoskiego w dziale BIBLIOTEKA »
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.