Wspólnota Sant’Egidio: w czasie pandemii nie zapominajmy o obogich

Zwracajmy większą uwagę na osoby starsze i bezdomne. Aby przezwyciężyć epidemię i strach, potrzebujemy więcej solidarności. Każdy może pomóc – apeluje Wspólnota Sant’Egidio w związku z pandemią koronawirusa.

„Nie wszyscy mogą w tych dniach pozostać w domu, bo nie wszyscy go mają” – przypomina Wspólnota Sant’Egidio i kieruje apel do instytucji i mieszkańców naszego kraju, aby w czasie walki z pandemią koronawirusa, nie zapominać o tych, którzy są sami i pozbawieni pomocy. Największe ryzyko dotyka w tych dniach ludzi starszych i chorych, ale także osoby w kryzysie i bezdomności. Wszystkim im zagraża także inne poważne niebezpieczeństwo: izolacja. Każdy może pomóc jej przeciwdziałać.

„Jeśli epidemia fizycznie oddala nas od siebie, jednoczy nas solidarność, czyniąc nas silniejszymi w obliczu lęku i pomagając chronić nas wszystkich” – czytamy w apelu.

Członkowie Wspólnot Sant’Egidio w Warszawie, Poznaniu i Chojnie solidaryzują się z osobami starszymi, mieszkającymi w zamkniętych w tym czasie na odwiedziny instytucjach, takich jak Domy Pomocy Społecznej. Wyrazy wsparcia i bliskości przekazują im telefonicznie lub wysyłając listy, także przygotowane przez dzieci.

Wspólnota Sant’Egidio chce zatroszczyć się również o osoby starsze mieszkające samotnie w domach, które w tym okresie nie powinny przebywać w miejscach publicznych i potrzebują pomocy w dostarczaniu zakupów i leków. „Zachęcamy wszystkich do uważności i wspierania osób starszych z sąsiedztwa, co pomaga nie tylko uchronić je przed większym niebezpieczeństwem, jakim jest dla nich wychodzenie z domu, ale ogranicza też poczucie dyskomfortu i samotności” – apeluje Wspólnota.

W tych dniach wolontariusze Wspólnoty Sant’Egidio pozostają przede wszystkim z ubogimi na ulicy. Zachowując szczególną ostrożność i higienę, nadal odwiedzają osoby w kryzysie bezdomności, przynosząc im nie tylko trwałą żywność, ale także środki służące ochronie przed zakażeniem i informacje o zalecanych środkach ostrożności.

Ze względu na konieczność zamknięcia niektórych schronisk i noclegowni dla osób bezdomnych oraz innych instytucji i inicjatyw pomocy, a także mniejszy przepływ ludzi na ulicach, osoby bezdomne znajdujące się w przestrzeni publicznej mogą liczyć na coraz mniejsze wsparcie i jeszcze dotkliwiej odczuwają skutki ubóstwa, samotność i strach. Wspólnota Sant’Egidio apeluje do władz państwowych i miejskich oraz Banków Żywności o dodatkowe środki wsparcia dla osób pozostających w przestrzeni publicznej.

By pomóc im przetrwać ten trudny czas, Wspólnota w Warszawie prosi także o solidarność mieszkańców stolicy. Każdy, kto chce, może wnieść swój wkład. Po pierwsze angażując się w wolontariat (informacje pod adresem santegidio.waw@gmail.com). Po drugie zbierając i przekazując Wspólnocie żywność, środki do dezynfekcji i środki czystości (zbiórka w poniedziałki między 18 a 20 w Szafie Przyjaciół, ul. Tamka 4a, wejście od Elektrycznej lub w środy między 17 a 20 w siedzibie Wspólnoty Sant’Egidio przy ul. Wspólnej 61, domofon 103). Po trzecie wspierając Wspólnotę finansowo (nr konta: Fundacja Sant’Egidio Polska, 43 1750 0012 0000 0000 3519 5197).

„W czasie akcji Zostań w domu! nie zapominamy o osobach, które tego domu nie mają” – prosi także Wspólnota Sant’Egidio w Poznaniu, która również – przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności – wspiera osoby bezdomne oraz dzieci romskie, przygotowując dla nich paczki z trwałą żywnością. Wszyscy, którzy chcieliby włączyć się w pomoc, proszeni są o kontakt ze Wspólnotą za pośrednictwem Facebooka lub mailowo pod adresem: kontakt@santegidio.poznan.pl.

***

Wspólnota Sant’Egidio skupia się na budowaniu mostów przyjaźni z najbardziej marginalizowanymi i wykluczonymi członkami społeczeństwa – bezdomnymi, osobami starszymi, dziećmi ulicy, więźniami czy uchodźcami, inspiracje i siły czerpiąc z regularnej modlitwy i lektury Słowa Bożego. Troszczy się o sprawy pokoju, ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego. Wspólnota powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata.