Drukuj Powrót do artykułu

Arcybractwo Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa ochodzi 150-lecie

14 września 2013 | 18:06 | pab Ⓒ Ⓟ

Jezus potrzebuje naszego ludzkiego serca, żeby miłość wśród ludzi do Boga i do drugiego człowieka się rozwijała – powiedział abp Józef Michalik podczas obchodów 150-lecia istnienia Arcybractwa Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przewodniczył dziś w archikatedrze w Przemyślu Mszy św. dla członków tej wspólnoty z archidiecezji przemyskiej, którzy obrali swoim patronem św. Józefa Sebastiana Pelczara, biskupa przemyskiego, czciciela Najświętszego Serca Pana Jezusa.

– Cieszę się, że odradza się na nowo troska o kult i miłość do Serca Jezusowego. Niech uczy nas przykład Jezusowej miłości, zachowania i miłości do Boga Ojca i bliźnich wzorem Pana Jezusa, który zostawił nam przykład na krzyżu. Spójrzmy więc w ufnością w miłosierdzie Boże i na krzyż Jezusa – mówił na początku metropolita przemyski.

W kazaniu podkreślił, że Pan Jezus potrzebuje ludzkich sec, aby móc nadal realizować na ziemi swoją miłość. Nawiązał do prośby skierowanej do św. Marii Małgorzaty Alacoque, aby ofiarowała Mu swoje serce. – To jest wezwanie skierowane również do nas: daj mi serce swoje. Aby ono mogło być włożone do Serca Jezusowego, żeby mogło płonąć nowym płomieniem miłości Jezusowej wobec innych. Jezus potrzebuje naszego ludzkiego serca, żeby kochało, wynagradzało, żeby wśród ludzi rozwijała się miłość do Boga i do drugiego człowieka – mówił abp Michalik.

Zwrócił uwagę na to, czym jest dobra modlitwa, zaznaczając, że nie jest nią ta, która ma wiele słów, czy nawet ta odmawiana z uwagą. – Dobra modlitwa jest wtedy, kiedy nie tylko się myśli o Panu Bogu, ale się kocha, kiedy budzi w nas miłość, kiedy jest miłością i z miłości do Boga zanoszona. Nawet nie myślenie i ofiary są ważne, ale miłość, połączona z ofiarami i modlitwą – powiedział.

Podczas Mszy świętej Arcybractwo z archidiecezji przemyskiej obrało swoim patronem św. Józefa Sebastiana Pelczara, biskupa przemyskiego, czciciela Najświętszego Serca Pana Jezusa. Spotkanie w Przemyślu połączone było z konferencjami oraz zwiedzaniem przemyskiego seminarium duchownego i Muzeum Archidiecezjalnego. Uczestnicy mogli również obejrzeć sztukę pt. „Zraniony Pasterz” w wykonaniu Sióstr Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

W tym roku Arcybractwo Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa obchodzi Rok Jubileuszowy, związany ze 150-leciem istnienia. Wspólnota powstała w 1863 r. z inicjatywy wizytki s. Marii od Najświętszego Serca.

Jest stowarzyszeniem skupiającym ludzi pragnących odpowiedzieć na skargę Pana Jezusa w Ogrójcu: „Czy nie mogliście czuwać jednej godziny ze Mną?”. Członkowie Straży obierają sobie jedną godzinę w ciągu dnia, aby wśród codziennych zajęć, myślą i sercem towarzyszyć Jezusowi obecnemu w tabernakulum, oddawać Mu cześć, wynagradzać i ofiarowywać swoje życie i wierną miłość.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.