Drukuj Powrót do artykułu

Wybiórcze słuchanie Pisma – błąd uczniów z Emaus

23 kwietnia 2023 | 06:03 | Centrum Heschela KUL | Lublin Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Centrum Heschela KUL

Nie możemy powtarzać błędów uczniów z Emaus. Musimy czytać Pismo Święte w całości i przyjmować je w całości, nie wybiórczo – pisze w komentarzu do Ewangelii Niedzieli Biblijnej dla Centrum Heschela KUL ks. dr Zbigniew Grochowski, doktor nauk biblijnych i archeologii, adiunkt w Katedrze Egzegezy Nowego Testamentu Zakładu Nauk Biblijnych Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Uczniowie idący do Emaus byli smutni, zawiedzeni i rozczarowani. Oni się spodziewali, że Mesjasz będzie kimś, kto z mocą wyzwoli Izraelitów spod okupacji rzymskiej. Tymczasem Jezus musiał skorygować ich myślenie, przywołując fragmenty i postacie ze Starego Testamentu, które odnosiły się szczególnie do Jego męki.

Publikujemy pełną treść komentarza:

Jezus Zmartwychwstały ukazuje się dziś w Ewangelii dwóm uczniom idącym do Emaus. Są oni smutni, zawiedzeni, rozczarowani, bo przecież Mesjasz miał przywrócić świetność Izraela, miał odnowić królestwo, wyzwolić Izraelitów z okupacji rzymskiej, miał się objawić jako Mesjasz – taki, na jakiego czekano, a więc pełen mocy król, pełen sukcesów generał, który zwycięża w bitwie i pasterz, który zapewnia dobrobyt swemu ludowi.

Jezus musi skorygować to myślenie i przywołuje nieznane nam dokładnie, bo ewangelista Łukasz tego nie mówi, teksty ze Starego Testamentu mówiące o cierpieniu Mesjasza, które muszą, te trudne chwile – męka, śmierć – muszą poprzedzić wejście do chwały.

Być może Pan Jezus miał na myśli z Proroków pieśni o Słudze Pana, zwłaszcza trzecią i czwartą, może z Jeremiasza przywołał w ogóle los tego proroka, który wiele cierpiał i porównanie siebie do baranka, który niemy idzie na rzeź, na zabicie; może z Psalmów cierpienia sprawiedliwego obecne w różnych tekstach; może baranek paschalny z Tory, z Pięcioksięgu, zwłaszcza Księga Wyjścia nam to ukaże.

A może Pan Jezus miał na myśli również różne postaci, niekoniecznie mające rys mesjański, ale będące niewątpliwie typem Jezusa z Nazaretu, bo Izaak składany na ofiarę też zapowiada mękę Jezusa. Czy to Józef sprzedany przez braci, czy sprawiedliwy Hiob, który również poddany jest wielkiej próbie.

Gdyby wyjść poza tradycję czysto hebrajską to z pism greckich Starego Testamentu byśmy przywołali również Tobiasza czy z Księgi Mądrości różne teksty mówiące o cierpieniu sprawiedliwego.

Trzeba, abyśmy nie popełnili błędu uczniów z Emaus i pozostałych apostołów. Musimy czytać Pismo Święte w całości, nie wybiórczo, nie tylko teksty, które są dla nas bardziej wygodne, które pokażą np. właśnie Jezusa jako chwalebnego. On również przechodzi przez krzyż, przez mękę i takie jest też nasze, ludzkie życie – życie uczniów Jezusa. Trzeba czasem ponieść ofiarę, trzeba w akcie posłuszeństwa Bogu być gotowym na różne też trudne sytuacje, na głoszenie Ewangelii i czasem ucierpienie z tego powodu, tak abyśmy i my mogli razem z naszym Zbawicielem wejść do Bożej chwały życia wiecznego.

O Autorze:

Ks. Zbigniew Grochowski – doktor nauk biblijnych i archeologii, absolwent rzymskiego Pontificium Institutum Biblicum i jerozolimskiego Studium Biblicum Franciscanum, adiunkt w Katedrze Egzegezy Nowego Testamentu Zakładu Nauk Biblijnych Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, zajmuje się Pismami Janowymi i tematem uczniów Jezusa, wykładowca w Wyższym Seminarium Duchownym w Elblągu, członek zwyczajny Stowarzyszenia Biblistów Polskich i Stowarzyszenia Ex-Alunni PIB.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.