Wystawa czasowa „Uchwycić getto. Codzienność getta łódzkiego oczami artystów”
23 sierpnia 2024 | 15:17 | ŻiH, dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Oryginalne prace artystów i przedmioty wytworzone przez Żydówki i Żydów zamkniętych w getcie łódzkim składają się na wyjątkową kolekcję w zbiorach Żydowskiego Instytutu Historycznego. Po raz pierwszy obiekty te zostaną szerzej pokazane na wystawie z okazji 80. rocznicy likwidacji getta łódzkiego. Nowa wystawa czasowa w Żydowskim Instytucie Historycznym im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie zostanie otwarta 28.08.2024.
– Józef Kowner był jednym z malarzy, którzy wyszli cało z łódzkiego getta. Co więcej przetrwała znaczna część jego obrazów i rysunków wytworzonych w getcie w latach 1940-44. Do nich należy prezentowane na wystawie płótno z przedstawieniem kościoła Wniebowzięcia NMP i kładką, bardzo charakterystycznymi motywami gettowego pejzażu. Kościół pełnił w czasie okupacji niemieckiej rolę magazynu, w którym przymusowo pracowali Żydzi, a kładka służyła im za łącznik między dwiema częściami dzielnicy zamkniętej. Pomimo skrajnie trudnych warunków panujących w getcie, Kowner był w stanie malować. Zatrudniano go do różnych prac plastycznych mających propagować przydatność łódzkich resortów dla niemieckiego przemysłu, co chroniło pracujących w nich ludzi przed wywózką i śmiercią. Doprecyzowując trzeba powiedzieć, że za płótno w wypadku tego obrazu posłużył malarzowi worek po cukrze, o czym świadczy stempel na odwrocie. Mówi to nam wiele o wspomnianych trudnościach, czyli braku materiałów malarskich, a co znacznie gorsze, pośrednio o głodzie w getcie – mówi KAI Jakub Bendkowski, jeden z kuratorów wystawy.
Eksponaty wraz z towarzyszącym im kuratorskim komentarzem oraz przywołanymi podstawowymi informacjami historycznymi przybliżają codzienność getta, skrajnie trudne, wypełnione cierpieniem i śmiercią życie jego mieszkańców oraz losy samych artystów – autorów pokazywanych na wystawie prac.
‒ W Żydowskim Instytucie Historycznym im. Emanuela Ringelbluma znajduje się niezwykle cenna kolekcja dokumentów i artefaktów z getta łódzkiego. Historia tej drugiej pod względem wielkości „dzielnicy zamkniętej” ciągle pozostaje mało znana. Przy okazji 80. rocznicy likwidacji getta łódzkiego opowiemy ją, pokazując obrazy i szkice żyjących i działających w getcie artystów. Tematem ich prac są głód, przymusowa praca i śmierć, ale przebija z nich także ogromna wola przetrwania, ocalenia. Sięgamy po indywidualne historie, opowiadamy o poszukiwaniu ucieczki w sztuce, ale i o sztuce, która służy ocaleniu. O artystach malujących dla gettowych dygnitarzy w nadziei na lepsze traktowanie, na dodatkowe racje żywności, lżejszą pracę. I o twórcach, którzy starali się znaleźć skrawki piękna w szarych realiach getta ‒ mówi dyrektor ŻIH dr Michał Trębacz.
Getto łódzkie istniało od 8 lutego 1940 do 29 sierpnia 1944 roku. W tym okresie przebywało w nim łącznie, w różnych okresach, ponad 200 tys. Żydów i Żydówek, a także Romów, Romek i Sinti. Z powodu przeludnienia, fatalnej sytuacji sanitarnej i głodu, a także w wyniku deportacji do obozów zagłady wojnę przeżyło nie więcej niż 12 tys. osób. „Dzielnica zamknięta” w okupowanej Łodzi funkcjonowała najdłużej ze wszystkich gett na ziemiach polskich. Jej mieszkańcy podjęli się produkcji najróżniejszych towarów na rzecz niemieckiej gospodarki. Pokazanie, że getto pracuje, a jego mieszkańcy są potrzebni, stanowiło najważniejszy cel żydowskiej administracji, na której czele stał Mordechaj Chaim Rumkowski. Ślady tej polityki są widoczne w wielu obiektach tworzących wystawę.
‒ Ekspozycja przedstawia różne aspekty skrajnie trudnego życia Żydów w utworzonej przez Niemców „dzielnicy zamkniętej”. Wszystkie prezentowane dzieła powstały w łódzkim getcie. Niektóre z nich pełniły funkcje propagandowe, inne miały na celu zyskanie protekcji przełożonych dla ich wytwórców. Z protekcją wiązały się bowiem zwiększone szanse na uzyskanie pracy, a tym samym na przydział żywności i przeżycie. Są na wystawie także dzieła, które powstały z wewnętrznej potrzeby malarzy i rzeźbiarzy. To właśnie przez pokazane obiekty opowiadamy historię ludzi zamkniętych w getcie w Łodzi. Wystawa jest też okazją do refleksji nad stylem i formą, którą zastosowali artyści, by pokazać otaczającą ich potworną rzeczywistość ‒ mówi kurator wystawy, dr Jakub Bendkowski.
Na wystawie prezentowane są oryginalne obrazy i rysunki stworzone w getcie, a także wykonane różnymi technikami przedmioty. Niektóre z nich to zainspirowane obserwacją życia codziennego w pełni dopracowane dzieła. Inne wydają się spontanicznym zapisem rzeczywistości czy reportażem. Jeszcze inne są wyrazem złudnej nadziei na ocalenie: powstały na zlecenie żydowskiej administracji, a ich celem było przekonanie Niemców o przydatności pracy łódzkich Żydów.
– Poprzez niejednokrotnie piękne w formie dzieła mówimy o skrajnie trudnej codzienności getta, o niewolniczej pracy i niewyobrażalnym głodzie, które dominowały nad codzienną egzystencją. Nasza historia Zagłady getta łódzkiego to opowieść o próbie przetrwania, próbie zachowania człowieczeństwa i namiastki normalności w sytuacji zamknięcia i nieuchronnej śmierci – mówi kuratorka wystawy, dr Zofia Trębacz.
Wystawie towarzyszy bogaty program wydarzeń (spotkań, oprowadzań czy spacerów) oraz publikacja Wydawnictwa ŻIH, w której przedstawiono historię, codzienność i sztukę getta łódzkiego.
„Uchwycić getto. Codzienność getta łódzkiego oczami artystów” 28.08.2024‒16.03.2025 w Żydowskim Instytucie Historycznym im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie
Programem wydarzeń towarzyszących wystawie dostępny jest na stronie: jhi.pl/artykuly/uchwycic-getto-wydarzenia-towarzyszace,7892
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.