Drukuj Powrót do artykułu

Wyzwanie czy możliwości?

06 lutego 2013 | 15:38 | kg (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ

Nowe ruchy i grupy religijne stanowią dziś bardzo liczne i zróżnicowane środowisko, które można podzielić ogólnie na nurty chrześcijańskie, niechrześcijańskie i antychrześcijańskie.

Najtrudniej jest nawiązać i prowadzić dialog z grupami wywodzącymi się z chrześcijaństwa. Zwrócił na to uwagę na konferencji prasowej 6 lutego w Warszawie sekretarz generalny Konferencji Kościołów Europejskich (KEK) pastor Guy Liagre. Na konferencji podsumowano 3-dniowe posiedzenie Wspólnego Komitetu Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) i KEK-u na temat „Wiara i religijność w zmieniającej się Europie. Nowe ruchy religijne w Europie: wyzwanie czy możliwości?”.

Zdaniem mówcy, owe nowe ruchy różnią się bardzo nie tylko od tradycyjnych, „historycznych” Kościołów naszego kontynentu, ale również między sobą i potrafią działać na różnych płaszczyznach. Na przykład scjentolodzy w jednych krajach są Kościołem, w innych natomiast stanowczo odżegnują się od jakichkolwiek związków ze wspólnotami wyznaniowymi, podkreślając, że są instytucją np. charytatywną. Wszystko zależy od tego, co się w danym kraju bardziej opłaca pod względem materialnym i finansowym, np. ulgi lub zwolnienia podatkowe – podkreślił belgijski pastor ewangelicki.

Jednocześnie zaznaczył, że pojawienie się i istnienie nowych ruchów, wyrosłych z protestantyzmu, jest wyzwaniem, ale też okazją dla Kościołów „historycznych” do przyjrzenia się samym sobie. Z jednej strony te nowe ruchy, powstałe w wyniku rozłamów w dotychczasowych Kościołach, tworzą jakby Kościoły „równoległe” – rodzi się wówczas pytanie np. o tożsamość wyznaniową dotychczasowej grupy. Po drugie, pojawiają się problemy dla „starych” Kościołów, co mają zrobić w nowej sytuacji: czy wrócić do swych korzeni historycznych, czy może jeszcze bardziej otworzyć się na świat i jego wymogi, jak to często robią nowe ruchy.

Dotyczy to zwłaszcza Kościołów mniejszościowych, które nierzadko, chcąc przeciwstawić się ekspansji nowych ruchów, sięgają po nowe środki działania. Na przykład w niektórych historycznych świątyniach protestanckich przestano korzystać z organów i na to miejsce pojawiła się muzyka gitarowa, a zamiast starych, tradycyjnych pieśni wykonuje się nowe, rytmiczne utwory, często pochodzenia amerykańskiego. Zdarza się nawet, że zamiast nabożeństwa we własnym zborze, na wielkim ekranie pośrodku świątyni wierni słuchają transmisji na żywo przemówienia kaznodziei np. z Los Angeles. „Jesteśmy dzisiaj świadkami globalizacji religii, której często towarzyszy amerykanizacja chrześcijaństwa” – stwierdził sekretarz generalny KEK-u.

Abp Józef Michalik stwierdził, że odpowiedzią Kościoła katolickiego na wyzwanie nowych ruchów winna być przede wszystkim ewangelizacja i odnowa religijna. Przytoczył słowa angielskiej ekspertki prof. Eileen Barker, która na spotkaniu w Warszawie podkreślała, że nie wolno uogólniać problemu nowych ruchów i grup, gdyż wszystkie one są bardzo zróżnicowane wewnętrznie i nawet te, które mają te same korzenie, różnią się, zależnie od kraju czy środowiska, w którym działają. Przykładem mogą być wspomniani scjentologowie. Ale – jak zaznaczyła uczona angielska – nie trzeba się ich obawiać i w kontaktach z nimi należy odnosić się do nich z szacunkiem i bez uprzedzeń. Ponadto ich działalność nieraz wskazuje na to, czego być może brakuje w naszych wspólnotach, a czym tamte grupy przyciągają ludzi do siebie, np. okazywanie uczuć przyjaźni i zrozumienia innym – dodał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Sekretarz generalny CCEE ks. Duarte da Cunha zwrócił ze swej strony uwagę na fakt, iż pojawianie się i popularność nowych ruchów religijnych pokazuje również, że w naszych czasach wielkiego napięcia postmodernistycznego i postępującego zeświecczenia sprawy wiary nadal są bardzo ważne.

Na zakończenie trzydniowych obrad ogłoszono wspólny komunikat podsumowujący i omawiający główne poruszane na nich zagadnienia. Zwraca on m.in. uwagę, że uczestnicy spotkania wysłuchali danych naukowych nt. nowych ruchów, w tym o podłożu neozielonoświątkowym, oraz wymienili poglądy na ten temat. Za szczególnie niepokojące uznano sytuację migrantów, przybyłych do Europy, którzy nie znajdują dla siebie miejsca w wyznaniach większościowych na kontynencie i dlatego „uciekają do nowych ruchów religijnych”.

Komunikat wspomina również o wymianie informacji nt. działalności CCEE i KEK-u, m.in. o zbliżającym się 14. zgromadzeniu tej drugiej organizacji, które w dniach 3-8 lipca br. odbędzie się w Budapeszcie. Ustalono, że następne spotkanie Wspólnego Komitetu odbędzie się w dniach 17-19 lutego przyszłego roku.

Wspólny Komitet CCEE i KEK-u istnieje od 1972 i jest najwyższym forum dialogu między obu tymi organizacjami, które w praktyce skupiają wszystkich chrześcijan naszego kontynentu.

Rada Konferencji Biskupich Europy powstałą w 1971 i obecnie zrzesza 33 episkopaty krajowe, reprezentowane w niej przez swych przewodniczących, oraz arcybiskupów Luksemburga, Monako i Cypru dla maronitów, biskupa Kiszyniowa i biskupa greckokatolickiego z Mukaczowa. Na czele CCEE stoi prymas Węgier kard. Péter Erdő, a dwoma wiceprzewodniczącymi są kard. Angelo Bagnasco z Włoch i abp Józef Michalik z Polski. Sekretarzem generalnym Rady jest ks. Duarte Nuno Queiroz de Barros da Cunha z Portugalii. Sekretariat mieści się w Sankt Gallen (Szwajcaria).

Konferencja Kościołów Europejskich istnieje od 1859 i obecnie należy do niej 115 Kościołów anglikańskich, protestanckich, prawosławnych i starokatolickich z naszego kontynentu. Przewodniczącym organizacji jest prawosławny metropolita Emanuel z Francji, a jego zastępcami są anglikański biskup Christopher Hill z Wielkiej Brytaii i luterańska nadradczyni Cordelia Kopsch z Niemiec. KEK ma bura w Genewie, Brukseli i Strasburgu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.