Drukuj Powrót do artykułu

Z myślą o przyszłości

18 lutego 2013 | 12:48 | RV / br Ⓒ Ⓟ

„Należę do pokolenia, które jeszcze dobrze zna łacinę. Ale kiedy papież ogłaszał swoją rezygnację, nie byłem w stanie go zrozumieć. Po prostu nie spodziewałem się, że coś takiego może się wydarzyć”.

Tak swoje wrażenia z poniedziałkowego konsystorza opisuje kard. Georges Cottier, były teolog domu papieskiego. W rozmowie z Radiem Watykańskim przypomniał, że również inni Papieże nosili się z myślą o dymisji.

Pius XII postanowił zrezygnować z kierowania Kościołem, gdyby został uwięziony przez nazistów. Paweł VI chciał abdykować ze względu na chorobę. W końcu jednak zrozumiał, że jego obowiązkiem jest pozostać. Nigdy jednak nie twierdził, jak obecny Papież, że słabną w nim siły. Wiedział, jedynie, że coraz bardziej cierpi. Podobnie Jan Paweł II. Jego przypadek jest zresztą szczególny. On w pełni świadomie chciał rządzić cierpieniem, dać światu to przesłanie”.

Zdaniem kard. Cottier, Benedykt XVI zdecydował się na rezygnację również z myślą o przyszłości. Ludzie żyją dziś coraz dłużej i Kościół nie raz będzie stawał wobec takiego problemu. Nawet jeśli wybrany zostanie młodszy Papież, to on też się zestarzeje. Benedykt XVI pokazuje im, że mogą ustąpić.

Szwajcarski teolog przyznał też, że początkowo bardzo go zdziwiła zapowiedź, że Benedykt XVI pozostanie nadal w Watykanie. Jak wszyscy sądziłem, że uda się raczej do jakiegoś klasztoru benedyktyńskiego, w Subiaco czy w Niemczech, bo ta duchowość jest mu bliska. Po zastanowieniu przyznałem mu jednak rację. W żadnym klasztorze nie znalazłby spokoju. Byłby nękany przez dziennikarzy albo innych gości. W Watykanie natomiast będzie miał zapewniony spokój. I proszę mi wierzyć, znam go dobrze, jest to człowiek bardzo dyskretny i pełen taktu. On pierwszy będzie czuwał, aby nie być obciążeniem dla swego następcy ani nie powodować zamieszania w umysłach wiernych – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Georges Cottier OP.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.