Z powodu pogróżek Wspólnota Żydowska zamyka synagogę w Wilnie

Z powodu coraz częstszych pogróżek Żydowska Wspólnota Litwy (ŻWL) oświadczyła, że zamyka na czas nieokreślony swoją Synagogę Chóralną i siedzibę w Wilnie. Poprosiła również władze o zapewnienie dodatkowej ochrony przed ewentualnymi aktami wandalizmu na stołecznym Cmentarzu Żydowskim przy Szosie do Suderwy.

„W ostatnim czasie ŻWL otrzymuje listy i telefony z pogróżkami. W kontekście panującego i nasilającego się napięcia ani Wspólnota, ani Synagoga Wileńska nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa bywających tu ludzi, wśród których są także ci, którzy ucierpieli wskutek działań nazistów i ich rodziny” – stwierdza oświadczenie organizacji.

Według portalu Delfi, przewodnicząca ŻWL Faina Kuklansky nie zwracała się w tej sprawie do policji i nie zamierza tego robić. „Nie pisaliśmy żadnych oświadczeń i najpewniej nie będziemy ich pisać. W naszym przekonaniu nie były to prawdopodobnie rzeczywiste pogróżki, ale raczej listy o charakterze grożącym” – powiedziała szefowa organizacji żydowskiej. Zaznaczyła, że „chodzi nie o to”, czy zwróci się ona do policji, ale o to, że „ktoś pisze takie listy i ciągle przysyła do Wspólnoty”. Listy docierają do niej drogą pocztową i było ich sporo i „otrzymujemy je systematycznie” – dodała Kuklansky. Zauważyła, że jest to sprawa ostatnich tygodni, a wcześniej tego nie było.

Kobieta zaznaczyła ponadto, że ŻWL jest oburzona, iż „pewna partia polityczna” [Związek Ojczyzny – Chrześcijańscy Demokraci Litwy] nieustannie wyraża pragnienie uznania oprawców, którzy mordowali Żydów litewskich, za bohaterów kraju oraz domaga się uczczenia ich tablicami pamiątkowymi i w inny sposób.

W odpowiedzi na zapowiedź Wspólnoty o zamiarze zamknięcia synagogi z powodu pogróżek władze Wilna wyraziły ubolewanie z tego powodu oraz że „ŻWL poczuła się bezbronną”, zarazem jednak zapewniły, że miasto jest bezpieczne dla wszystkich”. Podkreślono, że „oznaki tchórzliwego chuligaństwa, jakie pojawiły się ostatnio w przestrzeni publicznej, nie stanowią żadnego zagrożenia”.