Drukuj Powrót do artykułu

Z prasy: Troska o rodziców czy medialna „wrzutka”?

27 listopada 2008 | 11:59 | ter/hel/a. Ⓒ Ⓟ

Problem zapłodnienia in vitro wszedł do debaty politycznej rok temu, kiedy minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedziała, że rząd rozważy refundację „wspomagania prokreacji”, jeśli tylko znajdą się na to pieniądze w budżecie. Planom szybko sprzeciwił się Kościół katolicki – przypomina Michał Szułdrzyński na łamach Rzeczpospolitej.

W analizie zatytułowanej „Troska o rodziców czy medialna „wrzutka”” czytamy m. in.:

Dwa miesiące później temperaturę dyskusji podniósł prof. Marek Safjan. Uświadomił opinii publicznej fakt, że w Polsce nie obowiązują właściwie żadne ograniczenia prawne regulujące kwestie bioetyczne. I nie chodzi tylko o zapłodnienie in vitro, ale i o ochronę prawną ludzkich zarodków. By rzecz naprawić, premier Donald Tusk powołał na początku kwietnia zespół kierowany przez posła Jarosława Gowina. Efekt jego półrocznej pracy to kilkudziesięciostronicowy dokument rekomendujący ratyfikację konwencji bioetycznej Rady Europy oraz przyjęcie rozwiązań dotyczących zapłodnienia in vitro. Podsumowując prace zespołu, premier Tusk powtórzył ubiegłoroczną deklarację minister Kopacz, zapowiadając wprowadzenie regulacji umożliwiających osobom niepłodnym wspomaganie prokreacji, a także jej refundację. Ale w wypowiedzi premiera zabrakło konkretów – czytamy. – Poszukamy rozwiązań prawnych, które będą chroniły zarodki – mówił premier. Takie zdanie nie poszerza naszej wiedzy o zamierzeniach rządu. Zamiast finału dyskusji czeka nas więc jej eskalacja. Kilkunastoosobowy zespół posła Gowina w wielu omawianych sprawach nie dość, że nie wypracował spójnego stanowiska, to przedstawiał niekiedy trzy możliwości. Trudno więc oczekiwać, by bez ostrych politycznych kontrowersji obeszło się w Sejmie. W sprawie refundacji zapłodnienia in vitro dalej niewiele wiadomo. By przeprowadzić zmiany prawne w tak delikatnej materii, niezbędny jest społeczny spokój i zgoda wielu środowisk.

Wybór terminu ogłoszenia przez Donalda Tuska decyzji o refundacji utrudnia próbę znalezienia takiego konsensusu. Bo jeśli nadal sprawa jest płynna, dlaczego wyciąga się ją akurat wtedy, gdy prezydent Lech Kaczyński ma zawetować ustawy zdrowotne? Stąd blisko już do teorii, że deklaracja premiera Tuska mogła być ucieczką do przodu, przedstawieniem opinii publicznej tematu zastępczego. In vitro to kwestia, która wzbudza ogromne emocje. Medialna „wrzutka” na ten temat z pewnością rozpali głowy polityków i publicystów, etyków i duchownych, wierzących i ateistów. I sprawi jednocześnie, że mniej miejsca zostanie poświęcone analizowaniu innych problemów, z jakimi musi się dziś zmierzyć rząd – uważa Michał Szułdrzyński.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.