Zaangażowany w pomoc

– Był człowiekiem niezwykle zaangażowanym w pomoc katolikom na Wschodzie – powiedział ks. Józef Kloch. Podkreślił także niezwykłą gościnność i uśmiech zmarłego kapłana.

Rzecznik Episkopatu przypomniał, że ostatnią wizytę ks. Józef Kubicki złożył w Wilnie u Sióstr od Aniołów. „Jego misja zakończyła się wczoraj wypadkiem. Zmierzał na święcenia kapłańskie do Poznania. Dzisiaj przyjęli je jego współbracia chrystusowcy” – powiedział rzecznik Episkopatu.

Wspominając zmarłego kapłana ks. Kloch podkreślił, że był on człowiekiem niezwykle zaangażowanym w pomoc katolikom i Kościołowi na Wschodzie. „Ciągle był w drodze. Myślał o tych ludziach, myślał o budujących się kościołach, o mediach, wspierał różne lokalne gazety, dbał o to, żeby docierały do nich również gazety z Polski” – stwierdził rzecznik Episkopatu. Jak dodał w tym co robił, ks. Kubicki „był na 100 proc. zaangażowany”. „Mówiło się o nim, że nikt od niego nie wychodził z pustymi rękami, ale zawsze z jakąś pomocą” – podkreślił.

Ks. Kloch wspominał, że kiedy przychodziło się do ks. Kubickiego do biura to zawsze był przygotowany jakiś mały poczęstunek. „Była gotowa szklanka na herbatę lub kawę i zawsze miał coś słodkiego i to ze Wschodu właśnie. Jakieś czekoladki w pudełku z napisem po rosyjsku. Był bardzo gościnny, uśmiechnięty” – powiedział KAI rzecznik Episkopatu.

Ks. Józef Kubicki TChr, dyrektor biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski, zginął wczoraj w wypadku samochodowym pod Warszawą. Miał 59 lat. Biurem kierował od 31 stycznia 2001 r.