Żądanie ustąpienia papieża – nie na miejscu

Kościół potrzebuje papieża i tego, co robi on w sprawie obyczajowych skandali wśród duchowieństwa, a nie jego ustąpienia – stwierdził rzecznik Watykanu, ksiądz Federico Lombardi. Jezuita odniósł się w ten sposób do sugestii belgijskiego lekarza, który uważa, że Benedykt XVI powinien podać się do dymisji w związku z przypadkami molestowania przez księży nieletnich w Belgii.

Psychiatra Peter Adriaenssens stał na czele kościelnej komisji badającej przypadki molestowania. W jego przekonaniu, papież nie jest wprawdzie odpowiedzialny za te nadużycia, powinien jednak wziąć na siebie odpowiedzialność za nie i ustąpić z urzędu, tak jak to się dzieje w świecie polityki.

„Tym samym Benedykt XVI dałby jasny sygnał, że takie czyny nigdy nie powinny były mieć miejsca i nigdy więcej nie mogą się powtórzyć” – powiedział prof. Adriaenssens w wywiadzie dla wydania flamandzkiego dziennika „De Morgen” z 2 października.

Dla ks. Lombardiego słowa szefa kościelnej komisji były wielkim zaskoczeniem. „Szanujemy bowiem prof. Adriaenssensa i to czego dokonał w komisji” – powiedział rzecznik watykański belgijskiej telewizji RTBF. Jego zdaniem psychiatra pomylił jednak dwa różne porządki: polityczny i religijny. „Papież ma pomóc Kościołowi zmierzyć się z tym kryzysem, a nie od niego się uchylać” – zaznaczył jezuita.

Wyraził przekonanie, że Benedykt XVI to właśnie robi: wytycza jasną linię postępowania, wyraża ubolewanie i spotyka się z ofiarami, domaga się sprawiedliwości, a także zabiega o ochronę nieletnich. „Właśnie takie postępowanie, a nie dymisja, jest najlepszym przejawem odpowiedzialności papieża za Kościół powszechny” – uważa ks. Lombardi.