Drukuj Powrót do artykułu

Zakazać reklamy alkoholu!

21 listopada 2014 | 10:45 | lk / tw Ⓒ Ⓟ

O całkowity zakaz reklamy jakiegokolwiek alkoholu zaapelował bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości.

Biskup skierował swój apel do prezydenta, premier, marszałków Sejmu i Senatu oraz wszystkich parlamentarzystów. Bp Bronakowski przypomina, że już obecnie w Polsce nadużywanie alkoholu jest wręcz społeczną plagą. W Polsce żyje prawie milion osób uzależnionych, od 2,5 do 4 mln pije ryzykownie i szkodliwie. Rodzi to ogromne problemy społeczne: już ponad 1,5 mln dzieci żyje w rodzinach z problemem alkoholowym, a 2 mln osób doświadcza przemocy na tle alkoholowym. Polak średnio spożywa ponad 9,5 l czystego alkoholu, a dodatkowo ok. 3 l alkoholu nierejestrowanego. Jeden punkt sprzedaży przypada dzisiaj na mniej niż trzystu mieszkańców. Badania pokazują, że w ciągu ostatnich trzydziestu dni przynajmniej raz upił się co piąty uczeń trzeciej klasy gimnazjum i co trzeci – drugiej klasy liceum.

Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości zauważa, że w parlamencie ponownie próbuje się złagodzić prawo dotyczące reklamy alkoholu. „Są to działania wyjątkowo niebezpieczne i szkodliwe. Badania prowadzone przez ekspertów pokazują wyraźnie, że reklama i promocja alkoholu wpływa na jego większe spożycie, zwłaszcza wśród osób młodych” – podkreśla bp Bronakowski.

Według autora apelu, taka sytuacja nie może dziwić, skoro alkohol przez wiele osób traktowany jest jako element codziennego życia. „W ostatnich badaniach opinii publicznej ponad 70% respondentów wskazało, że najczęściej pije alkohol bez żadnej okazji. A przecież alkohol jest substancją niebezpieczną, zdradziecką, która uzależnia i może doprowadzić do chorób, do przegrania życia, a ostatecznie również do śmierci” – przypomniał bp Bronakowski.

„Po dwudziestu pięciu latach przemian demokratycznych możemy z bólem powiedzieć, że Polska w tym czasie stała się bardziej browarna niż solidarna. Dobrze oddają to słowa jednego z ważnych przedstawicieli handlowych, który stwierdził, że prawdziwym sukcesem przemian demokratycznych jest wzrost spożycia piwa z 20 do 100 l na jednego mieszkańca” – ubolewa przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości.

Biskup podaje także inne niepokojące statystyki: przez alkohol umiera 11 tys. Polaków rocznie, a wartość pośrednich kosztów społecznych związanych z nadużywaniem alkoholu wynosi ok. 40 mld zł. To dwukrotnie więcej, niż wynoszą wpływy z akcyzy i VAT do budżetu. „Na samo leczenie uzależnienia i jego powikłań wydajemy ok. pół miliarda złotych rocznie. Gdy zatem osoby odpowiedzialne za państwo mówią o ratowaniu polskiej gospodarki, niech postarają się szerzej pomyśleć o tych kosztach, które naprawdę niszczą nasz narodowy budżet” – uważa bp Bronakowski.

W opinii autora apelu, z różnych źródeł płyną informacje o powszechnym lekceważeniu przez władze samorządowe zapisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Brakuje skutecznych mechanizmów karania, co tłumaczy bezkarność tych, którzy zamiast dbać o zdrowie publiczne, troszczą się o interesy wąskiej grupy zarabiających na alkoholu.

Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości od lat apeluje o podjęcie systematycznej troski o trzeźwość Polaków, opartej na wnioskach płynących z badań naukowych – przypomina bp Bronakowski. „Eksperci z całego świata wskazują jednoznacznie, że likwidacja reklamy oraz ograniczenie fizycznej i ekonomicznej dostępności alkoholu przynoszą pozytywne efekty w walce z nadużywaniem alkoholu i uzależnieniem od niego” – dodaje biskup.

„Dlatego apelujemy do wszystkich odpowiedzialnych za stanowienie prawa w naszej ojczyźnie: nie rozszerzajcie możliwości reklamy alkoholu. Wręcz przeciwnie: wprowadźcie całkowity zakaz reklamy, w tym piwa. Jest to bowiem istotny warunek ochrony obywateli, zwłaszcza młodzieży i dzieci, przed uzależnieniem od alkoholu” – podsumowuje w apelu bp Tadeusz Bronakowski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Zakazać reklamy alkoholu

26 lipca 2009 | 13:42 | eb / matt. Ⓒ Ⓟ

Niezbędne są przepisy ograniczające dostęp do alkoholu oraz zakaz jego reklamy – zaapelował biskup tarnowski Wiktor Skworc podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Kingi w Starym Sączu.

Na progu sierpnia – miesiąca trzeźwości i abstynencji, biskup podkreślił, że trzeba również pracować nad skuteczniejszym egzekwowaniem zakazu sprzedawania alkoholu osobom niepełnoletnim. – Jeżeli jesteśmy świadkami sprzedaży alkoholu osobom nieletnim, musimy reagować – prosił hierarcha. – Trzeba zwracać uwagę sprzedającym. Trzeba mieć odwagę postulować odebranie licencji na handel alkoholem za jego sprzedaż osobom małoletnim – mówił biskup tarnowski.

Biskup Skworc, który kilka dni temu powrócił z Norwegii, mówił, że tamtejsze państwo i samorząd zapewniają obywatelom wysoką jakość życia, społeczny pokój i wolność od natrętnej reklamy alkoholu, natomiast przez niezwykle rzadką sieć sklepów z alkoholem, czyni go praktycznie nieosiągalnym dla małoletnich dzieci i młodzieży.

„Tam – w tym protestanckim kraju – ale życzliwym Polakom – nie do pomyślenia jest reklama sugerująca, że alkohol jest gwarantem dobrej zabawy. Czekamy zatem na inicjatywy, aby reklama alkoholu została w naszym kraju ustawowo zakazana” – powiedział biskup tarnowski.

Przypominając, że św. Kinga jest patronką samorządu, biskup Skworc podkreślił, że ten fakt zobowiązuje m.in. do rzetelnego i mądrego administrowania punktami sprzedaży alkoholu.

Hierarcha zaapelował do samorządowców, aby mieli odwagę ze względu na społeczne skutki, przeciwstawić się naciskom tych, którzy „robią interes” na handlu alkoholem, bo jest to ostatecznie żerowanie na ludzkim nieszczęściu.

„Rzetelny prezydent miasta, burmistrza, wójt razem ze swoimi radami i ich przewodniczącymi wiedzą, czy wiedzieć powinni, jakie są społeczne skutki łatwej dostępności do alkoholu w miastach i gminach; jeśli wiedzą, to nasuwa się pytanie, dlaczego bez umiaru – nawet tu na Ziemi Sądeckiej – mnożą nowe punkty sprzedaży alkoholu, co sprawia, że staje się coraz łatwiej dostępny. Wobec tych smutnych faktów – rozmijania się działań samorządu z tym, co społecznie słuszne, nie mogę milczeć, podobnie jak nie milczeli duszpasterze w parafiach i miejscowościach dotkniętych tymi fatalnymi decyzjami lokalnej władzy samorządowej” – mówił biskup Wiktor Skworc.

Hierarcha dodał, że nie przyjmuje do wiadomości argumentów ekonomicznych, bo według szacunkowych obliczeń koszty szkód wynikających z używania i nadużywania alkoholu, co najmniej pięciokrotnie przewyższają wpływy budżetowe z akcyzy i innych opłat.

Biskup ordynariusz powiedział w homilii, że troska o trzeźwość to troska o rodzinę, która jest naturalnym środowiskiem przekazywania i rozwoju życia. Dodał, że gdy tej troski zabraknie, rodzą się bolesne dramaty.

„Nadużywanie alkoholu to przyczyny, źródła przemocy w rodzinie, wymierzonej w bezbronne dzieci i ich matki. Życie w rodzinie pozbawionej miłości i godności, rodzinie ze stygmatem nieustannego strachu jest pasmem cierpień i upokorzeń. Zbyt rzadko te bolesne tematy podejmują media, owszem mówią o przemocy w rodzinie, ale nie wskazują, że jej najczęstszym źródłem jest alkohol i same go reklamują” – mówił bp Skworc.

Hierarcha apelował, że potrzeba trzeźwych rodzin, bowiem tylko w nich mogą być kształtowane właściwe postawy młodych. Wskazywał, że wielu z nich oczekuje od dorosłych wyraźnej zachęty do pełnej abstynencji, a przede wszystkim – dobrego przykładu.

„Proszę was ojcowie i matki o świadectwo abstynencji i trzeźwości. Niech rodziny naszej diecezji, silne miłością i jednością, promieniują atmosferą trzeźwości, do której prowadzą wyraziste i nienaruszalne zasady wychowawcze. Trzeba dzieciom i młodzieży stawiać jasne wymagania motywowane miłością. Nigdy nie wolno lekceważyć faktu sięgania przez młodych po alkohol”.

Bp Skworc zaapelował także do wiernych należących do ruchów i stowarzyszeń katolickich, aby podejmowali inicjatywy na rzecz trzeźwości.

Niedzielne uroczystości zakończyły odpust ku czci św. Kingi – Pani Ziemi Sądeckiej. Przebiegał on pod hasłem „Św. Kingo, Pani tej ziemi, uproś nam łaskę świętości”.

Św. Kinga urodziła się w 1234 roku, była córką króla Węgier Beli IV, została poślubiona księciu sandomierskiemu Bolesławowi Wstydliwemu. Święta karmiła biedaków, opiekowała się kobietami, które spodziewały się potomstwa, fundowała kościoły, osobiście angażowała się w sprawy sądowe, aby bronić sieroty, wdowy i ubogich. Wspierała także męża w podejmowaniu trudnych decyzji. W 1257 roku Bolesław Wstydliwy przekazał jej ziemię sądecką wraz z pełnią książęcej władzy. Św. Kinga zmarła 24 lipca 1292 roku. W 1999 roku została kanonizowana przez Jana Pawła II, który przybył do Starego Sącza.

Szczątki św. Kingi spoczywają w klasztorze starosądeckim, który Pani Ziemi Sądeckiej ufundowała i do którego wstąpiła po śmierci męża.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.