Zakończył się II Ogólnopolski Modlitewny Kongres Małżeństw
23 października 2023 | 18:18 | jz | Licheń Stary Ⓒ Ⓟ
Uczestnicy II Ogólnopolskiego Modlitewnego Kongresu Małżeństw całą dobę trwali na modlitwie w bazylice licheńskiej. Od godz. 11 w sobotę, 21 października do godz. 11 w niedzielę, 22 października około 2 tysiące osób uwielbiało Boga oraz słuchało konferencji i świadectw. Hasło wydarzenia brzmiało: „Zjednoczeni w miłości, słowie i modlitwie”.
– Pomysł zorganizowania kongresu zrodził się z potrzeby małżonków, którzy przychodzili do nas wielokrotnie prosząc o pomoc w formacji, by modlić się razem z nimi za małżeństwa w kryzysie. Niestety widzimy, że ten problem się pogłębia – opowiada s. Bartłomieja Magdalena Sobczyk CSIC, inicjatorka i koordynatorka dzieła dla formacji małżeństw i wspierania rodzin „Boski Projekt”. Jak podkreśla organizatorka, to jedyny taki kongres w Polsce, ze względu na jego modlitewny charakter. Wiele rodzin przyjechało na wydarzenie nawet z małymi dziećmi.
Wydarzenie rozpoczęło wołanie o napełnienie Duchem Świętym. Po niej świadectwo wygłosił gość honorowy kongresu, ks. Piotr Pączkowski SDB. Salezjanin przewodniczył południowej Mszy Świętej w bazylice. W homilii mówił o Bogu wiernym Przymierzu, nawiązując do ślubów zakonnych, przyrzeczeń kapłańskich czy małżeńskich. Zachęcał do modlitwy o odwagę do bycia świadkiem Chrystusa. Podkreślił, że chrześcijanie są zaproszeni, by świadczyć o miłości Boga. – Świętość rodziców rodzi świętość dzieci. Nie jest wstydem być osobą wierzącą. Wstydem jest bać się przyznać do Chrystusa.
W trakcie kongresu odbyły się konferencje różnych specjalistów. – Ich celem było pogłębienie wiedzy o małżeństwie i sobie samym, czyli o tym, co wnosimy w życie małżeńskie, a co stanowi całość naszej miłości. Zaczynamy od tego, by zatrzymać się na sobie i przemienić nasze serce, napełnić je miłością, dotykając historii życia, którą trzeba uporządkować, dotknąć zranień, od których trzeba się uwolnić – wyjaśniła s. Sobczyk.
Uczestnicy mieli m.in. okazję, by wysłuchać Dobromira Makowskiego, pomysłodawcy projektu Rappedagogia, założyciela fundacji „Rampa” prowadzącej działalność profilaktyczną, m.in. streetworking, świetlicę środowiskową, ośrodek dla osób uzależnionych i wykluczonych społecznie, a także hostel dla osób, które ukończyły terapię. Z małżonkami spotkał się także Andrzej Grabowski, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa, który przybliżył tematykę współczesnych zagrożeń w sieci. – Jest ich bardzo dużo, a mówi się o nich bardzo mało. Nasza świadomość jest znikoma, także w szkołach. Świat wirtualny jest dziś dla dzieci dostępny 24 godziny na dobę. Bardzo ważne jest, by znać zagrożenia i by rodzice, udostępniając dziecku telefon czy laptop, mieli wspólne zdanie. Tylko wtedy jesteśmy w stanie prowadzić bezpiecznie nasze dzieci przez świat wirtualny – mówił.
Niezwykle ważnym elementem były świadectwa małżeństw, które przeżyły kryzysy, różnego rodzaju problemy, i z pomocą wiary potrafiły zobaczyć miłość inaczej. Dla tych par kryzys stał się możliwością. Opowiadały o tym, jak przeszli przez trudne sytuacji, a ich miłość rozwinęła się.
Jedną z takich par byli Agnieszka i Sylwester Baczkowscy, małżeństwo z 24-letnim stażem, współzałożyciele Fundacji „Farma Serca”, w ramach której angażują się w pomoc małżeństwom i rodzinie, a także współzałożyciele i liderzy wspólnoty „Nazaret” dla małżeństw i rodzin. Państwo Baczkowscy zachęcali, by oddawać Bogu stery swojego życia. – Oparcie na Panu Bogu to jedyna droga, która dała mi szczęście. Pan Bóg wprowadził cuda w naszym małżeństwie, wspierał w pracy nad moją ludzką naturą. Dziś mogę powiedzieć, że kiedy nie zaspokajam tylko swoich potrzeb, ale pytam Jego, co mam zrobić, czuję się wolna i szczęśliwa, jako żona i kobieta – mówiła Agnieszka Baczkowska.
– Każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania – podkreślił Sylwester Baczkowski – Do uratowania było też nasze małżeństwo. Sam nie wiem, jak to się stało, że z pierwszego zachwytu małżeństwem, z każdym rokiem było coraz gorzej. Przecież się starałem… – opowiadał. – Uświadomiłem sobie, że nie można robić tego samego przez wszystkie lata i oczekiwać, że coś się zmieni. Zrozumiałem, że muszę podjąć decyzję, że ja już tak nie chcę, nie mogę, bo to nie jest dobre dla naszego małżeństwa, nie ratuje go – opowiadał o drodze do naprawy małżeństwa, w której oparli się na Bogu. Zachęcał, by małżeństwa szukające ratunku, wyszły ze swojej strefy komfortu i wypielęgnowanych schematów – Jeśli nie zmienimy naszych zachowań, nic się nie zmieni – podkreślał.
Podczas 24 godzin modlitwy proszono Boga o uwolnienie od zła i przekleństw w rodzinie, o ocalenie małżeństw i rodzin. Modlono się o uzdrowienie pokoleniowe. Rodzice wstawiali się za swoimi dziećmi. W sobotni wieczór po apelu maryjnym i wprowadzającej konferencji oraz świadectwie odbyło się nabożeństwo przyjęcia Płomienia Niepokalanego Serca Maryi. Opiera się ono na doświadczeniu Światła, Miłości i Prawdy, którą jest Jezus Chrystus udzielający swojej łaski przez Niepokalane Serce Maryi. Przy przygaszonych światłach w największej świątyni w Polsce odbył się obrzęd przekazania świec zapalonych od paschału. Celem nabożeństwa jest przekazywanie Światła „z serca do serca”, dzieląc się Dobrą Nowiną.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.