Zakończył się ingres abp. Adriana Galbasa
17 czerwca 2023 | 17:28 | dg | Katowice Ⓒ Ⓟ
„Taki Kościół chciałbym tu na Górnym Śląsku razem z wami tworzyć. Kościół, który ma jednego Pana i który cały jest wychylony w Jego stronę; Kościół, który siebie nie stawia w centrum, nie stawia też w centrum żadnej doczesnej korzyści, nie zasłania, ale odsłania ludziom Boga, którego obraz dla tak wielu jest dzisiaj przysłonięty, zapaćkany, albo nawet całkowicie wymazany z życia” – mówił abp Adrian Galbas, który wśród biskupów, prezbiterów, licznie zebranych wiernych, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, podczas uroczystego ingresu katedrę katowicką objął.
Abp Adrian Galbas, przekraczając drzwi katowickiej katedry, został powitany przez Prepozyta kapituły katedralnej katowickiej. Ucałował krucyfiks, zrobił znak krzyża pobłogosławioną wodą a w dalszej procesji kropił wiernych.
Bulla nominacyjna została odczytana już w dniu rozpoczęcia posługi abp. Galbasa jako koadiutora 5 lutego 2022 r. Chargé d’affaires Nuncjatury Apostolskiej w Polsce ks. prałat Pavol Talapka odczytał na początku dzisiejszej liturgii specjalny komunikat, w którym wyjaśnił, że po przyjęciu przez papieża Franciszka rezygnacji abp. Wiktora Skworca jego następcą zostaje właśnie dotychczasowy koadiutor archidiecezji.
Słowo pozdrowienia wygłosił abp Wiktor Skworc. Po powitaniu wszystkich, z abp. Galbasem na czele, wskazał na znaczenie dla historii Śląska katowickiej katedry. „Była i jest miejscem świadczenia miłosierdzia. Tu wybrzmiewało orędzie pokoju i nadziei w najtrudniejszych czasach. Była miejscem azylu dla zagrozonych” – mówił, podkreślając, że przede wszystkim jest miejscem nauczania biskupów katowickich a nawet głosił tu papież Jan Paweł II. Przytaczając omówione w liturgii znaczenie świątyni życzył, by poprzez posługę abp. Adriana Królestwo Boże wzrastało. Na koniec poprosił go o zajęcie miejsca na katedrze biskupów katowickich.
Zmiany na stanowiskach – jakich wyborów dokonali biskupi na 395. Zebraniu Plenarnym?
Widocznym znakiem objęcia urzędu pasterskiego jest właśnie zajęcie miejsca na katedrze biskupiej. Katedra jest miejscem, z którego arcybiskup będzie nauczał, głosząc słowo Boże, będzie uświęcał lud Boży, przewodnicząc liturgii oraz będzie pełnił urząd pasterza, troszcząc się o wzrost wiary całego ludu Bożego. Katedra biskupia w kościele katedralnym stanowi centrum jedności i wspólnoty wiernych archidiecezji ze swoim arcybiskupem.
Następnie pozdrowienia abp. Galbasowi przekazali biskupi współpracownicy, przedstawiciele księży, osób zakonnych i wiernych świeckich. Podczas pozdrowień chór zaśpiewał skomponowany skomponowany przez Pawła Płoskonia specjalnie na tę uroczystość utwór nawiązujący do zawołania biskupiego abp. Galbasa – „Pax Christi”.
W homilii abp Galbas, nawiązując do rozmiarów katowickiej katedry stwierdził, że „jej wielkość spowodowana była jednym pragnieniem, które zostało uwidocznione w zdaniu zapisanym na jej frontonie: Soli Deo honor et gloria”. – Tylko Bogu cześć i chwała. Tylko Jemu – dodał. – W tym zdaniu, zapisanym na frontonie naszej katowickiej katedry zawarty jest więc w pewnym sensie niezmiennie aktualny duszpasterski program Kościoła i program każdego biskupa – mówił abp Galbas. – Taki Kościół chciałbym tu na Górnym Śląsku razem z wami tworzyć. Kościół, który ma jednego Pana i który cały jest wychylony w Jego stronę; Kościół, który siebie nie stawia w centrum, nie stawia też w centrum żadnej doczesnej korzyści, nie zasłania, ale odsłania ludziom Boga, którego obraz dla tak wielu jest dzisiaj przysłonięty, zapaćkany, albo nawet całkowicie wymazany z życia – stwierdził.
Podkreślił, że „przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, który jest Królem Wszechświata, a jednocześnie pokornym Sługą wszystkich, wywyższony i uniżony, ukrzyżowany i zmartwychwstały, przez tego Chrystusa, Kościół, także Kościół w naszej archidiecezji chce składać Bogu wszelką cześć i chwałę”. – Soli Deo honor et gloria. To jest nasz program – dodał.
W nawiązaniu do tak zakreślonej wizji Kościoła stwierdził, że „wymaga to od naszej wspólnoty wielkiej skromności, cierpliwości (…), wymaga uważnego przyjrzenia się dotychczasowej naszej drodze, być może zrewidowania niektórych jej szczegółów, podkreślenia tego co w niej dobre i bezbłędne, ale też analizy popełnionych błędów, wymaga skruchy i odwagi. Przede wszystkim jednak wymaga żywej wiary”.
Ubolewał, że „z wielkiego projektu posoborowej wiosny Kościoła, dziś zostało niewiele”. Jako przyczyny takiego stanu rzeczy wskazał przede wszystkim na grzechy duchownych – rozwiązłość pazerność hipokryzja, a w ich konsekwencji utratę zaufania. Jednocześnie zwrócił wskazał na cechy biskupa diecezjalnego wymienione w Kodeksie Prawa Kanonicznego: miłość, pokora i prostota życia. – One są dokładnie po przeciwnej stronie trzech wspomnianych wyżej grzechów. Chciałbym taki być. Nie, taki nie jestem. Chciałbym być. Pomóżcie mi. Pomóżmy sobie w tym nawzajem – apelował do uczestników liturgii.
– Prezbiterium naszej katowickiej katedry jest zbudowane na planie koła. W jego centrum jest ołtarz, z górującą nad nim potężną rzeźbą Chrystusa Króla. Ołtarz też jest okrągły, częściowo wykonany, – co symboliczne i wymowne – z węgla. Jego kolistość jest zaproszeniem do wspólnoty. Do bycia razem. Wokół Chrystusa. Przy okrągłym stole nie ma pierwszych miejsc, miejsc szczególnie wysuniętych, wskazanych dla utytułowanych. Wszyscy są jakby pierwsi. Wszyscy są ważni – podkreślił hierarcha.
Do budowania wspólnoty lokalnego Kościoła zaprosił wszystkich: księży biskupów oraz księży, którym wyraził wdzięczność za pracowitość i gorliwość prosząc jednocześnie o dobre relacje i szczerość. W sposób szczególny pozdrowił księży przeżywających „rozmaite udręki ciała, psychiki i ducha”.
O budowanie Kościoła wokół Chrystusa prosił też osoby konsekrowane, wdowy i dziewice. Zaapelował, by „wnosiły w naszą diecezję całe bogactwo swych charyzmatów”. – Ważne jest to co robicie i za to wam dziękuję. Ważniejsze jednak jest to kim jesteście i jacy jesteście – zaznaczył abp Galbas.
– Do wspólnego stołu zapraszam wszystkich świeckich – kontynował. – Wielokrotnie doświadczyłem jak ważne jest dla was realizowanie pierwszego i najważniejszego z powołań, jakie mamy w Kościele, czyli powołania do świętości – zauważył. Wyraził przekonanie, że „czas powierzyć ludziom świeckim rzeczywistą odpowiedzialność za wiele spraw Kościoła”. – Chciałbym też zobaczyć tych, których dziś nie ma nie tylko w pierwszej, ale w żadnej kościelnej ławce – dodał.
Zwrócił uwagę, że w Kodeksie Prawa Kanonicznego powiedziane jest, że biskup ma swoją pasterską posługę spełniać wobec wszystkich wierzących poświęconych jego pieczy, także wobec niepraktykujących (por. KPK 383). – Niestety, jakby nie liczyć, niepraktykujących w naszej archidiecezji jest więcej niż praktykujących – ubolewał. Zwrócił się do nich z apelem: „z różnych powodów oddaliliście się od wspólnoty Kościoła, choć nie od wiary”. – Rozumiem was, jakiekolwiek były szczegółowe powody tego oddalenia. Jeśli to z powodu naszych grzechów, przebaczcie nam. Mam nadzieję, że wasze odejście od Kościoła nie jest bezpowrotne – mówił abp Galbas.
Do budowania wspólnoty Kościoła zaprosił również władze państwowe, samorządowe i lokalne. – Mam nadzieję, że będziemy dobrze współpracować dla dobra człowieka. Ten człowiek jest diecezjaninem i obywatelem – podkreślił. Przestrzegał jednak przed instrumentalizacją Kościoła i wiary. – Nigdy Kościół nie powinien wykorzystywać władzy świeckiej, ani władza świecka nigdy nie powinna wykorzystywać Kościoła, ale współpracować powinni zawsze – zaznaczył abp Galbas.
Wyraził smutek z powodu podziałów w społeczeństwie. – Wszyscy pewnie bolejemy z powodu dwóch Polsk w Polsce. Coraz bardziej oddalonych od siebie, coraz bardziej napiętych. Każda ma swoje poglądy, swoje postulaty, swoich liderów. To jest normalne. Szkoda jednak, że jedna Polska nie umie się spotkać z drugą – dodał. Prosił, by robić wszystko, by to zmienić.
Do wspólnej drogi abp Galbas zaprosił też chrześcijan innych wyznań, a także siostry i braci, wyznawców judaizmu, islamu, innych religii, a nawet tych, którzy w Boga nie wierzą. – Patrzmy na to co nas łączy i co możemy zbudować razem – prosił.
Po odśpiewaniu uroczystego „Te Deum” abp. Galbas udzielił błogosławieństwa, któremu pod zwykłymi warunkami towarzyszył odpust zupełny.
Przewodniczący KEP w przesłanym liście złożył życzenia i gratulacje w imieniu Konferencji Episkopatu Polski. Podkreślił, że bacznie przyglądając się pracy abp. Galbasa jeszcze jako prowincjała pallotynów i później, dostrzegał wiele talentów i darów jakimi dobry Bóg go obdarzył. Kościół katowicki otrzymał dobrego pasterza – napisał abp Gądecki, wskazując m. in. na pracowitość, duszpasterską odwagę i wyobraźnię miłosierdzia nowego katowickiego metropolity.
Odczytano także listy gratulacyjne od Prezydenta RP, Marszałek Sejmu RP, Prezesa Rady Ministrów, Prezydenta Miasta Katowice. W imieniu archidiecezji katowickiej głos zabrali księża Edward Nalepa, Bernard Czernecki i Piotr Sadło.
Datki zebrane podczas liturgii przekazane zostaną dla ubogich.
Na koniec słowa podziękowania wygłosił metropolita katowicki.
Przed gmachem Wydziału Teologicznego trwa dalsze świętowanie. Przy posiłku i muzyce każdy może spotkać się z nowym katowickim metropolitą.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.