Zakończyła się 30. Piesza Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę

Uroczysta Msza św. w Częstochowie zakończyła 30. Pieszą Pielgrzymkę Tarnowską na Jasną Górę. Przez dziewięć upalnych dni prawie 10 tys. pielgrzymów przeszło ok. 230 km. Modlili się m.in. w intencji ojczyzny, powołań, misji. W tym roku na szlaku nie było jednak ślubów.

Jako pierwsza na Jasną Górę weszła grupa nr 26, która wypuściła w niebo sto gołębi, a pielgrzymi oddali pokłon Matce Bożej. Później z pieśnią na ustach przeszli do kaplicy z cudownym obrazem Matki Bożej. Następnie grupy wchodziły w kolejności od 1 – 25. Pielgrzymów witali na wałach biskup tarnowski Andrzej Jeż, dyrektor pielgrzymki ks. Zbigniew Szostak i kapłani z diecezji.

Pielgrzymi byli ubrani w kolorowe koszulki i stroje regionalne. W rękach trzymali m.in. parasole i kwiaty. Niektórzy pątnicy wchodzili bez butów, klękali i leżeli krzyżem.

Duchowymi przewodnikami na szlaku 30. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę byli bł. Karolina i bł. Jan Paweł II. W tym roku przypada bowiem 25. rocznica beatyfikacji dziewicy i męczennicy oraz wizyty papieża w Tarnowie. Podczas pielgrzymkowych Mszy św. obecne były relikwie tych błogosławionych. Ponadto każda grupa niosła krzyże z relikwiami bł. Karoliny.

Na Jasną Górę przyjechało kilka tysięcy mieszkańców diecezji tarnowskiej, by powitać pątników. Wyjazdy zorganizowały parafie z całej diecezji.

Pielgrzymkę zakończyła Msza św. pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża.

W homilii bp Jeż powiedział, że w diecezji tarnowskiej poprzez łączność duchową z pątnikami prawdopodobnie pielgrzymowanie dotknęło pozytywnie wiele osób procesem nawrócenia tych, którzy są niewierzący, którzy się zagubili, mają problemy ze swoim małżeństwem, walczą z nałogami. „Przez modlitwę i cierpienie otwarliście im wrota Kościoła, wrota wiary” – mówił biskup.

Ordynariusz diecezji podziękował pielgrzymom, że dali świadectwo, że chcą kształtować swoje życie na wzór Chrystusa.

„Chrześcijanie nie są ludźmi drugiej czy trzeciej kategorii. Nie wstydzimy się przynależności do Kościoła, ale się nią chełpimy. Chcemy promieniować Ewangelią na innych. Trwajcie na tej drodze, pielęgnujcie osobisty kontakt z Bogiem na modlitwie, uczestnicząc w Eucharystii, angażując się w życie parafii” – prosił bp Jeż.

Bp Jeż zachęcał pielgrzymów, by byli świadkami Chrystusa, ludźmi o pięknym społeczeństwie. „Jest tylko jedna droga, którą musi przejść każdy człowiek – Jezus Chrystus. Idźcie dalej tą drogą” – powiedział biskup tarnowski.

Przez dziewięć dni szło na Jasną Górę 9 865 osób, w tym 153 księży, 9 diakonów, 114 kleryków i 34 siostry zakonne. 25 osób pielgrzymowało po raz trzydziesty. W tarnowskiej pielgrzymce uczestniczyli także obcokrajowcy z Serbii, Słowacji, Kazachstanu, Litwy, Chorwacji, Belgii, Austrii, Włoch, Francji i Stanów Zjednoczonych. Na szlaku było 8 lekarzy, 121 pielęgniarek, 9 ratowników medycznych i 17 osób z pomocy medycznej. Najmłodszy pielgrzym miał 18 miesięcy, a najstarszy 87 lat. Najliczniejsza grupa liczyła pół tysiąca osób.

„Bardzo cieszymy się, że na szlak wybrało się więcej osób niż rok temu. Dziś, kiedy człowiek żyje szybko, jest potrzeba pielgrzymowania i duchowego przeżycia, wspartego trudem. Na pielgrzymkę wracają ludzie, którzy chodzili przed laty, teraz odchowali dzieci i razem z nimi idą do Matki Bożej” – powiedział ks. Zbigniew Szostak, dyrektor pielgrzymki.

Przez dziewięć dni pątnikom towarzyszyli pielgrzymi duchowi, którzy dzięki Radiu RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz słuchali relacji, transmisji Mszy i nabożeństw z trasy.

30. Piesza Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę odbyła się pod hasłem „Kościół naszym domem”.