Zakończyły się czterodniowe rekolekcje polskich biskupów

Tradycyjnie modlitwą za zmarłych po II wojnie światowej pasterzy Kościoła w Polsce zakończyły się doroczne rekolekcje Episkopatu na Jasnej Górze. Był to też czas modlitwy za Kościół i Ojczyznę. Biskupi podziękowali wszystkim, którzy otaczali ich modlitwą, by powrócili umocnieni duchowo, bliżsi Bogu i drugiemu człowiekowi.

Pasterze Kościoła w Polsce podkreślali, że intencje światowego pokoju, a szczególnie błagania o zakończenie wojny na Ukrainie, są w ich sercach nieustannie, a zwłaszcza w jasnogórskim sanktuarium. – Stajemy tu z całą rzeczywistością, w której poprzez naszą pasterską posługę jesteśmy w Ojczyźnie zanurzeni – powiedział Prymas Polski. Abp Wojciech Polak podkreślił, że „ten trudny czas w życiu naszej Ojczyzny, te doświadczenia, które w tym tygodniu przeżywamy, tocząca się wojna, to wszystko stanowiło też przedmiot modlitwy, wspólnego wołania do Boga”.
W konferencjach głoszonych przez ks. prof. Waldemara Turka z watykańskiego Sekretariatu Stanu biskupi słuchali o przesłaniu, które niesie życie św. Piotra Apostoła, także wobec kryzysów i krzyża oraz o wciąż aktualnej zachęcie Chrystusa, kierowanej też do wszystkich pasterzy Kościoła, by nie lękać się „wypływać na głębię”.

Abp Wacław Depo, metropolita częstochowski podkreślił, że różne wymiary wiary św. Piotra są również udziałem współczesnych biskupów. Jego zdaniem „takie umocnienie od strony refleksji, ale i ufnej modlitwy także przez wstawiennictwo św. Piotra jest bardzo potrzebne, a zwłaszcza w kontekście niesprawiedliwych ataków na osobę i pontyfikat Jana Pawła II”.

– Św. Piotr pozwolił nam odkryć, że jego historia jest i naszą. To także z nami Jezus rozmawia, powierza nam pewne sprawy, od nas oczekuje odpowiedzi – powiedział bp Leszek Leszkiewicz z Tarnowa. Jego zdaniem rekolekcje to dobry czas, by pewne sprawy przemyśleć, może nawet nieco odpocząć, choć duchowo napracować się.

Bp Tadeusz Bronakowski z Łomży jasnogórskie dni skupienia nazwał też szczególną biskupią pielgrzymką. – Te rekolekcje są taką naszą wyjątkową pielgrzymką, ponieważ zazwyczaj przybywamy tu z wiernymi. Teraz przyjeżdżamy sami, by modlić się i przeżywać. Ktoś powiedział, że rekolekcje to bardzo trudne lekcje dla wszystkich i wiernych, i księży, i biskupów, z których to lekcji każdy powinien wyjść lepszym, odmienionym, piękniejszym – podkreślił pomocniczy biskup łomżyński. – Nawrócić się to powierzyć się Jezusowi, żeby moja codzienność była z Nim złączona – dodał bp Leszkiewicz.

Biskupi podziękowali też wszystkim, którzy w diecezjach otaczali ich modlitwą, by wrócili umocnieni duchowo, bliżsi Bogu i drugiemu człowiekowi.

Na program rekolekcji Episkopatu Polski złożyły się: codzienna Eucharystia w Kaplicy Matki Bożej, a w kaplicy Domu Pielgrzyma konferencje, adoracja Najświętszego Sakramentu i inne modlitwy. Środa była dla biskupów dniem sakramentu pokuty i pojednania, a czwartek dniem modlitwy za zmarłych pasterzy Kościoła w Polsce.

Biskupie rekolekcje odbywają się na Jasnej Górze regularnie, co roku, od 1950 kiedy prymasem Polski był kard. Stefan Wyszyński, wielki czciciel Matki Bożej Jasnogórskiej.