Drukuj Powrót do artykułu

Zakopane: 100 posiłków dziennie z Kuchni Świętego Brata Alberta

31 maja 2020 | 22:30 | jg / hsz | Zakopane Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Karim Corban / Flickr.com

Kuchnia Brata Alberta w Zakopanem, która działa od 1992 r. przy parafii Najświętszej Rodziny, w czasach pandemii wydaje codziennie ponad 100 posiłków. Jak wyjaśnia siostra albertynka Agnieszka Ciężak, która posługuje w placówce, okres w okresie pandemii zapotrzebowanie bardzo się zwiększyło. – Zaczęli do nas trafiać, np. Ukraińcy, którzy zostali bez pracy a nie mieli jak wrócić do swojego kraju – mówi zakonnica.

Przed Kuchnią św. Brata Alberta ustawia się każdego dnia coraz dłuższa kolejka po brane na wynos darmowe zupy i paczki z jedzeniem. – Przed pandemią żywiliśmy około 50 osób, w tej chwili jest ich dwa razy więcej. Są w różnym wieku, każdemu zależy na tym, żeby móc zjeść po prostu gorący posiłek. My nigdy nie interesujemy się kto kim jest, a jaką miał wcześniej sytuację. Po prostu głodnego człowieka trzeba nakarmić. Tyle, albo aż tyle – podkreśla siostra Aleksandra.

– Wychodzi nam około 100 litrów zupy, średnio wychodzi na osobę pół litra, ale są i tacy, którzy stoją w długiej kolejce, biorą zupę dla bliskich, dla dzieci. Jak to mówimy, w Restauracji Pana Boga zawsze wszystkich wyżywimy – śmieje się pani Maria, która pomaga siostrze Aleksandrze.

W okresie koronawirusa społeczność Zakopanego szybko odpowiedziała na apel mediów, m.in. „Tygodnika Podhalańskiego”, aby pomóc albertyńskiej jadłodajni. Do akcji zbiórki żywności włączyło się około 50 sklepów, restauracji, hoteli i firm budowlanych, których klienci pozostawiają niepsujące się produkty w wyznaczonych koszach z napisem „Dla kuchni Brata Alberta”. Z pomocą pospieszyły też niektóre szkoły, m.in. Szkolny Wolontariat Caritas działający przy LO im. Balzera.

Na bieżącą działalność, w tym opłacenie mediów Kuchnia potrzebuje około 150 tys. zł. Jak wyjaśnia s. Aleksandra, Kuchnia ma umowę z Bankiem Żywności tylko na produkty dla małej liczby bezdomnych. – Cała reszta to dobra wola ludzi o dobrych sercach – podkreśla siostra albertynka.

Dzięki ofiarodawcom Kuchnia organizuje co roku Wigilię dla bezdomnych i ubogich, są paczki świąteczne. Przez epidemię nie można było zorganizować śniadania wielkanocnego, ale potrzebujący dostali paczki wielkanocne. Z kolei w listopadzie, w Światowym Dniu Ubogich organizowany jest uroczysty obiad.

Kuchnia Brata Alberta obiady wydaje od maja 1992 r., a powstała z inicjatywy wieloletniego proboszcza parafii Najświętszej Rodziny ks. infułata Stanisława Olszówki. Dzieła swojego poprzednika wspiera także ks. Bogusław Filipiak, obecny dziekan zakopiański i proboszcz parafii Najświętszej Rodziny.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.