Drukuj Powrót do artykułu

Zakopane: miejsce kaźni bł. ks. Piotra Dańkowskiego odkupione przez polski rząd i miasto

18 grudnia 2017 | 18:28 | jg | Zakopane Ⓒ Ⓟ

Miejsce kaźni bł. ks. Piotra Dańkowskiego, czyli budynek „Palace” w Zakopanem, zwane „Katownią Podhala”, zostało odkupione od prywatnego właściciela za 11 mln zł, z czego 9 mln zł w imieniu polskiego rządu przeznaczyła b. premier Beata Szydło. Pozostałą kwotę przekazał samorząd w stolicy polskich Tatr.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 18 grudnia o zakupie i podpisaniu aktu notarialnego poinformował burmistrz miasta Leszek Dorula.

– Jestem ogromnie wdzięczny wszystkim, którzy w tę sprawę się zaangażowali i wspólnie wykonali ogromną pracę. Myślę, że historia nie zapomni tej chwili. To, co państwo zrobili dla Zakopanego i Muzeum „Palace”, pozwoli należycie uczcić pamięć tych wszystkich, którzy tam cierpieli i zginęli, a dla których ważniejsza od własnego życia była Polska – podkreślił Dorula.

Włodarz Zakopanego zapowiedział, że teraz przed miastem kolejny etap związany z Muzeum „Palace”. – Chcielibyśmy, by w ciągu trzech lub czterech lat zaczęło tam funkcjonować nie tylko Muzeum Walki i Męczeństwa, ale także Muzeum Historii Zakopanego. Będziemy także starać się o dalsze wsparcie na jego uruchomienie i dalszą działalność – zapowiedział Leszek Dorula, zapraszając wszystkich do dalszej współpracy i wspierania tej ważnej dla Podhala inicjatywy.

Podczas konferencji prasowej burmistrz dziękował wszystkim, którzy przyczynili się do odzyskania Katowni Podhala, wymienił: Stowarzyszenie Muzeum Walki i Męczeństwa „Palace” na czele z prezes Lucyną Galicą-Jurecką, Radę Miasta Zakopane oraz posła Edwarda Siarkę, który zabiegał o środki na zakup skupiając wokół tej inicjatywy także innych parlamentarzystów na czele z wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim oraz szefową Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beatą Kempą.

– To bardzo ważne, by potomni pamiętali o tym miejscu wyjątkowej kaźni Polaków. To jest pana dzieło, które wpisuje się w historię tego miasta. Wszyscy, którym na sercu leżały losy tego miejsca, będą pamiętali jak wiele włożył Pan wysiłku i pracy, by znaleźć sojuszników i wspólnie ten cel zrealizować – podkreślił poseł Edward Siarka, dziękując i gratulując burmistrzowi sukcesu związanego z „Palace”.

Zakopiański samorząd od blisko 20 lat bezskutecznie podejmował próby rozmów na temat odkupienia „Palace”, a w budynku działał ośrodek wypoczynkowy. W sierpniu 2017 r. Rada Miasta Zakopane wyraziła zgodę na zakup obiektu, podejmując stosowną uchwałę. Następnie cztery miesiące trwały intensywne prace nad sfinalizowaniem zakupu.

W czasie okupacji od listopada 1939 r. w „Palace” znajdowała się siedziba Gestapo, a piwnice zostały zaadoptowane na cele więzienne. Przez „Palace” zwane „Katownią Podhala” przeszło kilka tysięcy Polaków. Większość męczono, ok. 250 osób zabito na miejscu, wielu kierowano do innych więzień i obozów koncentracyjnych. Wśród więźniów „Palace” byli m.in. bł. ks. Piotr Dańkowski.

Bł. ks. Piotr Dańkowski w Zakopanem pełnił gorliwie obowiązki katechety w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. Oswalda Balcera, był spowiednikiem sióstr albertynek, angażował się w pracę społeczną. Podczas wojny włączył się w ruch oporu na Podhalu prowadząc wraz ze swym bratem Stanisławem nasłuch radiowy i redagując komunikaty. W 1941 r., po aresztowaniu komendanta placówki zakopiańskiej, ostrzegano go, by opuścił Zakopane i ukrył się. Został aresztowany 10 maja 1941 i był poddawany przesłuchaniom w „Palace”.

Jak wspominał współwięzień z „Palace”, w czasie chłodnych wiosennych nocy w piwnicy, gdy więźniowie spali zziębnięci na betonie, ks. Piotr dzielił się swoją sutanną jako okryciem. Następnie był przetrzymywany w więzieniu w Tarnowie skąd w grudniu 1941 został przewieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Otrzymał numer obozowy 24529 i został włączony do komanda Rajsko pracującego w „Bunawerke”.

W lutym 1942 bł. ks. Piotra, wraz z innymi kapłanami pracującymi w „Bunawerke”, przeznaczono na śmierć. Pewnego dnia arbeitsdienstfuhrer dotkliwie pobił go za to, iż „nie chciał pracować”. W Niedzielę Palmową bł. Ks. Piotr zwierzył się swojemu przyjacielowi, księdzu Puczce, iż kapo „zapowiedział mu na Wielki Tydzień Drogę Krzyżową”. Zmarł z kłodą na ramionach w Wielki Piątek 1942 r. w baraku obozowym, żegnając się ze swoim kolegą słowami: „Do zobaczenia w niebie!”. Jego ciało spalono w obozowym krematorium.

Bł. Ks. Piotr Dańkowski został wyniesiony do chwały ołtarzy w gronie 107 innych męczenników II wojny światowej przez Papieża Jana Pawła II podczas wizyty w Warszawie w 1999 r.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.