Drukuj Powrót do artykułu

Zalety armaniaku z archiwów watykańskich

17 lutego 2010 | 14:12 | RV / mk Ⓒ Ⓟ

Watykańskie archiwa i biblioteki to skarbnica wiedzy na wszystkie tematy. Znajduje się w nich między innymi pierwsze w historii świadectwo o armaniaku, najstarszym francuskim winiaku.

Pochodzi ono z 1310 r. i nie jest to bynajmniej błaha wzmianka, lecz długi wywód o 40 zaletach armaniaku. Benedyktyński mnich pisze między innymi, że winiak ten ożywia ducha, jeśli pije się go z umiarem, powstrzymuje łzy, rozwiązuje język i dodaje odwagi nieśmiałym. Zażywany w małych ilościach leczy zapalenia wątroby, a częste nim nacieranie sparaliżowanej części ciała przywraca ją do zdrowia.

W związku z przypadającym w tym roku 700-leciem armaniaku, jego producenci wybierają się w marcu do Watykanu, by poprosić papieża o kopię tego bezcennego dla nich traktatu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.