Zamilkły organy w radomskim klasztorze bernardynów

Oddano do renowacji zabytkowe organy w najcenniejszym radomskim zabytku, w XV-wiecznym klasztorze ojców Bernardynów. Zakonnicy rozpoczęli również malowanie wnętrza świątyni.

Remont instrumentu będzie pracochłonnym zajęciem, bowiem trzeba wymienić 106 piszczałek cynkowych. Trzeba oczyścić również z farby olejnej 75 piszczałek cynowych i kilkanaście drewnianych. Naprawy wymagają też stroiki, korpusy, miech główny i wiatrownice. Osobnym zadaniem będzie zestrojenie 17 głosów. Konserwacji wymagają także drewniane elementy organów. Część środków na ten cel pochodzi z miejskiej dotacji, która wyniosła ponad 500 tysięcy złotych.

Organy z kościoła radomskich Bernadynów zostały zbudowane przez Stanisława Jagodzińskiego w 1914 roku. Zachowały jednak neobarokowy prospekt oraz część piszczałek z poprzedniego, pochodzącego z 1862 roku instrumentu zbudowanego przez Mateusza Mielczarskiego. Zakonnicy mają nadzieję, że prace uda się wykonać do Bożego Narodzenia.

Zakonnicy rozpoczęli również malowanie nawy głównej. Dlatego też kościół jest zamknięty dla wiernych, a Msze święte celebrowane są w bocznej kaplicy przy zakrystii. Kościół i klasztor został ufundowany w 1468 roku przez króla Kazimierza Jagiellończyka i starostę radomskiego Dominika z Kazanowa.