Zamordowano pastora i porwano jego żonę
07 sierpnia 2019 | 09:00 | vaticannews.va / hsz | Abudża Ⓒ Ⓟ
W Nigerii wciąż rośnie napięcie, brak poczucia bezpieczeństwa. W tych dniach na głównej autostradzie z Kaduny do Abudży zamordowano pastora i uprowadzono jego żonę.
Pastor Jeremiah Omolara zginął na miejscu po tym jak niezidentyfikowani sprawcy ostrzelali jego samochód, którym podróżował z żoną i synem. Dziecku najwyraźniej udało się uciec, żona natomiast dostała się w ręce zamachowców. Niektóre źródła podają, że porywacze zażądali 50 mln nair okupu, czyli ponad 100 tys. euro.
Zajście potwierdza Joseph Hayab, przewodniczący stanowy Stowarzyszenia Chrześcijan w Nigerii. Zwraca on uwagę na znaczny wzrost porwań, szczególnie wśród duchowieństwa. Wyjawił także, że przed kilkoma dniami w innej miejscowości zaatakowano dom pastora, który cudem uniknął śmierci lub porwania. Zginął natomiast strażnik.
Nie jesteśmy bezpieczni nigdzie i zadajemy sobie cały czas to samo pytanie: gdzie są agencje bezpieczeństwa? – mówi Hayab. Czy w związku z tym rząd chce nam powiedzieć, że mamy się bronić sami? Jeśli tak się stanie to znaczy, że nie mamy więcej nikogo, kto by dbał o nasze bezpieczeństwo, ani rządu. Albo, że rząd jest tylko dla tych, których szanuje, a innymi gardzi – dodał.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.