Zanussi otrzymał nagrodę im. Roberta Bressona

Bycie reżyserem katolickim nie ułatwia życia, a nawet często je utrudnia – powiedział Krzysztof Zanussi podczas ceremonii wręczenia mu tegorocznej nagrody im. Roberta Bressona.

Przekazał mu ją w Wenecji przewodniczący Papieskiej Rady Kultury kard. Paul Poupard.

Przed Zanussim otrzymali ją Manoel De Oliveira, Giuseppe Tornatore i Theo Angelopulos. Właśnie do sędziwego portugalskiego twórcy Manoela De Oliveiry, który jak co roku pokazał na festiwalu swoje nowe dzieło, nawiązał Zanussi, mówiąc: – Wolałbym tę nagrodę otrzymać w jego wieku (95 lat – KAI), nie uważam jej jednak za pożegnalny pocałunek, lecz za zachętę do dalszej twórczości.

Kard. Poupard podkreślił, że nagroda im. Bressona świadczy o obecności Stolicy Apostolskiej na weneckim festiwalu. – Festiwal filmowy stał się w naszej kulturze wydarzeniem, na którym trzeba być, jakże mogłoby więc zabraknąć Papieskiej Rady Kultury! – powiedział kardynał w Radiu Watykańskim.

– Miałem zaszczyt wręczyć dziś nagrodę im. Roberta Bressona mistrzowi i przyjacielowi Krzysztofowi Zanussiemu, jako dowód świadectwa, że jego dzieło przy pomocy obrazu ukazuje wizje człowieka i świata zbieżną z wizją patrona nagrody – oświadczył kard. Poupard.

Przewodniczący Papieskiej Rady Kultury podkreślił wolę Kościoła do prowadzenia dialogu ze światem kultury, w tym z kinematografią, której „gramatykę”, jak się wyraził Kościół teraz starannie poznaje. – Należy poznać i pokochać ten język oraz nawiązywać nacechowane zaufaniem kontakty z producentami, reżyserami i krytykami. Kościół nie może dziś występować w roli mecenasa, ale czasami jest w stanie natchnąć do powstania arcydzieła – powiedział kard. Poupard.

Fundatorem ustanowionego cztery lata temu wyróżnienia w pierwszą rocznicę śmierci francuskiego reżysera są: Papieska Rada Kultury, Papieska Rada ds. Środków Społecznego Przekazu i włoskie stowarzyszenie kinematografii. Krzysztof Zanussi jest od kilku lat konsultorem Papieskiej Rady Kultury.