Drukuj Powrót do artykułu

Zaskakujące spotkania z Bożą obecnością w Biblii Hebrajskiej i Talmudzie Babilońskim

21 stycznia 2024 | 12:00 | Centrum Heschela KUL | Lublin Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Centrum Heschela KUL

Czytania z tej niedzieli skupiają się wokół idei Królestwa Bożego i znaczenia spotkania się z obecnością Boga w naszym życiu. Bóg może do nas przemówić nawet przez prostytutkę, nawet jeśli jesteśmy wielkimi grzesznikami. Liczy się nasza odpowiedź na Jego wezwanie, ponieważ Jego Królestwo już TUTAJ jest – o przykładach nieoczekiwanych Bożych powołań w Biblii Hebrajskiej i Talmudzie Babilońskim mówi Shlomo Libertovski, wykładowca Tory w Beth Shemesh, w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na niedzielę 21 stycznia.

Publikujemy cały komentarz do niedzielnej Ewangelii:

Czytania z tej niedzieli skupiają się wokół idei Królestwa Bożego i znaczenia spotkania się z obecnością Boga w naszym życiu. W Biblii jest wiele przykładów dotykających tego tematu.

Pierwszym ważnym przykładem jest Mojżesz. Jak wiemy z Księgi Wyjścia, po zabiciu egipskiego żołnierza prześladującego hebrajskiego niewolnika uciekł ze strachu przed faraonem. Podczas swego wygnania Mojżesz opiekował się stadem owiec, kiedy Bóg objawił mu się w płonącym krzewie i przemówił: „Tak powiesz Izraelitom: +JESTEM, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia. Idź, a gdy zbierzesz starszych Izraela, powiesz im: Objawił mi się Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba i powiedział: Nawiedziłem was i ujrzałem, co wam uczyniono w Egipcie. Postanowiłem więc wywieść was z ucisku w Egipcie” (Wj 3,15-17). Bóg nakazał Mojżeszowi również spotkać się z faraonem i poprosić go o to, aby pozwolił Hebrajczykom wyjść z Egiptu. Mojżesz, który miał problem z mówieniem, jąkał się, początkowo nie chciał przyjąć tej misji, ale w końcu posłuchał głosu Boga i zostawił wszystko, aby podążyć za Bożym powołaniem.

Bóg może nas także powołać w nagły sposób, posługując się inną osobą. Widzimy to na przykładzie Elizeusza. „[Eliasz] poszedł i odnalazł Elizeusza, syna Szafata, orzącego: dwanaście par [wołów] przed nim, a on przy dwunastej. Wtedy Eliasz, podszedłszy do niego, zarzucił na niego swój płaszcz. Wówczas Elizeusz zostawił woły i pobiegłszy za Eliaszem, powiedział: «Pozwól mi ucałować mego ojca i moją matkę, abym potem poszedł za tobą». On mu odpowiedział: «Idź i wracaj, bo po co to ci uczyniłem?» Wtedy powrócił do niego i zaraz wziął parę wołów, złożył je na ofiarę, a na jarzmie wołów ugotował ich mięso oraz dał ludziom, aby zjedli. Następnie wybrał się i poszedłszy za Eliaszem, stał się jego sługą” (1 Krl 19,19-21).

Jednakże, ponieważ Bóg jest Bogiem, nie przemawia On do nas jedynie w tak niezwykłych wydarzeniach, jak objawienie się w płonącym krzewie lub za pomocą tak sławnego proroka jak Eliasz. Może do nas przemówić nawet przez kogoś takiego jak prostytutka. W Talmudzie Babilońskim znajduje się znana historia o rabinie Eleazarze ben Dordii (traktat o bałwochwalstwie – Awoda Zara 17,1). „Nauczano: Mówiono o rabinie Eleazarze ben Dordii, że nie odpuścił żadnej nierządnicy na świecie. Pewnego razu, usłyszawszy, że w jednym z miast nadmorskich jest nierządnica, która przyjmuje za zapłatę sakiewkę denarów, wziął sakiewkę denarów i przeprawił się do niej przez siedem rzek. Kiedy był z nią, wypuszczając powietrze ze swych ust powiedziała: Ponieważ ten oddech nie wróci na swoje miejsce, tak też Eleazar ben Dordia nigdy nie zostanie przyjęty w pokucie. Wstrząśnięty, natychmiast opuścił ją, usiadł między wzgórzami i górami i zawołał: O wy, wzgórza i góry, błagajcie o miłosierdzie dla mnie! Odpowiedziały: Jak mamy się za ciebie modlić? Same go potrzebujemy. Wołał więc: Niebo i ziemio, błagajcie o miłosierdzie dla mnie! One także odpowiedziały: Jak mamy się za ciebie modlić? Same go potrzebujemy. Następnie zawołał: Słońce i księżycu, błagajcie o miłosierdzie dla mnie! Ale one też odpowiedziały: Jak mamy się za ciebie modlić? Same go potrzebujemy. (…) Powiedział: W takim razie sprawa zależy wyłącznie ode mnie! Włożywszy głowę między kolana, płakał głośno, aż uszła z niego dusza. Wtedy rozległ się niebiański głos: Przeznaczeniem rabina Eleazara ben Dordii jest życie w przyszłym świecie! Rabin [słysząc to] zapłakał i powiedział: Jeden może zyskać życie wieczne po wielu latach, inny w ciągu jednej godziny! Rabin powiedział także: Pokutnicy nie tylko są akceptowani, ale nazywa się ich nawet: Rabbi!”

Prawdziwe spotkanie z Bogiem może nastąpić we wszystkich okolicznościach życia i we wszystkich warstwach społecznych. Bóg może do nas przemówić nawet przez prostytutkę, nawet jeśli jesteśmy wielkimi grzesznikami. Liczy się nasza odpowiedź na Jego wezwanie i gotowość do zmiany swojego dotychczasowego życia, ponieważ Jego Królestwo już TUTAJ jest.

O Autorze:

Shlomo Libertovski, wykładowca Tory w Beth Shemesh, członek Nostra Aetate 4 w Jerozolimie – ekumenicznej organizacji zajmującej się dialogiem żydowsko-katolickim.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.