Zatrzymani przez Rosjan greckokatoliccy księża nadal pozostają w niewoli
07 lutego 2024 | 06:00 | kg, RISU | Berdiańsk Ⓒ Ⓟ
Ukraińscy księża greckokatoliccy Iwan Lewicki (Łewyćkyj) i Bohdan Hełeta, aresztowani przez rosyjskie siły okupacyjne w listopadzie 2022 w Berdiańsku nad Morzem Azowskim w obwodzie zaporoskim, nadal przebywają w niewoli, mimo stale ponawianego umieszczania ich nazwisk na liście osób przeznaczonych do wymiany za jeńców rosyjskich. Oznajmił o tym w rozmowie z międzynarodową organizacją obrony praw człowieka Forum 18 Jewhen Zacharow z Charkowskiej Grupy Obrony Prawa.
Według niego ks. Lewicki przebywa obecnie w areszcie śledczym w obwodzie rostowskim w Rosji, podczas gdy ks. Hełeta jest przetrzymywany w podobnej placówce w Symferopolu na okupowanym przez Rosjan Krymie. Zacharow zaznaczył, że dotychczas nie odbył się jeszcze żaden sąd nad nimi.
Egzarchat doniecki Ukraińskiego Kościoła Greckokatolicki (UKGK) przyznał, iż może potwierdzić tylko, że obaj kapłani pozostają nadal w niewoli rosyjskiej. „Dokładne miejsce ich przetrzymywania nie jest znane. Docierają do nas różne wiadomości na ten temat, ale są one niepotwierdzone” – powiedzieli Forum 18 przedstawiciele egzarchatu, do którego należą porwani duchowni. Podkreślili przy tym, że kapłani ci stale znajdują się na listach osób, którzy mieliby zostać wymienieni na jeńców rosyjskich, ale jak na razie nie daje to żadnych wyników.
Obydwaj duchowni przebywają w areszcie na mocy ustawodawstwa rosyjskiego pod zarzutami przechowywania broni i materiałów wybuchowych, które rosyjskie wojska okupacyjne miały jakoby znaleźć w listopadzie 2022 w cerkwi Narodzenia Matki Bożej w Berdiańsku, w której posługiwali. Media rosyjskie twierdziły również, że w świątyni tej odkryto ponoć literaturę o treści „ekstremistycznej”. Wśród tych tekstów był m.in. zbiór kazań greckokatolickiego metropolity lwowskiego Andrzeja Szeptyckiego, stojącego wówczas na czele UKGK do 1944, czyli do swojej śmierci. W latach II wojny światowej bronił on Żydów przed zagładą, wydając im fałszywe dokumenty, umożliwiające im przetrwanie i ukrywanie się przed Niemcami. Szeptycki ponadto publicznie potepił Holokaust m.in. w listach wysyłanych bezpośrednio do władz hitlerowskich.
Pytani przez Forum 18 pracownicy aresztów śledczych nr 1, 3, 4 i 5 obwodu rostowskiego oświadczyli, że nie trzymają u siebie ks. Iwana, podczas gdy przedstawiciele podobnej placówki w tymże obwodzie oraz dwóch aresztów w Symferopolu odmówili odpowiedzi na pytanie, czy trzymają u siebie tego czy jakiegokolwiek innego księdza. Sąd rejonowy w tym mieście, w którym znajdują się dwa areszty śledcze, oznajmił członkom Forum, że nie rozpatrywał żadnych pytań o przetrzymywanie tam o. Bohdana. Wyjaśniono przy tym, że aby wtrącić kogoś do SIZO (izolator śledczy), prowadzący śledztwo muszą uzyskać postanowienie sądu, i może to być sąd zarówno ten, w którym przebywa zatrzymana osoba, jak i ten, w którym działa oficer śledczy.
Oficjalni przedstawiciele organów sądowniczych odmówili podania artykułów Kodeksu Karnego Rosji, na których podstawie oskarża się obu księży. Nie powiedzieli również, jaki urząd rosyjski prowadzi śledztwo. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej na okupowanej przez Rosję części obwodu zaporoskiego oznajmił, że nie zajmuje się sprawą ks. Iwana, a w podobnym Komitecie dla obwodu rostowskiego oświadczono, że nie mogą powiedzieć, czy jacyś śledczy badają sprawę przeciw o. Bohdanowi.
Doniecki egzarchat UKGK stwierdził, że „wszyscy kapłani greckokatoliccy opuścili” okupowane przez Rosję części obwodów zaporoskiego, chersońskiego, donieckiego i ługańskiego. Zwierzchnik UKGK abp Swiatosław Szewczuk wezwał kilka dni temu (nie po raz pierwszy) do zwolnienia wszystkich duchownych schwytanych przez rosyjskie wojska okupacyjne. „Prosimy międzynarodowe organizacje obrony prawa, aby pomogły uwolnić bezpodstawnie uwięzionych księży Kościołów ukraińskich” – powiedział arcybiskup w kościelnym kanale „Żywa Telewizja” 28 stycznia. Zażądał też „uwolnienia, poszukiwania i wolności dla obu naszych mężnych ojców redemptorystów, przebywającyh w niewoli rosyjskiej”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.