Zdjęcia do filmu fabularnego „Klecha” kręcono na Jasnej Górze
03 sierpnia 2018 | 14:26 | mir / dr | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ
Jasna Góra stała się planem zdjęciowym filmu fabularnego „Klecha” o ks. Romanie Kotlarzu, męczenniku robotniczego protestu z czerwca 1976 r. w Radomiu. Ekipa filmowa realizowała m.in. sceny pielgrzymowania głównego bohatera i wiernych do częstochowskiego sanktuarium.
Jak mówi reżyser i współproducent filmu Jacek Gwizdała, Jasna Góra była bardzo ważna dla ks. Kotlarza i nie mogło jej zabraknąć w obrazie o tym męczenniku Kościoła w Polsce. – Nie wyobrażałem sobie, żeby szukać jakiegoś innego obiektu i „udawać” Jasną Górę.
Jacek Gwizdała podkreślił, że ks. Kotlarz jest dla niego postacią niezwykłą „księdzem, który wyprzedził epokę Solidarności”. Zwrócił uwagę na jego osamotnienie, bowiem w tamtych czasach nie było jeszcze żadnych struktur: KOR-u czy Solidarności. Tymczasem ks. Kotlarz potrafił się przeciwstawić ówczesnej władzy i potrafił mobilizować parafian, uczyć ich o tych wydarzeniach z historii Polski, o których wówczas nie wolno było mówić – mówił Gwidała.
Reżyser zauważył też, że ks. Kotlarz uosabiał prawdziwego proboszcza, który „opiekuje się swoimi owieczkami, który uczy dzieci tańczyć”. Przypomniał, że był to pierwszy kapłan obecny na robotniczych protestach w Polsce.
Dla twórcy filmu realizacja „Klechy” nie jest pierwszym „spotkaniem” z ks. Kotlarzem. Z jego postacią zetknął się już przy pracy nad „Miastem z wyrokiem” – trzyodcinkowym serialem w formie reportażu historycznego, który wyprodukowano w 1996 r. Była to rekonstrukcja wydarzeń radomskich z czerwca 1976 r. Później pracował przy dokumencie „I cicho ciało spocznie w grobie”.
Zdjęcia do filmu realizowano w iście tropikalnych warunkach, które panowały w Częstochowie. W rolę kapłana prześladowanego przez Służbę Bezpieczeństwa wciela się Mirosław Baka. Na planie pojawili się także m.in. Piotr Fronczewski, Janusz Chabior, Andrzej Zaborski.
Ks. Roman Kotlarz w chwili śmierci miał 47 lat. Był inwigilowany przez ówczesne władze. W dniu protestu, 25 czerwca 1976 r. pobłogosławił idących w robotniczym proteście. Po wydarzeniach Czerwca ’76 ks. Kotlarz modlił się w intencji pobitych, aresztowanych i usuwanych z pracy robotników. W kazaniach domagał się szacunku dla człowieka i jego pracy, piętnował kłamstwo i brak sprawiedliwości w PRL. Wzywany na przesłuchania, przechodził „ścieżki zdrowia”. Był nachodzony i dotkliwie bity przez tzw. „nieznanych sprawców” na plebanii w Pelagowie-Trablicach, gdzie był proboszczem. Kapłan zmarł 18 sierpnia 1976 r.
Trwają starania o jego beatyfikację.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.