Zespół Skaldowie na jubileuszowej żywej szopce w Krakowie
15 grudnia 2011 | 15:50 | jms Ⓒ Ⓟ
Na jubileuszowej 20. żywej szopce przy ul. Franciszkańskiej w Krakowie zagrają i zaśpiewają Skaldowie i po raz pierwszy pojawią się wielbłądy. W Wigilię przy szopce z mieszkańcami Krakowa i gośćmi spotka się i połamie się opłatkiem metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Zapali też choinkę pod „Oknem papieskim“ przygotowaną przez Katolickie Centrum Kultury w Krakowie.
Przez trzy dni będzie można zobaczyć przeróżne jasełka w wykonaniu rozmaitych grup: dziecięcych, młodzieżowych, kleryckich i rodzinnych.
„Oprócz Skaldów zagrają i zaśpiewają dla nas i z nami: Fioretti, Krakowski Chór Młodzieżowy „Płomień", góralski zespół „Majeranki”, zespół wokalno-instrumentalny „Twoje niebo” z Przemyśla i hiszpańskojęzyczny zespół z Peru – zapowiada rzecznik „Żywej Szopki“ br. Arkadiusz Żelechowski.
„Owce, kozy, lamy i osiołki – jak zawsze – przyjadą do nas z miejskiego ogrodu zoologicznego i Uniwersytetu Rolniczego. Wielbłądy będą pochodzić od prywatnych przedsiębiorców z Opolszczyzny“ – dodaje zakonnik.
Pierwszą Żywą Szopkę zorganizował św. Franciszek we Włoszech w XIII w. Na trzy lata przed swoją śmiercią, Franciszek chciał możliwie najuroczyściej przeżyć w Greccio pamiątkę narodzenia się Dzieciątka Jezus i dlatego polecił zrobić pewne przygotowania, które pobudziłyby wszystkich do większej pobożności. By zaś nie oskarżono go o wprowadzenie jakichś nowości, poprosił papieża o pozwolenie i otrzymał je. Wówczas kazał przygotować żłób, przynieść siano i przyprowadzić na to miejsce woła i osła.
„Nastał dzień radości, nadszedł czas wesela. Z wielu miejscowości zwołano braci. Mężczyźni i kobiety z owej krainy, pełni rozradowania, według swej możności przygotowali świece i pochodnie dla oświetlenia nocy, co promienistą gwiazdą oświeciła niegdyś wszystkie dnie i lata[…]. Mąż Boży stał przed żłobem przepełniony pobożnością, zalany łzami i radością. Przy żłobie odprawiana jest uroczysta Msza św., a Franciszek, diakon Chrystusowy, śpiewa świętą Ewangelię. Następnie wygłasza do stojących tam ludzi kazanie o narodzeniu się ubogiego Króla, którego, gdy chciał nazwać po imieniu, z nadmiaru czułej miłości, nazywał Dzieciątkiem z Betlejem […]. Błogosławiony Franciszek większą bowiem czcią otaczał Boże Narodzenie niż inne uroczystości mówiąc: 'Skoro Pan narodził się dla nas, trzeba, abyśmy się zbawili’. Dlatego chciał, by w takim dniu każdy chrześcijanin radował się w Panu, a dla miłości Tego, który dał nam siebie samego, hojnie zadbał o potrzeby nie tylko ubogich, lecz również zwierząt i ptaków“ – czytamy w „Źródłach franciszkańskich“.
Franciszkanie wprowadzili tradycję żywej szopki w Polsce w roku 1992. „Było to możliwe dzięki pozytywnemu zaopiniowaniu pomysłu przez władze zakonne – rektora i wychowawcę seminarium oraz gwardiana klasztoru, a także dzięki życzliwości i wyrozumiałości dyrektora krakowskiego ZOO Józefa Skotnickiego oraz prof. Jana Szarka z Akademii Rolniczej w Krakowie" – opowiada po latach o. Sławomir Klein, inicjator przedsięwzięcia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.