Zielona Góra: Klerycy zagrali „Małego Księcia” w ramach Festiwalu Życia

Klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu co roku przygotowują spektakl na Festiwal Życia w Zielonej Górze. Nie inaczej było w tym roku. Tym razem w auli Uniwersytetu Zielonogórskiego, 21 marca, zaprezentowali przedstawienie „Historia prawdziwa?” na podstawie książki „Mały Książę” Antoine de Saint-Exupérego.

Klerycy swój spektakl przygotowali specjalnie na Festiwal Życia. – To nasze spojrzenie na dorosłego człowieka. Bardzo pięknie, po premierze w ostatnią niedzielę, powiedział ksiądz rektor Dariusz Mazurkiewicz, że w właściwie w tym spektaklu każdy dorosły mógłby przejrzeć się jak w lustrze – mówiła przed spektaklem reżyserka Kinga Kaszewska-Brawer, prowadzi klerycki Teatr „Zdumienie”, a na co dzień jest aktorką w Teatrze Lubuskim w Zielonej Górze.

Głównego bohatera zagrał Bartosz Prokop z pierwszego roku, który przyznaje, że nie było łatwo wcielić się w tę postać, ale ona wciąż inspiruje także w przygotowaniu do kapłaństwa. – Mały Książę pyta ludzi, ale też ich słucha. To na pewno cenna umiejętność.

Natomiast w bankiera wcielił się dk. Andrzej Pytlik. – Pojawienia się Małego Księcia w życiu każdej postaci wyrywa ich z codziennej rutyny. Pomyślałem sobie, że trochę jak Pan Bóg, który przychodzi bardzo delikatnie. Można odpowiedzieć na dwa sposoby, albo pozostać przy swoim starym życiu, albo się zmienić i spojrzeć na swoje życie inaczej – zauważa diakon.

Alumni sięgają po klasykę, ale także dramat, komedię czy teatr absurdu. Pierwszą premierą Teatru „Zdumienie” był spektakl „Wokół Mrożka” w 2003 roku. Kolejne to m.in. „Tryptyk rzymski”, „Fafros, czyli górskie bajanie”, „Dies Irae”, „Śmierć”, „Lekcja”, „Czekając na Godota”, „Ślepcy”, „Na pełnym morzu”, „Oskar i pani Róża” (2011), „Zabawa”. – Zawsze zwracamy uwagę na to, żeby sztuki niosły za sobą jakąś wartość – wyjaśnia Kinga Kaszewska-Brawer.