Zielona Góra: Marsz dla Życia i Rodziny oraz Mecz Charytatywny na Rzecz Uchodźców

Już po raz dwunasty ulicami Zielonej Góry, 11 czerwca, przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. W tym rok na zakończenie odbył się Mecz Charytatywny na Rzecz Uchodźców i Migrantów oraz festyn rodzinny.

Hasłem tegorocznej manifestacji w Zielonej Górze były słowa: „Czas na rodzinę”.– Chcemy iść i głosić wielką wieść o rodzinie. Dzisiaj jest czas, aby chronić życie! Dzisiaj jest czas, aby inwestować w swoją relację małżeńską! Dzisiaj jest czas, aby być ze swoimi dziećmi! Dlatego wychodzimy na ulice, aby w barwnym korowodzie zamanifestować naszą radość życia. Bo chrześcijanin to człowiek radości – podkreślił ks. Mariusz Dudka, diecezjalny duszpasterz rodzin.

Marsz poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem dyrektora diecezjalnej Caritas – ks. Stanisława Podfigórnego w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela. Po zakończeniu liturgii uczestnicy w barwnym korowodzie udali się w kierunku stadionu MOSiR przy ul. Sulechowskiej. Tam odbył się festyn rodzinny i mecz charytatywny zorganizowany przez Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej we współpracy z Nadodrzańskim Oddziałem Straży Granicznej.

– Na co dzień razem współpracujemy. Prowadzimy Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom przy naszej diecezjalnej Caritas – wyjaśnia ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas.

W Marszu dla Życia i Rodziny co roku bierze udział Magdalena i Andrzej Dunajowie z Zielonej Góry. – Życie jest najważniejsze i o tym nie trzeba nikogo przekonywać. Trzeba cieszyć się tym darem, który otrzymaliśmy od Boga. Wychodzimy na ulice, aby przypomnieć o wartościach, które kiedyś był dla każdego oczywiste, a dziś z tym bywa różnie. Życie nie tylko nie jest szanowane, ale nawet niszczone. Trzeba mówić całemu światu, że każde życie jest święte – podkreślił pan Andrzej.