Drukuj Powrót do artykułu

Ziemia Święta: V Bieg Pokoju im. Jana Pawła II

20 kwietnia 2008 | 09:24 | ts//mam Ⓒ Ⓟ

Około 250 osób wystartowało 18 kwietnia w V. Biegu Pokoju im. Jana Pawła II z Betlejem do Jerozolimy. Po 200 biegaczy pochodziło z Włoch i Autonomii Palestyńskiej, a 50 z Izraela.

Wśród uczestników była grupa seminarzystów z całego świata. Nieśli oni z sobą pobłogosławioną przez Benedykta XVI pochodnię pokoju oraz flagę olimpijską.
Symboliczny bieg został zorganizowany przez rzymski ośrodek pielgrzymkowy „Opera Romana Pellegrinaggi” oraz Włoskie Katolickie Centrum Sportowe.

Zawodnicy wystartowali wczesnym rankiem z Placu Żłóbka w Betlejem. 10-kilometrowa trasa prowadziła do przejścia granicznego przy grobie Racheli, następnie przez jerozolimskie Nowe Miasto, koło Bramy Jaffy do domu pielgrzyma ”Notre Dame”. Palestyńscy uczestnicy biegu musieli mieć specjalne zezwolenia na przejście do Jerozolimy.

Sportowców powitała u celu kilkusetosobowa grupa pielgrzymów włoskich z diecezji rzymskiej, z kard. Camillo Ruinim na czele. Przybyli oni z pielgrzymką do Ziemi Świętej z okazji Biegu Pokoju.

Kard. Ruini powiedział niemieckiej agencji katolickiej KNA, że Bieg Pokoju stał się w ostatnich latach „instytucją” w Ziemi Świętej. Przypomniał, że zanim doszło do pierwszego biegu, co miało miejsce u szczytu drugiej Intifady w 2004 r., organizatorzy musieli pokonać „biurokratyczny bieg z przeszkodami”, i to zarówno u władz izraelskich, jak i palestyńskich.

Najbardziej znanym uczestnikiem biegu był po raz kolejny Andrea Zorzi, siatkarz, członek włoskiej reprezentacji narodowej. Pochodnię niósł 62-letni Ulderico Lambertucci. Otrzymał ją w Rzymie w styczniu br. i pieszo przyniósł do Jerozolimy. Jak powiedział dziennikarzom, idąc niekiedy okrężnymi drogami, przeszedł w sumie ponad 6 tys. kilometrów śladami św. Pawła. Swoim marszem pragnął zademonstrować, że „cały świat jest wielką rodziną”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.