Zmarł Antonio Santi – pierwszy dyrektor Caritas Rosja

W wieku 79 lat zmarł 3 lutego diakon Antonio Santi, pierwszy dyrektor Caritas Rosja. Ten pochodzący z Włoch członek Misji Robotniczej świętych Piotra i Pawła (MOPP) poświęcił swe życie odrodzeniu Kościoła katolickiego w Rosji, gdzie spędził 30 lat życia. Łączyła go ekumeniczna przyjaźń z prawosławnym księdzem Aleksandrem Mieniem.

MOPP powstała w 1955 r. we Francji. Kościelne zatwierdzenie uzyskała 10 lat później. Jej założyciel, dominikanin o. Jacques Loew (1908-1999) był pierwszym tzw. księdzem-robotnikiem. Jego zasługą było zakorzenienie Kościoła we Francji w środowiskach robotników, które odkrywał przez dzielenie ich pracy. MOPP założył rok po tym, gdy Stolica Apostolska zabroniła dalszego kontynuowania eksperymentu księży-robotników. Misja miała na celu ewangelizowanie robotników i formację księży pochodzących z tego środowiska. Na zaproszenie papieża Pawła VI, o. Loew głosił w 1971 r. rekolekcje wielkopostne w Watykanie.

Młody Antonio Santi należał we Włoszech do grupy Młodzieży Studenckiej (Gioventu Studentesca) – studenckiej gałęzi Akcji Katolickiej – w Mediolanie, którą opiekował się ks. Luigi Giussani, późniejszy założyciel ruchu „Comunione e Liberazione” (Komunia i Wyzwolenie). Chciał jednak w sposób konkretny zaangażować się w powołanie, które nie zamknęłoby go za murem klasztoru lub w parafii. Wówczas ks. Giussani polecił mu kontakt ze swymi przyjaciółmi: Hansem Ursem von Balthasarem i jego Wspólnotą św. Jana lub z o. Loewem i jego misją robotniczą. Santi wybrał tę drugą możliwość.

Już w drugiej połowie lat 60. o. Loew dyskretnie próbował – podobnie jak to robiły to Małe Siostry Jezusa – przeniknąć ze swą misją robotniczą do Związku Radzieckiego. Udało się to za sprawą ks. Aleksandra Mienia. W 1976 r., dzięki wsparciu ambasady Włoch, do Rosji wyjechał Santi. Zdobył wielu lokalnych współpracowników w dziele misyjnym.

Na czele Caritas, powstałej z inspiracji nuncjusza apostolskiego w Rosji abp. Francesco Colasuonno, stanął 1991 r., gdy zjeżdżały tam wagony z pomocą humanitarną, co było związane z upadkiem systemu sowieckiego. Od tej pomocy zależały odradzające się parafie katolickie.