Zmarł ks. Piotr Leśniak – znany w Szczecinie duszpasterz akademicki

Cała Droga Neokatechumenalna jest pięknym przeżyciem nawrócenia we wspólnocie. Nie anonimowej – tak mówił kiedyś w rozmowie z Radiem Szczecin ks. Piotr Leśniak. Były duszpasterz akademicki, a także duszpasterz wspólnot neokatechumenalnych, zmarł nagle w piątek w Szczecinie.

Przez wiele lat „Leśny” (tak go nazywano) posługiwał w Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie, potem jako misjonarz blisko trzy lata spędził na drodze neokatechumenalnej w Irlandii. Ostatnie lata posługiwał w parafii św. Ottona w Szczecinie, gdzie prowadził duszpasterstwo młodzieży, scholę dziecięcą, przygotowywał również Żywą Szopkę. Cały czas był zaangażowany w Drogę Neokatechumenalną.

Na nowo, dzięki wspólnocie, stoję wobec Słowa Bożego. Ono zaczyna interpretować moje życie i pokazuje, jakim jestem. I to nie jest jakieś katowanie się grzechem, cierpiętnictwem chrześcijańskim, tylko przejrzeniem w Słowie Boga – mówił kiedyś w audycji katolickiej Radia Szczecin.

Zapytany o swoją fascynację jazdą motocyklem, odpowiedział. – Lubię w tym wiatr we włosach, których nie mam. A tak nas serio to jazda motorem jest piękną rzeczą, daje poczucie siły, daje kontakt z przyrodą o wiele bliższy niż jadąc samochodem – mówił ks. Leśniak.

Ks. Piotr Leśniak miał 54 lata. Pogrzeb odbędzie się w sobotę 16 stycznia.