Zmartwychwstanie Chrystusa odpowiedzią na pytanie o przyszłość ludzkości
29 września 2012 | 17:06 | tom (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ
„Zmartwychwstanie jest tym momentem w historii, w którym Bóg daje ostateczną i bardzo konkretną odpowiedź na pytanie o przyszłość ludzkości” – powiedział George Weigel podczas konferencji prasowej w ramach IV Kongresu Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie.
Obok wybitnego amerykańskiego teologa wziął w niej również udział ks. prof. Józef Niewiadomski teolog fundamentalny z uniwersytetu w Insbrucku.
Weigel odpowiadając na pytanie o nadzieje dla świata w obecnej dobie przypomniał, że nadzieja jest cnotą teologiczną zakorzenioną w kulturze chrześcijańskiej. „Nadzieja bez wiary jest zwykłym optymizmem, dlatego może ona szybko zmienić się w pesymizm. Nadzieja chrześcijańska jest zakorzeniona dużo głębiej, a mianowicie w wierze w zmartwychwstanie Chrystusa. Zmartwychwstanie jest tym momentem w historii, w którym Bóg daje ostateczną i bardzo konkretną odpowiedź na pytanie o przyszłość ludzkości. Chrześcijanie żyjąc w tym historycznym momencie, żyją w nadziei spełnienia tej Bożej obietnicy. Nie znaczy, ze nasza droga nie jest naznaczona przeszkodami. Jednak stawiamy im czoła w nadziei pokładanej w Bogu i Jego obietnicy” – powiedział amerykański teolog.
Ponadto podkreślił, że jedną z podstawowych przyczyn kryzysu naszego świata jest demografia. Jego zdaniem rewolucja w kulturze zacznie się wtedy, gdy na świecie pojawi się więcej dzieci. „Jeśli Europa, świat nie zainwestuje w dzieci to nie przetrwa. Zero dzieci – zero nadziei” – powiedział.
Z kolei ks. prof. Niewiadomski, zwrócił uwagę, że aby zobaczyć korzenie nadziei musimy zacząć od opisu teraźniejszości. Jego zdaniem, co zauważyli dzisiejsi prelegenci w porannych wykładach: George Weigel i Zygmunt Bauman, nasza kultura jest kulturą płynną, konsumpcyjną, bez tabu i wszyscy postrzegamy siebie jako jej ofiary. Ponadto dla teologa jedną z najważniejszych kwestii naszych czasów jest np. pokazanie różnicy człowieczeństwa prezentowanego przez Chrystusa a terrorystą samobójcą motywowanym religijnie.
Zdaniem ks. Niewiadomskiego żyjemy w świecie, w którym wielu uważa, że przekaz biblijny jest pełen przemocy. Powstaje zatem pytanie, jak pokazać to, co nas łączy z ludźmi żyjącymi przed wiekami, którzy tak jak my żyli pragnieniami czegoś, co ich przerasta. „Obecna kultura konsumpcyjna jest pierwszą kulturą w historii świata, która zlikwidowała wszelkie zakazy i tabu, człowiek może zostać wszystkim i wszystko mieć. Z tego rodzą się frustracje i agresja, które prowadzą do polowania na kozła ofiarnego. I jednym z takich najważniejszych ofiar współczesnej kultury jest chrześcijaństwo, które się wini za to,że nie możemy spełnić naszych pragnień” – powiedział ks. Niewiadomski. Jego zdaniem odpowiedzią na taką sytuacją jest miłość Chrystusa, który przebacza nawet największemu wrogowi.
Teolog zwrócił także uwagę na pogłębiająca się desocjalizację społeczeństw Zachodu, zerwanie podstawowych więzi międzyludzkich. Jego zdaniem podstawową odpowiedzią na taki stan rzeczy jest radykalna postawa miłosierdzia.
Weigel odpowiadając na pytanie, czy nadal można podzielać opinię Jana Pawła II, że przyszłość Kościoła należy do młodzieży przypomniał, że był to pierwszy papież w historii Kościoła, który tak wiele zrobił dla młodych. „Jego postawa była dlatego tak przekonywująca, gdyż nigdy nie proponował im tego, czego sam nie przeżył. Jego życie było całkowitym oddaniem Ewangelii. Ponadto stawiał ludziom wyzwania wobec sytuacji, gdy większość współczesnej kultury idzie młodym na rękę wmawiając im, że są świetni i wszystko im wolno. Jan Paweł II mówił przeciwnie, że młodych ludzi stać na więcej, nigdy nie stawiajcie na mniej od tego, co łaska Boża jest w stanie uczynić w życiu człowieka” – mówił amerykański teolog zwracając uwagę, że dzięki takiemu podejściu Jana Pawła II mamy tak wiele katolickich ruchów młodzieży.
Weigel pytany, jak młody chrześcijanin ma odpowiedzieć na „modę na niewiarę” powiedział, że jest nią ewangeliczny katolicyzm oraz uświadomienie sobie, że każdy katolik jest powołany do bycia misjonarzem. Zwrócił uwagę, że na świecie jest 1,3 mld katolików, niech tylko 10 proc. zostanie misjonarzami to ile można osiągnąć. Przypomniał, że zawsze w historii świata największych zmian dokonywała kreatywna mniejszość.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.