Zniszczono starożytny kościół prawosławny w Strefie Gazy
21 października 2023 | 08:49 | Vatican News | Gaza Ⓒ Ⓟ
Prawosławny patriarchat Jerozolimy zdecydowanie potępił ostrzał, w wyniku którego w czwartek co najmniej częściowo zniszczono kościół św. Porfiriusza w Gazie. Ta stara świątynia chrześcijańska, licząca ponad 1000 lat, przechodziła m.in. odnowę w czasach krucjat.
Pocisk trafił bezpośrednio w stojący obok, ale również należący do kościoła, budynek, gdzie chroniło się ok. 50 wiernych. Są ofiary śmiertelne, nie mniej jak 16 ludzi. Miejscowi chrześcijanie winą za całe zajście obarczają siły zbrojne Izraela.
„Wojna przekreśla przyszłość!” – papież ogłosił dzień modlitwy i postu w intencji pokoju w Ziemi Świętej
Ok. 10 dni temu pojawiły się fałszywe informacje o zniszczeniu dokładnie tej samej świątyni. W obecnym przypadku wiadomość potwierdził jednak sam patriarchat. W swoim oświadczeniu instytucja podkreśliła równocześnie, „że nie porzuci swojego religijnego i humanitarnego obowiązku, zakorzenionego w chrześcijańskich wartościach, aby zapewnić wszystko co niezbędne zarówno w czasach wojny, jak i pokoju”. Atak na miejsce kultu potępiła również Światowa Rada Kościołów poprzez oświadczenie jej przewodniczącego, pastora Jerry’ego Pillaya.
Wśród przebywających dotychczas w świątyni Palestyńczyków panuje ból, cierpienie i gniew. Słychać to w wypowiedzi jednego z nich nagranej i opublikowanej w mediach społecznościowych: „385 chrześcijan chroniących się w kościele. Sprzeciwialiśmy się zmuszaniu nas do ucieczki na Synaj. Mówili nam: «idźcie, ewakuujcie się na południe, musicie udać się na południe». Odparliśmy: «nie odejdziemy z Gazy, chcemy umrzeć w Gazie». I zabili nas w Gazie. Posłali pocisk praktycznie w sam kościół. Dwupiętrowy budynek z 385 osobami w środku został zniszczony. Jest jeszcze inny kościół, gdzie przebywa 500 ludzi, zobaczycie, że na niego też spadnie rakieta…”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.