Zwierzchnik Kościoła grekokatolickiego w Polsce podsumowuje rok 2011

Beatyfikację Jana Pawła II oraz utworzenie trzech nowych metropolii Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie uznał abp Jan Martyniak za najważniejsze wydarzenia mijającego roku. Zwierzchnik katolików obrządku bizantyjskiego w Polsce w rozmowie z KAI zaapelował również o większe poszanowanie znaku krzyża oraz pomoc misjonarzom na Wschodzie.

Abp Jan Martyniak nie ukrywa swojej radości z faktu, że Kościół greckokatolicki na Ukrainie, „skazany na nieistnienie, wspaniale się rozwinął na terenie całego kraju”, czego dowodem, zdaniem hierarchy, jest utworzenie w tym roku trzech nowych metropolii: lwowskiej, tarnopolskiej i iwanofrankowskiej.

Metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego cieszy się również z budowy dwóch nowych cerkwi: w Elblągu i Godkowie oraz prowadzonego remontu pałacu biskupiego w Przemyślu, który przed kilku laty wrócił w ręce grekokatolików, a w którym ma się znajdować kuria, muzeum i sale konferencyjne. Zadowolony jest także z obozów wakacyjnych duszpasterstwa młodzieżowego „Sarepta”, z których skorzystało kilkaset osób. „Dla nas jest to duża liczba i cieszy fakt, że utrzymuje się na podobnym poziomie” – mówi abp Martyniak.

Za najważniejsze wydarzenie dla Kościoła powszechnego abp Martyniak uważa beatyfikację Jana Pawła II. „Jest to dar dla całego świata. To jest ojciec wszystkich. Brakuje nam niestety konsekwencji w przyjęciu jego nauki. Umiemy kilka cytatów, ale nie wnikamy w sens” – podkreśla hierarcha.

Zwierzchnik grekokatolików w Polsce apeluje o poszanowanie znaku krzyża w naszej ojczyźnie. Jego zdaniem postulaty Janusza Palikota są marginalne i związane nie z jego przekonaniami, ale jedynie z celami politycznymi. „To nie była walka z krzyżem, ale walka krzyżem, do której potem dołączyła walka z krzyżem. Gdyby posłuchano kardynała Nycza, nie byłoby walki z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu i kto wie, czy byłaby potem walka z krzyżem w Sejmie” – uważa metropolita. Zauważa, że pewne zdarzenia, do których dochodziło przed Pałacem Prezydenckim można uznać za bluźnierstwo.

Abp Martyniak przypomina również o misjonarzach. Zaznacza, że musimy pamiętać nie tylko o Afryce, ale także o krajach Bliskiego Wschodu, choćby sąsiedniej Ukrainie, gdzie odradza się i rozwija Kościół katolicki zarówno obrządku łacińskiego, jak i bizantyjskiego. „Nie w duchu rywalizacji, ale wzajemnej życzliwości” – podkreśla hierarcha.