Drukuj Powrót do artykułu

Życie i śmierć bł. ks. Jerzego Popiełuszki

07 kwietnia 2014 | 10:36 | rk / pm Ⓒ Ⓟ

O zamiłowaniu bł. ks. Jerzego Popiełuszki do teatru i literatury, jego słabości do amerykańskich papierosów i niejasnościach dotyczących okoliczności męczeńskiej śmierci kapłana mówił 6 kwietnia podczas spotkania mieszkańcami Kęt Marek Łukasik, historyk z katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Wykładowca podkreślał, że niezwykła postać ks. Jerzego stanowi kwintesencję tego, „czym jest polskie, proste i zwykłe kapłaństwo”. Przytaczał liczne szczegóły dotyczące służby wojskowej bohatera wykładu i koleje jego losów związanych z pracą na placówkach parafialnych.

Zwracał uwagę, jak temu prostemu kapłanowi udawało się znaleźć nić porozumienia z różnymi środowiskami, począwszy od parafii w Ząbkach, przez Anin do żoliborskiej parafii św. Stanisława Kostki, gdzie był rezydentem. Jak zaznaczał historyk, „ten prosty chłopak ze wsi” szybko znajdował wspólny język ze środowiskami inteligenckimi i artystycznymi, ale także szacunkiem darzyli go ludzie z zupełnie innych środowisk – robotniczych czy nawet ludzi marginesu.

Łukasik zwracał uwagę na niezwykłe więzi przyjaźni, jakie łączyły błogosławionego z filozofem-ateistą Józefem Szaniawskim i trudnych niekiedy relacjach z księżmi z warszawskiej parafii Dzieciątka Jezus. Przypominał o opatrznościowej roli bogatej ciotki ks. Popiełuszki z USA – Mary Kalinowski, która kupiła księdzu mieszkanie w Warszawie.

Wśród pasji ks. Jerzego historyk IPN wymieniał podróże i turystykę. Podkreślał zauroczenie kapłana Ameryką i słabość, jaka mu została – palenie papierosów Dunhill, które kupował w Peweksie za walutę przesyłaną od krewnej. Ksiądz zaopatrywał się tam także w gumy do żucia „Donald” i rozdawał ten luksusowy wówczas towar dzieciom z parafii.

Łukasik podkreślał, że bł. ks. Jerzy był człowiekiem, który nie potrafił odczuwać nienawiści do swych wrogów. Przypomniał, jak w noc wigilijną niedługo po ogłoszeniu stanu wojennego wyszedł z kościoła z opłatkiem, by połamać się nim z żołnierzami patrolującymi ulice.

Prelegent zaznaczał, że od 1982 r. ks. Popiełuszko stawał się obiektem coraz szczególniejszej inwigilacji SB. Zwracał uwagę, że po kolejnych wściekłych atakach na księdza, następuje szczególnie brutalne morderstwo, którego okoliczności wciąż nie są do końca jasne. Przypomniał w tym kontekście tezę Andrzeja Witkowskiego, jednego z prokuratorów IPN, który twierdził, że ks. Jerzego zabili inni ludzie i w innych okolicznościach, aniżeli te, które ustalono podczas procesu w 1985 r. Historyk wspominał też o działalności grupy "D" – samodzielnej jednostki w Departamencie IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, której przypisuje się liczne akty terroru wobec Kościoła.

Spotkanie „Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko” zorganizowane przez Klub Gazety Polskiej w Kętach poprzedziła projekcja filmu „Zwycięzcy nie umierają” w reż. Rafała Wieczyńskiego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.