Drukuj Powrót do artykułu

Żydzi i chrześcijanie modlili się w intencji ofiar pogromu kieleckiego

06 lipca 2015 | 10:31 | apis / br Ⓒ Ⓟ

Modlitwy Żydów i chrześcijan na cmentarzu żydowskim, przypomnienie przebiegu wydarzeń z 4 lipca 1946 r. i nazwisk ofiar, a także wręczenie wyróżnień Femina Bona i Vir Bonus zasłużonym osobom w tworzeniu dobrych relacji polsko–żydowskich – złożyły się na główne obchody 69. rocznicy pogromu kieleckiego, które odbyły się 5 lipca w Kielcach.

Zorganizowany był także marsz przez przedstawicieli kieleckich „środowisk patriotyczno–narodowych” pod hasłem „Pogrom ubecki, nie kielecki”.

W południe na cmentarzu żydowskim modlili się w intencji ofiar pogromu kieleckiego m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich, rabin Włodzimierz Kac, Ruth Cohen-Dar – zastępca ambasadora Izraela w Polsce, Yaakow Kotlicki i Manny Bekier – przedstawiciele Ziomkostw Żydów Kieleckich, w imieniu biskupa kieleckiego ks. Dariusz Gącik, wikariusz Kurii Diecezjalnej w Kielcach ks. Jan Oleszko, rektor kościoła na Karczówce, o. Adam Sroka OFM Cap i pastor Janusz Daszuta z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego.

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski w liście do uczestników obchodów podkreślił, że „spotkanie tego dnia od wielu lat jest po to, by zamanifestować swój stosunek do drugiego człowieka i do prawdy”.

„Jest naszym świętym obowiązkiem pamięć o zbrodni, która dokonała się na naszej ziemi. Chociaż wyjaśnienie wszystkich jej okoliczności pozostanie prawdopodobnie na zawsze niemożliwe, my będziemy mieć w naszej pamięci przede wszystkim śmierć, cierpienie i ból zadany przez kielczan innym kielczanom” – zaznaczył prezydent Kielc.

Po uroczystościach na cmentarzu żydowskim, na ul. Sienkiewicza uformował się kilkudziesięcioosobowy pochód przedstawicieli kieleckich „środowisk patriotyczno–narodowych” z transparentem „Pogrom ubecki, nie kielecki”. Uczestnicy po publicznym odczytaniu swojej wersji tragicznych wydarzeń sprzed 69 lat skandowali hasła m.in. „Dość kajania się za nie swoje winy”. Zaapelowali, by to Żydzi przeprosili kielczan za pogrom.

Podczas uroczystości przy kamienicy organizator uroczystości Bogdan Białek zwrócił uwagę, że „prawdy o pogromie nie można zakrzyczeć”. – Można ją tylko wypłakać, bo grzęźnie w gardle – podkreślił.

Przypomniany został przebieg wydarzeń z 4 lipca 1946 r. i nazwiska ofiar. Uczestnicy wysłuchali modlitwy w wykonaniu m.in. rabina Michaela Schudricha oraz występów artystycznych aktorów Sławomira Hollanda z Warszawy i Andrzeja Cempury z Kielc, a także wokalistki Agnieszki Kowalczyk. Swoje świadectwa zaprezentowali Yaakow Kotlicki oraz Piotr Piwowarczyk, którego dziadek był jednym z oprawców podczas pogromu.

Teza o prowokacji tragicznych wydarzeń nie może zrzucić odpowiedzialności, jaką społeczność tego miasta, w tym mój własny dziadek, ponosi za to, co się stało. Niech ta tragedia będzie dla nas przestrogą na przyszłość – zaapelował Piotr Piwowarczyk. Na zakończenie delegacje złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze.

Po części oficjalnej wręczone zostały wyróżnienia Stowarzyszenia im. Jana Karskiego Vir Bonus – pośmiertnie Piotrowi Szczerskiemu, wieloletniemu dyrektorowi Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach oraz Femina Bona – Joannie Sobolewskiej-Pyz, przewodniczącej Stowarzyszenia „Dzieci Holocaustu” „w uznaniu wyjątkowości postaci i dzieła życia Laureatów”.

W poprzednich edycjach wyróżnienia te otrzymali m.in. Irena Sendler, Miriam Guterman, Maria Stolzman, Manny Bekier, pastor Janusz Daszuta, Włodzimierz Kac, ks. Wojciech Lemański, Janusz Poniewierski, ks. Romuald Jakub Weksler-Waszkinel, rabin Michael Schudrich i prof. Stanisław Żak.

Uroczystości zakończył muzyczny koncert kameralny w wykonaniu zespołu uczniów i pedagogów Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Ludomira Różyckiego w Kielcach.

4 lipca 1946 r. w Kielcach miały miejsce wydarzenia, w czasie, których zamordowano 36 osób narodowości żydowskiej. Ofiarami pogromu było w sumie ponad 40 Żydów, ponieważ część rannych zmarła w szpitalu. Wśród ofiar byli m.in. dziecko, niemowlę, kobieta w ciąży, młodzi – 16-, 17-letni członkowie kibucu. Wydarzenia w Kielcach zostały wywołane plotką o porwaniu polskiego dziecka przez Żydów.

Pogrom rozpoczął się w godzinach rannych i trwał ponad 6 godzin, zachowania antyżydowskie i próby wywołania nowych zajść miały miejsce także wieczorem. Większość wydarzeń rozegrała się w budynku przy ulicy Planty, gdzie mieszkali Żydzi.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.