27 lat temu mafia zamordowała bł. ks. Pino Puglisiego
16 września 2020 | 01:11 | tom, kg (KAI) / pz | Palermo Ⓒ Ⓟ
Dzisiaj przypada 27. rocznica zabójstwa przez mafię bł. ks. Józefa (Giuseppe) Puglisiego. Ten, żyjący w XX wieku duchowny jest pierwszym kapłanem-męczennikiem, zamordowanym przez mafię, który został wyniesiony na ołtarze. 15 września 2018 r. we wspomnienie błogosławionego papież przybył z wizytą do Palermo oddając hołd kapłanowi, odwiedził jego grób w katedrze i parafię w której pracował.
Podczas Mszy św. na Foro Italico w Palermo Franciszek podkreślił, że „ksiądz Pino nie żył, po to, aby go widziano, nie żył, aby wznosić apele przeciwko mafii, nie zadowalał się też nie czyniąc nic złego, ale zasiewał dobro, wiele dobra. Jego logika zdawała się tracić, podczas gdy zdawała się zwyciężać logika portfela. Ale ksiądz Pino miał rację: logika bożka-pieniądza przegrywa”. Dodał, że ten, kto miłuje odnajduje siebie i odkrywa, jak wspaniale jest pomagać i służyć; znajduje radość we wnętrzu a uśmiech na zewnątrz, jak to było w przypadku księdza Pino.
W rocznicę śmierci tego kapłana-męczennika papież przypomniał, że był on człowiekiem pogodnym i pełnym uśmiechu, który nie pozwalał zasnąć jego zabójcy. Był w tym uśmiechu pewien rodzaj światła. Zaznaczył, że ksiądz Pino był bezbronny, ale jego uśmiech wyrażał siłę Boga. „Potrzebujemy wielu kapłanów uśmiechu, uśmiechniętych chrześcijan, nie dlatego, że traktują sprawy lekko, ale dlatego, że są bogaci jedynie radością Boga, ponieważ wierzą w miłość i żyją, aby służyć” – stwierdził Ojciec Święty.
W trakcie wizyty papież złożył prywatną wizytę w parafii św. Kajetana w dzielnicy Brancaccio, której proboszczem był ks. Puglisi, odwiedził jego dom, a w katedrze modlił się przy grobie błogosławionego.
Jeden z najwybitniejszych współczesnych poetów włoskich Mario Luzi (1914-2005) poświęcił ks. Puglisiemu sztukę pt. „Il fiore del dolore” (Kwiat bólu), która swoją prapremierę miała w 2003 r. Wyraził w niej przekonanie, że ks. Puglisi dokonał cudu: „Rozbudził nadzieję w młodzieży i na zawsze przesądził o dystansie między duchowieństwem i mafią. Relacje te w przeszłości cechowała pewna dwuznaczność. Być może dlatego, że mafia była zawsze uprzejma, ugrzeczniona”.
Józef (Giuseppe) Puglisi urodził się 15 września 1937 r. w Brancaccio na przedmieściach Palermo w ubogiej rodzinie rzemieślniczej. W 1953 r. wstąpił do miejscowego seminarium duchownego, po którego ukończeniu przyjął 2 lipca 1960 r. święcenia kapłańskie w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w swym mieście rodzinnym.
W rok później został mianowany wikariuszem w parafii Najświętszego Zbawiciela w dzielnicy Settecannoli, graniczącej z jego stronami rodzinnymi, a w listopadzie 1964 rozpoczął także posługę w pobliskiej parafii św. Jana od Trędowatych w Romagnolo. Od 1962 r. był ponadto spowiednikiem sióstr Zgromadzenia Córek św. Makryny, a od 1963 r. nauczał w różnych kolegiach i instytutach. Wtedy też został kapelanem w sierocińcu im. T. Roosevelta.
Od samego początku swej posługi duszpasterskiej wiele uwagi poświęcał młodym oraz interesował się sprawami społecznymi na peryferiach miasta. Szybko zwrócił uwagę na prace, a następnie nauczanie Soboru Watykańskiego II, którego dokumenty starał się szerzyć i popularyzować wśród swych parafian. Szczególnie pasjonowała go odnowa liturgiczna, a także nauczanie Soboru nt. świeckich, ekumenizmu i Kościołów lokalnych.
W październiku 1970 r. został proboszczem w Godrano – małej wiosce koło Palermo, naznaczonej, podobnie jak wiele innych miejscowości na tych ziemiach, krwawymi walkami między rodzinami. Pracował tam do 31 lipca 1978 r. i w tym czasie udało mu się doprowadzić do pojednania ludzi rozdartych wcześniej przez przemoc.
Od października 1980 r. był wicedelegatem regionalnym archidiecezjalnego Ośrodka Powołań a od 5 lutego 1986 r. stał na jego czele. Uczniom, studentom i innym młodym, którzy przewijali się przez tę placówkę, poświęcił wiele lat życia, organizując dla nich różne spotkania i szkolenia oraz troszcząc się o ich formację chrześcijańską.
W Palermo i innych miastach wyspy był współtwórcą i animatorem licznych ruchów kościelnych, jak „Obecność Ewangelii”, Akcja Katolicka, „Ekipy Notre Dame” lub „Wędrować Razem”. Od 1990 r. rozwijał swoją działalność także w Domu Maryi Panny Schronienia w Boccadifalco, założonym jeszcze przez kard. Ernesto Ruffiniego (1888-1967; arcybiskupa Palermo w latach 1946-67), dla młodych kobiet i matek, doświadczających różnych trudności.
29 listopada 1993 r. otworzył w swym rodzinnym Brancaccio ośrodek „Ojcze Nasz” dla młodzieży i rodzin z tego obszaru. Współpracował z miejscowymi świeckimi w stowarzyszeniu działającym na rzecz praw obywatelskich mieszkańców oraz ujawniającym nadużycia wobec nich i ubóstwo, którego byli ofiarami. Szybko też działający tam ludzie zaczęli dostawać pogróżki i byli zastraszani.
Należy pamiętać, że były to tereny od dawna kontrolowane przez mafię, która m.in. wydawała zezwolenie na niemal każdą działalność, żądając zapłaty w zamian za „ochronę”. Ks. Puglisi, zwany przez swych parafian i przyjaciół „Pino”, nie chciał ani płacić, ani brać pieniędzy od mafiosów. I to właśnie ta działalność społeczna na rzecz potrzebujących i wykluczonych, a zarazem sprzeciw wobec działań tej organizacji, stały się głównym powodem mafijnych ataków na niego, co w efekcie doprowadziło do tragedii.
Kapłan liczył się z taką możliwością i gdy 15 września 1993 – w dniu jego 56. urodzin – do jego mieszkania przyszli nasłani mordercy, powitał ich z uśmiechem słowami: „Czekałem na was”. Zginął od strzału w kark.
Wiadomość o tragicznej śmierci powszechnie szanowanego i kochanego kapłana rozeszła się błyskawicznie po całej Sycylii, wywołując nie tylko powszechny żal, ale równie powszechne oburzenie. Tym razem ludzie nie dali się zastraszyć, władze szybko ustaliły zabójców i w sumie 6 mafiosów stanęło przed sądem, który 14 kwietnia 1998 r. skazał ich na dożywotnie więzienie.
Dla upamiętnienia mężnego i bohaterskiego duchownego, od 1994 r. każdego 15 września rozpoczyna się rok duszpasterski w archidiecezji Palermo. Imię ks. Puglisiwgo nosi obecnie wiele szkół, ośrodków społecznych i sportowych, ulic i placów w samym mieście, w całej Sycylii i we Włoszech. W Stanach Zjednoczonych, Kongu i Australii odbywają się co roku uroczystości ku jego czci.
W grudniu 1998 r. ówczesny arcybiskup Palermo kard. De Giorgi poprosił diecezjalny sąd kościelny o uznanie śmierci ks. Puglisiego za męczeństwo. W maju 2001 r. sprawa ze szczebla archidiecezji trafiła do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która w czerwcu 2012 r. wyraziła zgodę na wydanie dekretu uznaniu męczeństwa kapłana. 25 maja 2013 r. w Palermo kard. Salvatore De Giorgi w imieniu papieża ogłosił go błogosławionym.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.