PRZEWODNIK KATOLICKI NR 1/2 I 2011 – Omówienie artykułów
Rok: 2010
Autor: Media katolickie
– Nowy Rok w tradycji ludowej
W Polsce szampan na sylwestrową noc jest zwyczajem stosunkowo młodym, bo dopiero powojennym. Wcześniej w tę jedyną w roku noc toasty wznoszono tokajem. Nawiasem mówiąc, warto wiedzieć, że nasi pradziadkowie lubili alkohole dużo słodsze, niż pijamy dzisiaj, dlatego również szampany dawniej wytwarzano bardzo słodkie. Oprócz toastu o północy nie mogło zabraknąć strzelania z bicza i z rusznic, co miało wygonić na dobre stary rok. Dla tych, którzy zaczynają rok „w imię Boże”, zwyczaje te pozostają już tylko folklorystyczną ciekawostką…, pisze Monika Białkowska.
– Imię, które zbawia
Zaczynając w Imię Boże nowy rok, pomyślmy o imieniu, które wymawiamy w naszych modlitwach i które słyszymy w każdej Mszy św. – Jezus, Ten, który zbawia. Świecki kalendarz z tajemnicą Imienia Jezus nie obchodzi się łaskawie. Więcej ks. Hubert Nowak.
– W Imię Boże
„W imię Boże” – wchodzimy w nowy rok. „W imię Boże” – rozpoczynały się przed wojną pierwsze strony szkolnych zeszytów. Potem już różnie bywało, ale ta pierwsza strona, „W imię Boże”, była najważniejsza. Była oddaniem się pod opiekę, była powierzeniem przyszłości w ręce Tego, który ją zna. Była pokornym przyznaniem: ja sam nic nie mogę, Ty zacznij, Ty prowadź. W Twoje, nie w moje imię zaczynajmy, bo ja to na pewno zepsuję, ale Ty zwyciężasz. Nowy zeszyt szkolny, nowy rok, całą przyszłość – w Imię Boże, pisze
Monika Białkowska.
– Królewskie szlaki na starożytnym Wschodzie
Tradycja chrześcijańska pokłon Trzech Mędrców w szopie czy grocie betlejemskiej zinterpretowała jako przywitanie Jezusa przez trzy części świata. W sztuce europejskiej postaci przybyszów były nieraz przedstawiane jako przedstawiciele ludów o różnych kolorach skóry reprezentujących różne strony świata. Przekaz biblijny jest prostszy, lecz wcale tego nie wyklucza. Jedno jest pewne, w miastach Palestyny, w tym w Jerozolimie, rzeczywiście spotykały się różne języki i kultury i było to doskonałe miejsce, gdzie Zbawca ludzkości mógł się z nimi spotkać. Więcej Witold Tyborowski.
– W nowy rok dookoła świata
Przed nadejściem nowego roku Hiszpanie i Meksykanie kupują winogrona, których pojedyncze owoce w sylwestrową noc zjedzą wraz z kolejnymi dźwiękami zegara wybijającego północ. Ekwadorczycy przygotowują laleczki związane z wydarzeniami mijającego roku, które następnie palą, żeby pożegnać się z tym, co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. W zależności od szerokości geograficznej obchody nowego roku wyglądają inaczej – jedni sprzątają, a inni się bawią. Wszyscy jednak wyczekują tej nocy z niecierpliwością, pisze Joanna Sopyło.
– Święta Góra Czechów
„Przewodnik Katolicki” zapraszamy do cyklu poświęconego sanktuariom Starego Kontynentu. W pierwszą niedzielę miesiąca w będziemy przybliżali Czytelnikom kolejne, europejskie sanktuaria. Będą to święte miejsca Europy, do których odwiedzenia zachęca kalendarz naszego czasopisma wydany na 2011 rok, pod hasłem: „Podróże z Przewodnikiem”. Najstarsze i najbardziej znane sanktuarium maryjnego naszych południowych sąsiadów, Świętą Górę (Svatá Hora) koło Příbramu – duchowe centrum Czechów – przybliża Michał Gryczyński.
– I (niepotrzebnie) zamieszkali razem…
Jeśli zamieszkanie razem przed ślubem nie utrudnia panowania nad seksualnością, to świadczy to raczej o oziębłości kandydatów na małżonków niż o ich czystości. Mieszkanie razem przed ślubem stwarza poważne zagrożenie dla czystości. To prawda, że nie oznacza ono automatycznie współżycia seksualnego, gdyż człowiek potrafi panować nad swoimi popędami oraz nad zauroczeniem emocjonalnym. Jednak bycie blisko siebie dzień i noc to wystawianie siebie na dużo większą pokusę niż poznawanie siebie na inne sposoby, pisze
Magdalena Korzekwa.
– Układ już zamknięty jest
„Kupujemy polityków jak pastę do zębów. To bardzo dobre porównanie – na każdej paście jest napisany jej skład chemiczny, ale prawie nikt tego nie czyta. Tak samo jest z programami partii”. Rozmowa z Piotrem Strzemboszem, politykiem Prawicy Rzeczypospolitej, o spadochroniarzach, głosujących traktorzystach i politycznej paście do zębów.
– Rachunki lichwiarza, greckie kalendy i miesiące na kościach
Pojęcie czasu jest nie tylko jednym z najdonioślejszych doświadczeń człowieka, roztrząsanym przez najtęższe filozoficzne głowy, ale też jednym z najtrudniejszych problemów praktycznych. Receptą na to stawały się kalendarze. Więcej Adam Suwart.
– Kiedy rodzinna łączność nie działa
Rozmawiając z córką czy synem, warto mieć świadomość, że rozmawia się z kimś równym. Oczywiście, o wiele lat młodszym, ale jednak z kimś, kto ma własne zdanie. Tylko takie podejście jest właściwym punktem wyjścia do dalszej rozmowy. Jeśli bowiem rodzic uważa, że wie lepiej, a dziecko jest za małe i tak nic nie rozumie, to istniejącej wówczas formy komunikacji nie można nazywać rozmową. Więcej Kamila Tobolska.
– Utracone dzieciństwo
Dzieciństwo to czas zabawy i beztroski. Dla milionów dzieci jednak to okres niewolniczej pracy. Zamiast nauki w szkole – tkanie dywanów; zamiast zabawy lalkami – prostytucja; zamiast kopania piłki na podwórku – szycie piłek, pisze Jarosław Czyżewski.