Miętne k. Garwolina: uroczystości jubileuszowe 25. rocznicy obrony Krzyży
26 kwietnia 2009 | 12:55 | eł Ⓒ Ⓟ
25 lat temu w Zespole Szkół Rolniczych w Miętnem młodzież stanęła w obronie Krzyża i prawa do publicznego wyznawania wiary, którego chciały ich pozbawić komunistyczne władze. 25 kwietnia w Miętnem zorganizowano obchody rocznicowe, w których udział wzięli obok absolwentów i nauczycieli m.in.: wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Tadeusz Nalewajk, poseł Stanisława Prządka, Komendant Główny Policji Andrzej Matwiejuk oraz wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. Byli także przedstawiciele władz samorządowych i instytucji z powiatu garwolińskiego.
Obecny na uroczystości dr Jan Żaryn, doradca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej powiedział Katolickiemu Radiu Podlasie, że jako historyk zajmujący się dziejami Kościoła od lat wczytuje się w dokumenty dotyczące m.in. Miętnego: "Wiem z tych dokumentów, jak wielką odwagą wykazała się młodzież i wiem – jako historyk – że to co się tutaj działo w okresie stanu wojennego i w latach 80-tych można porównać do wydarzeń z Wrześni z początku wieku XX. To jest wielka siła oddziaływania i tak to było postrzegane przez ówczesnego przeciwnika, czyli władze państwowe, które widziały w Krzyżu nie tylko znak znienawidzonego przez nich chrześcijaństwa, ale także znak dążeń do suwerenności narodu". Dr Żaryn był jednym z prelegentów w sesji historycznej poświęconej wydarzeniom sprzed 25 lat.
W homilii wygłoszonej podczas Eucharystii, biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski powiedział, że wydarzenia, które miały miejsce w Miętnem 25 lat temu to była walka nie tylko o ten znak, ale też o człowieka i prawdę o nim. „Siła płynąca z Krzyża polega na tym, że człowiek może być zraniony przez zło, ale jest w stanie żyć dalej i przebaczać” – mówił i zachęcał, by przy okazji tej rocznicy pamiętać nie tylko o tych, którzy krzyża odważnie bronili, ale również o tych, którym wtedy zabrakło odwagi lub ugięli się pod naciskiem. „Ich zranienie również powinno zostać uzdrowione, a uczestnicy tamtych wydarzeń mogą dzięki sile Krzyża utworzyć wspólnotę przebaczenia” – zaznaczył biskup siedlecki.
Po Mszy św. na placu przed szkołą odbyło się przedstawienie teatralne pt. „By służyć wartościom” poświęcone wydarzeniom sprzed 25 lat.
Druga część uroczystości to spotkanie absolwentów, którzy z różnych stron kraju i świata zjechali do Miętnego. Spotkanie uświetnił recital Michała Bajora. Zjazd i obchody rocznicy obrony Krzyża w Miętnem zakończą uroczysta kolacja i bal.
Ćwierć wieku temu, w szkole rolniczej w Miętnem młodzież stanęła w obronie krzyży, które podstępnie zostały zdjęte ze ścian sal lekcyjnych. Walka o powrót symboli wiary trwała pięć miesięcy.
"Wszystko rozpoczęło się od katechezy o krzyżu, znakach i emblematach” – wspomina ks. płk Sławomir Żarski, Wikariusz Generalny Ordynariatu WP, wówczas katecheta w parafii Przemienienia Pańskiego w Garwolinie. „Młodzież wtedy powiedziała, że w ich szkole zdjęty został krzyż. Ponieważ było nas tylko trzech kapłanów i trudno było przeprowadzić katechezy, dlatego powiedziałem, żeby zawiesili krzyż, lekcja religii będzie kontynuowana i wtedy będzie miała sens. Młodzież rozpoczęła poszukiwania krzyży i okazało się, że były one gdzieś w kąciku u woźnej. Krzyże zostały zawieszone. Kolejnego dnia krzyże znów zostały zdjęte. Tak się właśnie rozpoczęła batalia o krzyże" – powiedział.
„Młodzież przeciw sobie miała ZOMO, SB, Urząd do Spraw Wyznań, dyrektora posłusznego partyjnym kacykom w Garwolinie. Za sobą modlitwę Kościoła, ówczesnego biskupa siedleckiego Jana Mazura, który podjął post o chlebie i wodzie w ich intencji, rodziców i kilka osób z grona nauczycielskiego” – dodaje ks. kanonik Stanisław Bieńko, proboszcz parafii Osieck, a 25 lat temu wikariusz parafii Przemienienia Pańskiego w Garwolinie. „Pięciuset młodych ludzi z Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem po apelu, na którym dyrektor mówił im o „bożku laickości ”, który ma panować w szkole, zgodnie zaśpiewali: „My chcemy Boga w książce i w szkole”. Egzamin z wiary zdali celująco. To był ich egzamin dojrzałości” – przyznaje. Wg księdza Stanisława tamta postawa powinna być wzorem dla współczesnej młodzieży, która dzisiaj jest w tej szkole, która też szuka swoich dróg, ideałów, wartości. Niech naśladują wspaniałych swoich starszych kolegów.
Historia konfliktu o krzyże w Miętnem rozpoczęła się w drugiej połowie 1980 r. W wyniku zmian społeczno-politycznych w kraju i spontanicznych działań w okresie legalnej działalności NSZZ „Solidarności” uczniowie ZSR zawiesili krzyże we wszystkich pracowniach. Po stanie wojennym trwającym od 13 grudnia 1981 r. do 22 lipca 1983 r. rozpoczęto stopniowe ich usuwanie. W końcu 1983 r. w ZSR krzyże pozostały jeszcze w kilku pracowniach.
W grudniu 1983 r. dyrektor szkoły Ryszard Domański otrzymał polecenie od dyrektora Departamentu Oświaty i Wychowania w Siedlcach, który wcześniej wizytował szkołę, podjęcia działań zmierzających do zdjęcia pozostałych krzyży.
Działania władz szkolnych spotkały się z oporem uczniów i samorządu szkolnego ZSR. W sprawie ponownego zawieszenia krzyży wystąpiło też czterech księży (21 grudnia 1983 r.), jednak dyrektor zdecydowanie odmówił spełnienie ich prośby. W związku z tym dziekan garwoliński ks. dr Władysław Zwierz wydał komunikat informujący wiernych o profanacji krzyży w ZSR. Zobowiązał podległych księży do jego odczytania w dniu 25 grudnia we wszystkich kościołach dekanatu.
Problemowi krzyży w ZSR poświęcona była również narada Komitetu Gminnego PZPR w dniu 23 grudnia 1983 r. Komitet zalecił m.in. zorganizowanie w tej sprawie zebrania Podstawowej Organizacji Partyjnej (POP) i posiedzenia Rady Pedagogicznej ZSR z udziałem przedstawicieli władz polityczno-administracyjnych województwa. Zaproponował też omówienie sytuacji w Miętnem podczas mającego się odbyć w najbliższym czasie spotkania wojewody siedleckiego płk. Janusza Kowalskiego z ordynariuszem diecezji siedleckiej bp. Janem Mazurem. 28 grudnia Komitet Wojewódzki postanowił nie ulegać żądaniom uczniów ZSR uznając, iż w sprawie krzyży „nie można się cofnąć”. Następnego dnia biskup siedlecki wystąpił z pismem do wojewody siedleckiego prosząc o zadośćuczynieniu życzeniom wierzącej młodzieży.
31 grudnia 1983 – wojewoda siedlecki spotkał się z ordynariuszem siedleckim. Bp Jan Mazur podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko w sprawie przywrócenia krzyży w ZSR. 9 stycznia 1984 roku podczas apelu porannego w ZSR, po przemówieniu dyrektora nt. zasady świeckości szkoły uczniowie wyszli przed szkołę i odśpiewali „My chcemy Boga”. 10 stycznia przewodnicząca samorządu szkolnego ZSR poinformowała opiekuna samorządu o rozpoczęciu od dużej przerwy protestu polegającego na nieuczestniczeniu w zajęciach lekcyjnych, aż do czasu wyjaśnienia faktu zdjęcia krzyży w tej szkole. Ponowiła żądanie uczniów ponownego zawieszenia krzyży. W proteście wzięło udział ok. 500 uczniów. Oczekując na przyjazd przedstawicieli władz wojewódzkich młodzież śpiewała pieśni religijne.
19 lutego podczas wywiadówki w ZSR rodzice zawiesili krzyże (na korytarzach i w niektórych pracowniach). Następnego dnia krzyże ponownie zdjęto i przekazano na plebanię w Garwolinie. 21 lutego w godzinach rannych księża Stanisław Bieńko, Sławomir Żarski i Michał Śliwowski przywieźli krzyże do szkoły i wręczyli młodzieży, która zawiesiła je w salach. Jednakże decyzją dyrektora ZSR ponownie zostały zdjęte.
Tego dnia władze wojewódzkie spotkały się z bp. Mazurem.
23 lutego ukazał się komunikat biskupa siedleckiego, w którym zapowiedziano wystąpienie w powyższej sprawie do Przewodniczącego Rady Państwa oraz Marszałka Sejmu o zezwolenie na pozostawienie krzyży w miejscach, gdzie są powieszone, zwrócono się do wiernych o składanie podpisów pod protestem oraz modlitwę w intencji obecności krzyża „Gdzie Polska uczy się i pracuje”. Tego dnia w kościołach diecezji siedleckiej rozpoczęto zbieranie podpisów pod petycją ponownego zawieszenia krzyży tam, gdzie poprzednio się znajdowały. 7 marca ok. 300 uczniów podjęło okupację budynku.
W rejon Miętnego i Garwolina skierowano kompanię ZOMO z Siedlec oraz kompanię ZOMO z Warszawy. Wieczorem przystąpiono do działań zmierzających do zlikwidowania okupacji budynku – odbyło się spotkanie z prokuratorem rejonowym, po którym uczniowie opuścili gmach szkoły. Grupowy przemarsz młodzieży do Garwolina został zablokowany przez ZOMO. Młodzież wróciła do internatu. Około godz. 22.20 w kościele w Garwolinie zaczęły bić dzwony, zgromadzeni wierni rozpoczęli przemarsz w kierunku Miętnego, który również został zablokowany przez siły ZOMO.
Akcja młodzieży uzyskała poparcie różnych środowisk i grup wiernych z całego kraju. Bp Mazur w odrębnym wystąpieniu zapewnił o swoim poparciu. W diecezji organizowano Msze w intencji młodzieży z Miętnego, o ich wytrwałość w walce o krzyże.
W dniach 4 i 5 kwietnia 1984 r. odbyły się kolejne spotkania wojewody z bp. Mazurem, które doprowadziły do wypracowania wspólnych uzgodnień i do zażegnania konfliktu. Przedłużający się konflikt dezorganizował pracę Zespołu Szkół Rolniczych, niebezpieczny stał się pisemny protest kleru diecezji siedleckiej w sprawie bojkotu wyborów, głodówka o chlebie i wodzie biskupa Jana Mazura, wywołała protesty, z młodzieżą Miętnego zaczęło solidaryzować się coraz więcej uczniów z innych szkół. To wszystko spowodowało że osiągnięto kompromis i odstąpiono od restrykcji wobec protestującej młodzieży.
Po przyjętych uzgodnieniach z dniem 9 kwietnia 1984 r. w ZSR wznowiono naukę. Zawarty kompromis zakończył konflikt trwający blisko pięć miesięcy. Władze państwowe nie do końca wykazały swoją pojednawczą wolę wobec protestujących. Wbrew uzgodnieniom wyciągnięto konsekwencję wobec kadry pedagogicznej. Dokonano komisyjnego przeglądu kadry i trzy nauczycielki, które najbardziej aktywnie wspierały protestującą młodzież „przeniesione zostały do innych szkół na terenie województwa siedleckiego”. Represje dotknęły też niektórych uczniów. Część uczniów zrezygnowała z dalszej nauki w ZSR.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.