Bp Wętkowski: sumienia pozbawione łaski Słowa i sakramentu karłowacieją
06 września 2020 | 18:08 | bgk | Margonin Ⓒ Ⓟ
Na konieczność powrotu do pełnej praktyki życia religijnego, przerwanej bądź poważnie ograniczonej przez koronawirusa, wskazał 6 września w Margoninie bp Krzysztof Wętkowski. „Nie wszyscy wrócili do świątyń, do modlitwy, do życia sakramentalnego. Nie da się tego tłumaczyć czym innym jak lenistwem” – mówił.
Biskup pomocniczy gnieźnieński przewodniczył dożynkowemu dziękczynieniu archidiecezji gnieźnieńskiej, które w ograniczonej i skromniejszej niż zwykle formie odbyło się w niedzielę w parafii pw. św. Wojciecha w Margoninie.
„Przychodzimy, aby dziękować Bogu, ale także ludziom, którzy ciężką pracą na roli zapewniają pożywienie innym” – mówił bp Wętkowski podkreślając znaczenie troski, szacunku i miłości człowieka do ziemi, których nie zastąpi najbardziej nawet rozwinięta technologia.
„Dawniej tego szacunku było więcej” – zauważył.
„Dziś, także w dziedzinie rolnictwa, mamy pogoń za szybkim zyskiem. Ziemię często traktuje się jak niewolnicę, która bez końca ma pracować i dawać wciąż obfite owoce. Tymczasem wiemy, że nie zawsze tak było i nie zawsze tak być powinno. Także ziemia musi mieć swój czas odpoczynku” – podkreślił celebrans.
Przyznał również, że podobnie praca rolników jest dziś niewystarczająco doceniana, a przecież ta właśnie praca przynosi wszystkim chleb.
„Myślę, że dzisiaj trzeba bardziej niż kiedyś o tym przypominać, bo rośnie pokolenie, któremu się wydaje, że chleb bierze się ze sklepu, tak samo zresztą jak pieniądze bierze się z bankomatu, że wszystko jest proste i dostępne na wyciągnięcie ręki, gdy tymczasem wszystko musi być okupione wysiłkiem i ciężką pracą” – mówił bp Wętkowski.
Biskup pomocniczy gnieźnieński nawiązał też do czytanej tego dnia Ewangelii, w której Jezus daje wskazówki odnośnie braterskiego upomnienia. Robi to – jak tłumaczył – by wyznaczyć pewne granice swojej wspólnocie, by nie zaplątała się ona we wzajemne oskarżenia. Wspólnota bowiem, która bez przerwy się oskarża, która zajmuje się nieustannie sobą i swoimi sprawami stoi w miejscu, nie idzie naprzód, a przecież Chrystus powiedział: idźcie.
Bp Wętkowski wskazał też, że wobec trudności, z jakimi dziś zmaga się Kościół i nasza Ojczyzna, wobec podziałów i braku solidarności rozumianej jako wzajemna troska, wobec niepewności i lęku związanego z koronawirusem, oparcia i drogi trzeba szukać u Chrystusa, w modlitwie i Ewangelii.
„Odnówmy dziś nie tylko naszą wiarę, ale i praktykę życia religijnego, która została przerwana przez wirusa i nie wróciła jeszcze do pełni. Nie wszyscy przecież wrócili do świątyń, do modlitwy, do życia sakramentalnego. Nie da się tego tłumaczyć czym innym jak lenistwem, bo przecież wszędzie indziej możemy iść, we wszystkim uczestniczyć, a w kościele nie możemy się pokazać. A przecież sumienia pozbawione łaski słowa, sakramentu i Eucharystii karłowacieją” – stwierdził na koniec bp Wętkowski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.