Kard. Pizzaballa: chrześcijanie ważni dla porozumienia w Ziemi Świętej
12 grudnia 2024 | 15:04 | ts | Jerozolima Ⓒ Ⓟ
Łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa, postrzega chrześcijan na Bliskim Wschodzie jako istotny czynnik pokoju w regionie. Stanowią oni zaledwie 1,5 procent populacji Ziemi Świętej, „ale ponieważ jesteśmy tak mali i nieistotni, mamy możliwość dotarcia do każdego” – powiedział hierarcha w rozmowie z papieskim dziełem Pomoc Kościołowi w Potrzebie, poinformowała organizacja 12 grudnia w Monachium. „Jednym z naszych najważniejszych zadań jest ponowne zjednoczenie ludzi” – podkreślił kardynał.
W ocenie kard. Pizzaballi, szczególnie na początku wojny trudno było utrzymać wspólnotę chrześcijańską razem. Składa się ona głównie z chrześcijan arabskojęzycznych, ale także małej społeczności hebrajskiej i chrześcijańskich migrantów. „Podczas gdy wszyscy walczą o podziały w tej wojnie, my walczymy o zachowanie zjednoczenia” – powiedział patriarcha.
Wojna mocno uderzyła także w chrześcijan w Ziemi Świętej. Cofnięto pozwolenia na pracę prawie wszystkim chrześcijanom z Zachodniego Brzegu, którzy pracowali w Izraelu. Ponieważ nie było pielgrzymów, wiele miejsc pracy w sektorze turystycznym zostało utraconych.
Łaciński patriarcha Jerozolimy dodał, że biorąc pod uwagę zawieszenie broni w Libanie, spodziewa się również wkrótce zakończenia walk w Strefie Gazy. „Szczyt wojny za nami – wskazał. – Mam wrażenie, że w ciągu najbliższych tygodni, miesięcy dojdzie do kompromisu”. Jednakże w Ziemi Świętej wszechobecne są: mowa nienawiści, brak zaufania i uwłaczający język. „Kiedy wojna w Gazie się skończy, będziemy mogli odbudować infrastrukturę, ale jak możemy przywrócić relacje?” – pytał hierarcha.
Pomimo całej przemocy i trudności kard. Pizzaballa nadal widzi nadzieję dla Ziemi Świętej. Nie należy jednak mylić tej nadziei z rozwiązaniem politycznym. „Niestety nie ma rozwiązania krótkoterminowego. Chciałbym się mylić, ale obawiam się, że to nieprawda” – podkreślił łaciński patriarcha Jerozolimy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.