Abp Głódź: Pamiętajmy w naszej modlitwie o tych, którzy niosą pomoc chorym
03 maja 2020 | 19:23 | ar / hsz | Gdańsk Ⓒ Ⓟ
Pamiętajmy w naszej modlitwie wdzięczności o tych, którzy niosą pomoc osobom chorym: lekarzach, pielęgniarkach, służbach dostarczających leki, środki dezynfekcyjne, żywność, wolontariuszach. A także o osobach duchownych – powiedział abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański w homilii wygłoszonej 3 maja 2020 w Archikatedrze Oliwskiej w Gdańsku.
W słowie do parafian abp Głódź podkreślił, że w kontekście Ewangelii o Dobrym Pasterzu należy dziś szczególnie otworzyć serca ku Matce Chrystusowej. – Matka Zbawiciela stała się Matką wierzących, włączonych przez chrzest w śmierć i zmartwychwstanie Jej Syna. Stała się Matką Kościoła oraz ludów i narodów. Pośród nich Narodu Polskiego – zaznaczył.
Kapłan zaakcentował, że tegoroczna Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski była obchodzona w szczególnym czasie pandemii koronawirusa, która zbiera żniwo śmierci i zarażeń. – Doświadczamy też bolesnych ograniczeń naszego życia religijnego. W normalnym czasie byłoby nas parzcież tu, w Archikatedrze o wiele więcej – zauważył metropolita gdański. Dodał, że czas ten zdynamizował jednak błagalny szturm do nieba.
Metropolita gdański przypomniał, również słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane 3 maja 1791 roku w Archikatedrze Warszawskiej, w dwusetlecie uchwalenia Konstytucji. – Święty Papież mówił o Trzeciomajowej Konstytucji, że był to „dokument profetyczny i opatrznościowy. Zdumiewa dojrzałością zawartej w nim prawdy i mądrości. Przemawia w nim dusza narodu – raczej wielu narodów, które stanowiły wraz z Polską ówczesną Rzeczpospolitą – narodu, który czuje zagrożenie pochodzące nie tylko od zewnątrz, a także z wnętrza własnych poczynań i działań” – powiedział. Podkreślił również, że do takich motywów historii należy wracać i z nich czerpać.
Abp Głódź zauważył, że obecnie wiele środowisk podnosi potrzebę podjęcia debaty nad kształtem nowej Konstytucji. – Wiele kwestii domaga się konstytucyjnej ochrony, precyzyjnego zdefiniowania. Także w obliczu zagrożenia agresją nihilistycznych, amoralnych prądów, wymierzonych w tkankę życia społecznego, w świat wartości wyznawanych przez wspólnotę wierzących. Dziś próbują znaleźć wytrych do konstytucyjnych ujęć, używać swoistej ekwilibrystyki, choćby do reinterpretacji pojęcia małżeństwa, rodziny, podważania jej Bożego źródła zapisanego w Księdze Rodzaju – że „mężczyzną i kobietą stworzył ich (Rdz 1,27) – powiedział.
Duchowny nadmienił, że niespełna miesiąc temu w ograniczonej pandemią formie obchodziliśmy 80. rocznicę Zbrodni Katyńskiej, która, jak stwierdził, stanowiła założycielskie kłamstwo komunistycznego systemu, który zawładnął Polską u schyłku wojny.
Wspomniał również o ofiarach katastrofy smoleńskiej, z Lechem Kaczyńskim, prezydentem Rzeczypospolitej, Ryszardem Kaczorowskim, ostatnim prezydentem Rzeczypospolitej na Uchodźstwie, którzy polecieli do Katynia w imię pamięci, miłości i solidarności z ofiarami tamtej zbrodni. – Przynieś pociechę tym, których ta śmierć dotknęła. Którzy wciąż pytają jak do niej doszło? A są pośród ofiar smoleńskiej tragedii nasi Gdańscy, pomorscy rodacy: Anna Walentynowicz, marszałek Maciej Płażyński i inni – modlił się hierarcha.
Dodał, że wszyscy są winni wdzięczność dla osób, które walczą o zahamowanie pandemii. – Rząd, najwyższe instytucje życia narodu, samorządy. Oszczędźmy im zbędnych słów, bezpodstawnej krytyki, gołosłownych zarzutów, że się w porę nie przygotowali. A kto wiedział? A kto działał z wyprzedzeniem? Bądźmy sprawiedliwi – zachęcił.
– Bądźmy wdzięczni harcerzom, różnorodnym wspólnotom, które się włączyły w akcję zapobiegania rozprzestrzeniania się epidemii, szycie maseczek, zaopatrzenie żywnościowe potrzebujących pomocy. A nade wszystko pamiętajmy w naszej modlitwie wdzięczności o tych, którzy niosą „pomoc osobom chorym: lekarzach, pielęgniarkach, służbach dostarczających leki, środki dezynfekcyjne, żywność, wolontariuszach. A także o osobach duchownych i zakonnych, o pracownikach Caritas – zaznaczył.
Kapłan przypomniał, że Polska stoi w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich. Zaapelował, by decyzja ta była aktem dojrzalej demokracji, przestrzegania prawa, kultury solidarności. Podkreślił, że należy wziąć pod uwagę m.in. prawość moralną, miłość Ojczyzny i traktowanie władzy jako służby oraz gwarancję dla rodziców w zakresie prawa do wychowywania dzieci zgodnie z wyznawaną wiarą i wartościami. – Właściwy wybór niech będzie aktem indywidualnej woli, rozwagi serc i roztropności. Także niech wyniknie z imperatywu nadziei – podsumował kapłan.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.