Abp Kupny zawierzył Kościół wrocławski Bożemu Miłosierdziu

Prawie 4 tys. wiernych i ponad 100 kapłanów z archidiecezji wrocławskiej modliło się w sobotę w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach. Na zakończenie uroczystej Mszy św. metropolita wrocławski odczytał, przygotowany przez siebie tekst zawierzenia Kościoła wrocławskiego Bogu Miłosiernemu.

W homilii, nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii, abp Kupny porównał życie człowieka do przeprawy uczniów przez Jezioro Galilejskie. Zauważył, że jak burze są częścią klimatu i nikt nie dziwi się występowaniem tych zjawisk, tak w egzystencję każdego wpisane są trudne i niepokoje momenty. – Problemem nie jest to, że burze są. Problemem jest to, jak sobie z nimi radzimy – mówił hierarcha, tłumacząc, że we współczesnym świecie wielu koncentruje się na tym, bo pomóc człowiekowi uciszyć sztormy. – Przez różnego rodzaju techniki, zabawy, reklamę, rozrywkę oraz przez współczesne bożki, tworzy się wokół nas nowy wspaniały świat. Sprawia się, że burze na moment milkną lub pozwala się człowiekowi o nich na kilka chwil zapomnieć – zaznaczył metropolita, dopowiadając: – ci, którzy wciągają człowieka w ten świat mają jeden problem – nie wiedzą, gdzie jest drugi brzeg i nie mają pojęcia jak do niego dotrzeć, a on jest celem naszej podróży. Abp Kupny tłumaczył, że tak, jak uczniowie wsiadając do łodzi nie chcieli w nieskończoność pływać po jeziorze, ale mieli zamiar dotrzeć do Kafaraum, tak człowiek nie może zapominać o celu swojego życia, jakim jest zbawienie. – W każdej podróży ustalenie celu jest sprawą priorytetową. Podróż bez celu nie ma sensu – mówił arcybiskup.

Przywołując słowa papieża Franciszka z bulli ogłaszającej Rok Jubileuszowy metropolita wrocławski podkreślił, że dobrze się stało, iż archidiecezja wrocławska spotkała się w miejscu, z którego na cały świat wypływa iskra Bożego Miłosierdzia. – Pielgrzymując przypominamy sobie, że jako Kościół jesteśmy w drodze do Domu Ojca. I rzeczywiście dzień dzisiejszy pozwala nam tego doświadczyć – mówił abp Kupny, dodając, że „ta pielgrzymka przypomina nam o celu naszego życia, o drugim brzegu, który doskonale zna Jezus Miłosierny. On jest w stanie nas bezpiecznie przeprowadzić przez życie, dlatego idźmy za Nim”.

Na zakończenie Mszy św. metropolita zawierzył Kościół wrocławski Bożemu Miłosierdziu. Akt zawierzenia, w którym abp Kupny modlił się za duchowieństwo, rodziny, młodzież, osoby starsze, chore i samotne, ale także za niewierzących i wrogów Kościoła, został złożony w specjalnej tubie w Łagiewnickim Sanktuarium.