Drukuj Powrót do artykułu

Abp Lackner: proces synodalny trwale zmienia życie Kościoła

27 października 2024 | 15:37 | ts | Watykan Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Erzbischof Franz Lackner/Facebook

W ocenie przewodniczącego Konferencji Biskupów Austrii, arcybiskupa Franza Lacknera, druga sesja XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów na temat synodalności zakończyła się „pozytywnym i pełnym nadziei” przyjęciem dokumentu końcowego. „Bez względu na to, jak szczegółowo ocenia się dotychczasowe wyniki, jasne jest, że proces synodalny trwale zmienia życie Kościoła” – podkreślił abp Lackner w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress po głosowaniu nad dokumentem synodalnym. Stwierdził, że zapoczątkowany przez papieża Franciszka przed trzema laty globalny proces jest „wyjątkowy w swoim rodzaju” i w przyszłości będzie „miarą i probierzem dla wszystkich typów zgromadzeń kościelnych”.

Synodalna metoda moderowanej dyskusji duchowej przy okrągłych stołach stworzyła „postawę otwartej wypowiedzi i pokornego słuchania”. „To się sprawdziło, jest prawdziwą zaletą i z pewnością będę to praktykował wielokrotnie w moim otoczeniu” – powiedział arcybiskup Salzburga. Metoda ta umożliwia także lepszą wymianę poglądów w kwestii roli kobiet w Kościele. Już samo to stanowi „prawdziwy postęp” – podkreślił abp Lackner. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Austrii pozytywnie ocenił także fakt, że ta tematyka „pozostaje otwarta” – według dokumentu końcowego oraz zgodnie z wypowiedziami prefekta Dykasterii Nauki Wiary, kardynała Victora Fernandeza, na spotkaniu z członkami Synodu 24 października.

„We właściwym kierunku” poszły też propozycje Synodu dotyczące powołania struktur synodalnych na różnych poziomach kościelnych, wyraził zadowolenie abp Lackner. Zwrócił uwagę, że w porównaniu z innymi regionami świata Kościół w Austrii osiągnął już „dobry standard” dzięki swoim radom parafialnym oraz radom duszpasterskim i diecezjalnym, „chociaż jest jeszcze wiele do zrobienia”.

„Dla mnie jest już wręcz nie do pomyślenia, abym jako biskup podejmował dalekosiężne decyzje bez konsultacji synodalnych i podobnie jak większość uczestników synodu oczekuję dodatkowych przepisów prawa kanonicznego” – powiedział abp Lackner, stwierdzając: „każdy, kto chce mieć coś do powiedzenia, musi także dzielić się odpowiedzialnością”. Większa synodalność oznacza także większą przejrzystość i odpowiedzialność każdego, kto sprawuje urząd w Kościele. Również w tej kwestii na Synodzie Biskupów panował zadowalająco szeroki konsensus.

To, co papież Franciszek zainicjował w procesie synodalnym, nie zostało jeszcze zakończone. Potrzebna jest nie tylko „wytrwałość”, ale także wspólna wizja Kościoła synodalnego, a zarazem hierarchicznego – podsumował arcybiskup Salzburga i zakończył porównaniem: „Wydaje mi się, że w tej chwili w Kościele powszechnym jakbyśmy dostarczyli zewsząd doskonałe pojedyncze części dla przemysłu motoryzacyjnego, ale bez wspólnego planu produktu końcowego. Niemniej jednak wracam z Synodu Biskupów z nową formą nadziei: jest to wiara, która jeszcze nie widzi jasno i nie wie dokładnie”.

Arcybiskup Lackner wziął udział jako przedstawiciel Austrii zarówno w ubiegłorocznej pierwszej, jak i obecnie drugiej i ostatniej sesji Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów.  Obok niego Kościół katolicki w Austrii reprezentowali również: kardynał Christoph Schönborn jako członek Rady Synodalnej oraz prof. Klara-Antonia Csiszar, teolożka pastoralna i dziekan wydziału teologicznego Katolickiego Uniwersytetu Prywatnego (KU) w Linzu, która znalazła się w synodalnej grupie około 70 ekspertów bez prawa głosu. W Synodzie uczestniczyło łącznie 368 mężczyzn i kobiet ze wszystkich kontynentów z prawem głosu. 96 z nich, a więc około jedna czwarta, nie było biskupami – byli to księża, diakoni, osoby konsekrowane lub świeckie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.