Abp Sawa popiera „ruski mir”? Opublikowano zażyły list do Patriarchy Cyryla
01 lutego 2023 | 23:47 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Patriarchat moskiewski opublikował list, jaki abp Sawa, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, wystosował do Cyryla z okazji 14. rocznicy intronizacji. Treść listu zdaje się wskazywać, że abp Sawa podziela wizję „ruskiego miru”, stanowiącą ideologiczne i propagandowe podstawy wojny Rosji z Ukrainą. „Wrogowi wiary nie podoba się stabilność Cerkwi – stara się ją zniszczyć. Naocznie świadczy o tym to, co stało się w Ukrainie” – napisał abp Sawa.
Jak zauważa Patryk Panasiuk, ekspert ds. prawosławia i Prezes Fundacji Hagia Marina, abp Sawa używa form dalece wykraczających poza ramy protokołu, a składanie życzeń z okazji nie okrągłej rocznicy wskazuje na zażyłość w kontaktach między obydwoma zwierzchnikami. Bardziej jednak niepokoją tezy mówiące o tym, że „wrogowi wiary [prawosławnej] nie podoba się stabilność Cerkwi – stara się ją zniszczyć”. Dalej prawosławny hierarcha precyzuje, że „świadczy o tym to, co stało się w Ukrainie.”
– Czuję zażenowanie tym listem zwłaszcza, że jest to kolejny raz, kiedy władze polskiej Cerkwi otwarcie stają po stronie Patriarchatu Moskiewskiego” – komentuje w rozmowie z KAI Patryk Panasiuk. „Wydawało mi się, że w momencie napaści Rosji na Ukrainę doszło w naszej Cerkwi do zmiany. Sądziłem, że nastąpi odwrót od ruskiego miru i zwrócimy się w kierunku Grecji, skąd pochodzi polskie i ukraińskie prawosławie. Niestety, Cerkiew w Polsce staje się przekaźnikiem narracji patriarchatu moskiewskiego, szczególnie w kwestii autokefalicznej Cerkwi Ukrainy” – dodaje.
Panasiuk wskazuje, że nie jest to pierwsza taka sytuacja, kiedy polska Cerkiew utrzymuje w tajemnicy swoje kontakty z Moskwą, a Moskwa z kolei chętnie chwali się wspieraniem Warszawy: „To wygląda na sytuację, w której jedna ze stron, albo obie, dążą w Polsce do przesilenia i napuszczenia polskiej opinii publicznej na prawosławnych. Rosja miałaby wtedy doskonały pretekst, by ingerować w sprawy polskiej Cerkwi, argumentując to obroną prawosławnych, prześladowanych przez polskie państwo. Ostatnio taka ingerencja skończyła się rozbiorami i zniknięciem Polski z mapy Europy”. Panasiuk dodaje też, że „pod koniec roku było głośno o jednym z prawosławnych duchownych z Białegostoku, który zaatakował naszą kampanię #PrawosławnyNieRuski. To świadczy o tym, że Rosja ma do dzisiaj w polskiej Cerkwi oddanych ludzi, którzy w dodatku cieszą się parasolem naszej hierarchii. Jestem jednak przekonany, że ani polskie społeczeństwo, ani prawosławna społeczność w Polsce nie są zainteresowane eskalacją napięć. Mimo wszystko jednak, postawa naszego metropolity może i powinna niepokoić”.
List zwierzchnika PAKP został opublikowany na oficjalnej stronie Patriarchatu Moskiewskiego. Znalazł się wśród zaledwie kilku innych listów gratulacyjnych od najważniejszych osób świata polityki ruskiego miru – prezydentów Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki, mera Moskwy S. Sobianina, Marszałka Dumy FR W. Wołodina czy Premiera FR M. Miszustina.
Jako pierwszy informację o liście metropolity Sawy do patriarchy Cyryla opublikował portal ekumenizm.pl.
Publikujemy tłumaczenie opublikowanego na stronach moskiewskiego patriarchatu listu:
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.