Benedykt XVI zaproszony na obchody Czerwca ’56

Zaproszenie do papieża Benedykta XVI, by w czasie przyszłorocznej pielgrzymki do Polski odwiedził Poznań, podpisali wspólnie metropolita poznański abp Stanisław Gądecki i prezydent miasta Ryszard Grobelny.

Papieska wizyta miałaby uświetnić obchody 50. rocznicy zrywu poznańskich robotników, którzy 28 czerwca 1956 roku jako pierwsi w Polsce sprzeciwili się stalinowskiej władzy.
„Nasze miasto i region są kolebką chrześcijaństwa w Polsce i polskiej państwowości. Ponadto czerwiec przyszłego roku to dla Poznania i Polski bardzo ważna data. To właśnie wtedy będziemy obchodzić 50. rocznicę Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 roku – pierwszego robotniczego zrywu przeciw komunistycznemu totalitaryzmowi w Polsce” – czytamy w zaproszeniu podpisanym przez abpa Gądeckiego i prezydenta Grobelnego.
Zaproszenie zostanie wysłane na ręce Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Angelo Sodano. Abp Gądecki i prezydent Grobelny poprosili w swoim liście kardynała „o wstawiennictwo w tej bardzo ważnej dla nas wszystkich sprawie”.
W rozmowie z dziennikarzami metropolita poznański stwierdził, iż „choć chętnie gościlibyśmy Ojca Świętego u siebie, to musimy zdawać sobie zarazem sprawę, że Benedykt XVI nie odbywa tak długich pielgrzymek, jak jego Poprzednik i trzeba też liczyć się z możliwościami obecnego Papieża”.
– Każdy biskup dałby się pokroić, żeby zaprosić Papieża do swojej własnej diecezji. Natomiast jedną rzeczą jest gościnność, która już jest cnotą, a drugą rzeczą są możliwości, jakie prezentuje obecny Ojciec Święty. Z tym też trzeba się liczyć, żeby nie doprowadzić do uczucia zawodu, że myśmy Papieża zaprosili, a on nie przyjechał – dodał abp Gądecki.
– Mamy nadzieję, że nasz list znajdzie swój odpowiedni oddźwięk w Stolicy Apostolskiej i że Papież choć na chwilę przyjedzie do Poznania. Wizyta ta byłaby wielkim zaszczytem i spełnieniem marzeń wielu poznaniaków – powiedział z kolei prezydent Grobelny.
28 czerwca 1956 roku zbuntowani robotnicy Poznania wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko ciężkim warunkom pracy, niskim zarobkom i panującemu bezprawiu. Przeciwko demonstrującym komunistyczne władze skierowały wojsko i wyprowadziły czołgi. W wyniku krwawo stłumionego protestu zginęło oficjalnie 78 osób, a około tysiąca odniosło rany. Wielu uczestników wydarzeń aresztowano.
W 1981 roku, w 25. rocznicę tragicznego protestu, w centrum Poznania odsłonięto pomnik Ofiar Czerwca 1956 w kształcie dwóch splecionych ze sobą monumentalnych krzyży. Dwa lata później w miejscu tym hołd zabitym pragnął oddać papież Jan Paweł II, gdy po raz pierwszy w czasie swego pontyfikatu odwiedzał Poznań. Władze nie zgodziły się jednak, by Ojciec Święty zatrzymał się pod pomnikiem i pomodlił w intencji ofiar. Papież przybył w to miejsce dopiero 14 lat później, gdy po raz drugi przyjechał do stolicy Wielkopolski i u stóp Poznańskich Krzyży spotkał się z młodzieżą.