Bp Czaja przestrzega przed zmarnowaniem Wielkanocy

Do wykorzystania Świąt Wielkanocnych do ożywienia wiary w Zmartwychwstanie i do przemiany życia zaapelował podczas rezurekcyjnej Mszy św. bp Andrzej Czaja. Procesja rezurekcyjna pod przewodnictwem biskupa opolskiego przeszła z kościoła św. Sebastiana do świątyni „na górce”.

– Matka Kościół wzywa nas, byśmy dziękowali Panu – mówił w kazaniu ordynariusz opolski. – Ta dobroć Pana dała się dziś poznać w porannym śpiewie ptaków. Ona jeszcze bardziej wyraża się w dziele zbawienia, naszego odkupienia, zwłaszcza w Męce, Śmierci i Zmartwychwstaniu Chrystusa. Trzeba za to dziękować, że Chrystus, choć umarł, powstał z martwych i żyje. Jest z nami. Mocarz wielki, Zwycięzca śmierci piekła i szatana. To Jego zwycięstwo oznacza dla nas możliwość życia na wieki – mówił bp Czaja.

Hierarcha przypomniał, że szczególnym wyrazem tej wdzięczności będzie rozpoczęta właśnie nowenna – dziewięć lat przygotowania do roku 2033, kiedy to chrześcijanie obchodzić będą jubileusz dwóch tysięcy lat od Śmierci Chrystusa na krzyżu, czyli Odkupienia ludzkości. – Nie ma większego wydarzenia w dziejach świata niż wcielenie, gdy Chrystus stał się człowiekiem i niż Jego zwycięstwo nad śmiercią – podkreślił biskup opolski.

Chcę was zaprosić i wezwać – kontynuował biskup Czaja – by tych świąt nie zmarnować. Wszystko to rozegra się w naszych sercach i w relacjach między nami. (…) Od apostołów i pierwszych świadków Zmartwychwstania mamy przekazywaną z pokolenia na pokolenie pewność wiary. Wierzymy, że my z Nim również żyć będziemy – mówił bp Czaja. My też mamy udział w mocy Zmartwychwstania, przemiany i nowego życia.

Spotkajmy Jezusa, jak apostołowie i niewiasty, tylko w sakramentach – pod osłoną znaków. W Słowie Bożym, ale też w drugim człowieku. Niech w społeczeństwie będzie więcej życzliwości, więcej darzenia się pokojem. Zaczerpnąć ze Zmartwychwstania to jest wielka szansa. Bo w nim jest moc przemiany i nowego życia.

Ze względu na renowację katedry rezurekcja w Opolu rozpoczęła się w kościele św. Sebastiana. Na rozpoczęcie procesji rezurekcyjnej biskup, trzymając w ręku krzyż z czerwoną stułą i stojąc przed Bożym Grobem ogłosił śpiewem, iż Chrystus prawdziwie zmartwychwstał.

Następnie procesja z Najświętszym Sakramentem przeszła do kościoła Matki Bożej Bolesnej i św. Wojciecha „na górce”. Tu biskup przewodniczył rezurekcyjnej mszy świętej.

Rezurekcja jest nabożeństwem charakterystycznym dla świętowania Wielkanocy. Radość Zmartwychwstania obwieszcza wówczas bicie dzwonów i śpiew pieśni wielkanocnych, a na czele procesji poprzedzającej mszę św. niesie się krzyż przyozdobiony czerwoną stułą, na znak zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią oraz figurę Zmartwychwstałego.

Pierwotnie procesje takie odbywały się na cmentarzu. Dlatego, że zwykle znajdował się w sąsiedztwie Kościoła. Wszystko po to, by obwieścić zmarłym, że Chrystus zmartwychwstał. Z czasem Najświętszy Sakrament był wynoszony z Grobu Pańskiego. Następnie w uroczystej procesji obnoszony wokół kościoła.

Wielkanoc jest pierwszym i najważniejszym świętem chrześcijańskim.

Apostołowie świętowali tylko Wielkanoc i każdą niedzielę, Dzień Pański, który jest właśnie pamiątką Nocy Paschalnej. Dopiero z upływem wieków zaczęły pojawiać się inne święta i okresy przygotowania do nich. Aż ukształtował się obecny rok liturgiczny.